Łączna liczba wyświetleń

niedziela, 2 listopada 2014

Rasizm w Afryce - pozytywny przełom?

Proces Oscara Pistoriusa rozpoczął się od medialnej nagonki i uznania go a priori za winnego. Pomimo iż sędzią była czarna feministka Thokozile Matilda Masipa, po dokładnym sprawdzeniu wszystkich dowodów, wyrok okazał się zgodny z linią obrony.

Do zdarzenia doszło w nocy z 13 na 14 lutego 2013 roku. W niejasnych okolicznościach pięciokrotny mistrz paraolimpijski zastrzelił pracującą jako modelkę swoją partnerkę. Steenkamp zginęła zamknięta w toalecie, a Pistorius oddał cztery strzały przez drzwi.
Prokurator oskarżył go o morderstwo z premedytacją. Sportowiec utrzymywał, że śmierć Steenkamp to efekt nieszczęśliwego zbiegu okoliczności, gdyż pomylił ją z włamywaczem.

W ubiegłym tygodniu niepełnosprawny lekkoatleta został skazany na pięć lat pozbawienia wolności za nieumyślne spowodowanie śmierci Reevy Steenkamp. Prokuratura w RPA zapowiedziała w poniedziałek, że złoży odwołanie od wyroku w sprawie Oscara Pistoriusa.

"Odwołanie będzie dotyczyło zarówno uniewinnienia od zarzutu morderstwa, jak i wysokości kary" - oświadczył za pośrednictwem Twittera rzecznik prokuratury Nathi Mncube.


Z komentarzy wynika, że celem prokuratury nie będzie podważenie tego, że intencją Pistoriusa była obrona przed włamywaczem, ale to, że strzelał, aby zabić. A więc morderstwo z premedytacją. Włamywacze są na ogół czarni – mielibyśmy więc do czynienia z przejawem rasizmu. Dobitnym komentarzem do politycznie poprawnych dywagacji prokuratury stał się – w kilka dni po wyroku – kolejny incydent.

Przemoc kolejny raz dała o sobie znać w Republice Południowej Afryki. Kraj jest w szoku po zabójstwie kapitana reprezentacji Senzo Meyiwy, którego w niedzielę wieczorem zastrzelili włamywacze. Meyiwa został postrzelony w klatkę piersiową, kiedy doszło do konfrontacji ze złodziejami w domu jego dziewczyny piosenkarki i aktorki Kelly Khumalo. Meyiwa zmarł po przewiezieniu do szpitala. 

Przestępczość w RPA (...) wciąż ma jeden z najwyższych współczynników na świecie. W ubiegłym roku policja zarejestrowała 17 tysięcy morderstw lub innymi słowy 31 zabójstw na 100 tysięcy mieszkańców. To siedem razy więcej niż w Stanach Zjednoczonych.


Ten dramatyczny incydent przekonuje, że mieszkając w RPA nie powinniśmy się ani chwili wahać przed użyciem broni w konfrontacji z włamywaczami.

Południowoafrykańskie mocarstwo boryka się z problemami po odsunięciu białych od władzy. Trzeba jasno powiedzieć, że mamy do czynienia z rasizmem. Wielu białych w tym kraju jest bez pracy i mieszka w slumsach. Zaskakującą zmianą jest sytuacja w niedalekiej Zambii. Po raz pierwszy od 20 lat afrykańskie państwo będzie miało białego prezydenta. Jest nim dotychczasowy wiceprezydent, potomek brytyjskich osadników z dawnej Rodezji – Guy Scott. Może to pozytywny przełom? Kraje cywilizacji zachodniej dawno odeszły od rasizmu, teraz czas na Afrykę. Harmonijna współpraca czarnych i białych byłaby dla tego kontynentu szansą na rozwój i dobrobyt.



46 komentarzy:

  1. Szanowny Dibeliusie,

    Z uwagą należy śledzić dalszy proces opamiętania się mieszkańców Zambii. Kto wie? Może spełni się tam nawet scenariusz harmonijnej współpracy, w którą ja osobiście nie bardzo wierzę. Tymczasem w RPA mają miejsce zbrodnie wypełniające znamiona czystek etnicznych, dotykające członków białej społeczności . Napady murzyńskich band na farmy białych stały się codziennością i spowodowały śmierć ponad 3000 białych rolników a do ucieczki zmusiły kolejne 800 000. Ludzie ci nie mogli liczyć na jakąkolwiek ochronę działających ponoć organów państwowych. Na porządku dziennym są morderstwa, gwałty i dyskryminacja ze względu na kolor skóry, tylko że tym razem prześladowani są biali. Wszystkie te „osiągnięcia” rządów Mandeli są oczywiście przez media starannie ukrywane przed światową opinią publiczną. Podobnie przemilczano zrujnowanie odziedziczonej przez ANC (African National Congress) gospodarki. Mandela, cieszący się pełnią władzy i poparciem międzynarodowym, doprowadził do opuszczenia kraju przez wielkie firmy i wyszkolonych fachowców. Pod jego rządami gospodarka kraju doprowadzona została do ruiny i mimo posiadania rozlicznych bogactw naturalnych sprowadzona została już nawet nie do średniej afrykańskiej ale znacznie poniżej. Mandela był nieprzejednanym promotorem niejakiego Petera Mokaba który wsławił się powiedzeniem „Kill the farmer”, otwarcie nawołującym do mordowania białych. A którego imieniem nazwano stadion na którym rozgrywane były Mistrzostwa Świata w piłce nożnej, słynne zresztą z permanentnego okradania sportowców przez lokalne bandy. Obawiam się Dibeliusie, że w przypadku RPA taki scenariusz nie będzie możliwy. Jeżeli biali osadnicy z bronią w reku nie upomną się o swoje prawowite dziedzictwo, to czeka ich rozłożony w czasie proces powolnej anihilacji. A samo RPA będzie sie pogrążało w piekle istnego szału przemocy i bezprawia.

    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szanowny Tie Fighterze,
      Moim zdaniem biali w RPA bezwarunkowo oddając władzę czarnym w 1994 popełnili błąd. Ponieważ demokracja powinna zapewnić poszanowanie praw mniejszości, a nie powodować jej dyskryminację. Zabezpieczeniem białej mniejszości mógło być na przykład podzielenie kraju na autonomiczne kantony połączone z przesiedleniami i przekazaniem czarnej większości majątku. Ale biali nie chcieli zrezygnować ze swojej posiadanej od pokoleń ziemi, majątków, luksusu, czarnych służących. W efekcie znaleźli się w slumsach. Nie widzę szans na walkę zbrojną, natomiast zubożenie może stymulować rozwój demograficzny białych.
      Czy Europejczycy wyciągną wnioski z losu RPA? Jeśłi szybko nie rozwiążemy problemu niechcianych imigrantów, czeka nas to samo.
      Serdecznie pozdrawiam




      Usuń
  2. Jeśli o mnie chodzi, to uważałam, że wersja Pistoriusa jest prawdopodobna. W RPA zdarzył się precedens - mam na myśli dramatyczną historię rugbysty (Rudi Visagie), który zastrzelił swoją córkę, biorąc ją za bandytę. Wygląda na to, że biali w RPA żyją w ustawicznym strachu i od razu chwytają za broń, chcąc ochronić rodzinę przed rzezią.

    http://www.theguardian.com/world/2004/may/25/southafrica.rugbyunion

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja dokładnie nie zapoznawałem się z przebiegiem procesu. Pod wpływem mediów byłem raczej przekonany o jego winie. Wyrok sądu przekonał mnie, że mogło być inaczej. Informacja ta była dla mnie zaskakująca i dlatego podzieliłem się swoimi refleksjami w formie wpisu.

      Usuń
  3. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. " I co to za gadanie o tym upominaniu sie o swoje prawowite dziedzictwo?"

      Ano takie, że biali osadnicy byli na tych ziemiach PIERWSI! To ich ziemie. Czarna ludność, którą rzekomo tak uciskano była na tych terenach NAPŁYWOWA!

      Usuń
    2. @Ania,
      Nie wiemy jak naprawdę było. Uderzający dla mnie był kontrast wyroku ogłoszonego przez media, opartego na przypuszczeniach i wyroku sądowego - opartego na dowodach.

      "gdyby w RPA biali obawiali sie rzezi" - ocena jest subiektywna. 800.000 wyjechało. Rownie dobrze o Żydach można by tak powiedzieć w kontekście Holokaustu - czemu sobie nie wyjechali?

      "I co to za gadanie o tym upominaniu sie o swoje prawowite dziedzictwo?" - sprecyzuj proszę, o co Ci chodzi.

      Usuń
    3. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

      Usuń
    4. @Ania,

      "Wydaje mi sie, ze Afryka nie jest ziemia ( ladem) bialych ludzi, jestesmy tam napywowi. "

      A mnie się wydaje, że Europa nie jest ziemią (lądem) białych ludzi, wyparliśmy Neandertalczyków i jesteśmy napływowi. Ale ci ostatni nie upomną się o swoje jaskinie, bo wyparliśmy ich tak skutecznie, że wymarli.

      Usuń
    5. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

      Usuń
    6. Neandertalczycy i człowiek współczesny mają różnych przodków i nie wywodzą się z tego samego pnia ewolucyjnego.

      Usuń
    7. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

      Usuń
    8. "A mnie się wydaje, że Europa nie jest ziemią (lądem) białych ludzi,"

      mniejsza o Neandertali, bo wciąż tu są, znam wielu w fabryce w której pracuję.
      Ważniejsze, że Europa to już nie jest miejsce dla Białych ludzi. W UK rządzą de facto gangi czarnoskórych i muslimskie radykały.
      A białym pozostaje jak na razie tylko praca w koropracjach po 16 h/dobe, aby zarobić na zasiłki i benefity nowych Panów tego kontynentu.
      A to dopiero początek, bowiem przybywają oni codziennie tysiącami na Lampedusę czy przedzierają się przez Turcję do Gracji, tudzież na hiszpańskie enklawy w Afryce płn.
      Następnie przedzierają się do Niemiec, Skandynawii i proóbują do UK. W Calais jest stałe koczowisko kilku tysięcy Afrykańsko-arabskie z którego codziennie wymyka się kilkaset osób. Ale szybko napływają nowi na ich miejsce.
      Za kilkanaście lat na Zachodzie Europy będzie coś a'la RPA...

      Usuń
    9. Dokładnie. Biali w Europie Zachodniej, a więc także w Niemczech, powinni już sobie zacząć wyszukiwać miejsca na slumsy, w przerwach pomiędzy głoszeniem politycznej poprawności.

      Usuń
  4. @Tie Fighter,
    Przytłaczającą większość trzymającą w RPA władzę stanowią ludy Bantu.
    Pierwotną ludność stanowili Buszmeni i Hotentoci, tereny obecnej RPA były bardzo słabo zaludnione. Osadnicy holenderscy przybyli w połowie XVII wieku i dopiero pod koniec XVIII wieku, czyli po ponad 100 latach weszli w konflikt z napierającymi od północy plemionami Bantu, które wypędzały Buszmenów i Hotentotów. Na terenie Kraju Przylądkowego biali byli faktycznie wcześniej niż obecni władcy RPA.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

      Usuń
    2. @Ania
      Ziemia ojczysta, to ziemia ojczysta.
      Ty głosisz natomiast logikę rasizmu kontynentalnego. Ten kontynent dla tej rasy, tamten dla tamtej. Jak Ci nie pasuje, to spierdalać.

      Jeśli Afryka ma być wyłącznie dla czarnych to wysiedlij jeszcze np. Egipcjan, Libijczyków, Tunezyjczyków, Algierczyków, Marokan i Hiszpanów, bo są w sprzeczności z Twoją rasistowską teorią.

      Usuń
    3. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

      Usuń
    4. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

      Usuń
    5. Czyli możemy usprawiedliwić zrobienie czegoś "niefajnego" Niemcom, bo kiedy na historię popatrzeć dostaliśmy spore wciry od Niemców...

      Oppressor

      Usuń
  5. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Konsekwentnie walczysz z tym zwrotem o dziedzictwie, ale wyłącznie Ty go wypowiedziałaś, żaden z nas.
      Faktycznie zwycięża silniejszy i dziedzictwo jest g... warte. Gdyby miała obowiązywać zasada dziedzictwa to np, Indianie wyprosiliby Amerykanów z USA, Meksykanów z Meksyku, Brazylijczyków z Brazylii.
      Siłą białych jest dziś nie walka i podbój, ale pracowitość i odpowiedzialność. Dlatego rozsądni czarni współpracują z białymi, bo się to obu stronom opłaca. Tylko jakieś pojebane rasistki nawołują do eksterminacji białych :(

      Usuń
    2. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

      Usuń
    3. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

      Usuń
    4. "A czarmi ludzie sa na ten przykald bardzo ambitni i niesamowicie zdolni.... "

      W szczególności widać to w krajach afrykańskich, gdzie maja całkowite władztwo na swoim terytorium...
      Wojny domowe, przemoc, przestępczość bieda i korupcja. Napracowali sie nielicho żeby to wszystko osiągnąć...

      Oppressor

      Usuń
    5. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

      Usuń
    6. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

      Usuń
    7. ""A czarmi ludzie sa na ten przykald bardzo ambitni i niesamowicie zdolni.... ""

      czasem nie wierzę co czytam. Że też święta ziemia nosi takie kretynki. Nie widziała, nie słyszała, nie wie, ale powiela jakieś rasistowskie brednie "nowoczesnych i postępowych" rasistow, nienawidzących swojej rasy...

      Usuń
    8. Co więcej, Ania jest pierwszą osobą, której się tak bardzo udało wkurwić Dibelusa, że odstrzelił wszystkie jej komentarze. Dokonała czegoś wydawałoby się niemożliwego.

      Usuń
  6. Czcigodny Dibeliusie
    Przytoczony przez Ciebie przykład Zambii dodaje otuchy. Bo może Murzyni w swej znaczącej części zaczną myśleć, zamiast odgrywać się na białych. I dojdą do wniosku, ze współpraca i im się opłaci.
    Głupszej od swego kupra kaczej kupie udała się wielka sztuka. Bo skłoniła Ciebie do usunięcia wszystkich jej wydalin. Porównać to można tylko ze zbanowaniem raz na zawsze pierwszej debilki polskiego internetu przez Kirę. A biorąc pod uwagę, jakie pedalskie, narkomańskie, proaborcyjne czy satanistyczne kłamstwa i brednie są tam tolerowane, zastanawiam się, z którego osiągnięcia ten jednoszarokomórkowiec może być bardziej dumny. Bo wkrótce pozostanie mu ino pewna "k**wiarnia".
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szanowny Niedźwiedziu, w przeciwieństwie do Dibeliusa nie prowadzę bloga politycznego, a i o satanistach czy gejach niewiele piszę. Myślę, że absurdem byłoby czepianie się tych kilku niemądrych wypowiedzi.

      Usuń
    2. @ Kira
      Przecież ja nie mówię o tym co Ty piszesz. Ale o wybroczynach umysłowych wspomnianych (od)bytów.
      Pozdrawiam serdecznie.

      Usuń
    3. @ Stary Niedźwiedź

      Potrafisz z prawdziwym wdziękiem obrazić człowieka. :/

      Usuń
    4. @Stary Niedźwiedź

      Czcigodny Stary Niedźwiedziu,
      Pełnym nienawiści do białych, rasistowskim teoriom lewackich szmat przeczy nie tylko przykład Zambii, ale także Angoli i Mozambiku, którym kiedyś poświęciłem wpis. Te dwa ostatnie kraje gościnnie przyjmują tysiące białych z byłej metropolii - Portugalii, którzy zatrudniają się tam jako pracownicy wykwalifikowani lub otwierają biznesy.
      Serdecznie pozdrawiam

      Usuń
    5. Czcigodny Dibeliusie
      Cieszy mnie ta wiadomość. Bo trzy światełka w notabene czarnym tunelu to zawsze lepiej niż jedno.
      Pozdrawiam serdecznie.

      Usuń
    6. @ Kira
      W kwestii nazwania wiadomego czegoś ludźmi musimy podpisać protokół rozbieżności. Bo jak dla mnie, posiadanie numeru PESEL i brak ogona, to za mało by takie coś nazwać człowiekiem.
      Pozdrawiam serdecznie.

      Usuń
  7. @Ania,
    Dziękuję za Twoje oryginalne, zawsze ciekawe i pełne emocji komentarze. Mile wspominam nasze dyskusje. Jednak musiałem dokonać wyboru mniejszego zła. Doszedłem do wniosku, że mój skromny blog nie sprosta tsunami Twojej elokwencji. Dlatego od wczoraj wprowadziłem ban i wszystkie Twoje komentarze będą kasowane.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. może i słusznie, może są pewne granice ale napewno nie ma czegoś takiego jak "mniejsze zło" jest wybór oparty na przekonaniu lub jego braku, i kłania się ciąg dalszy posta...
      dualizm osobowości, z jednej strony są wrażliwe, pełne emocji i miłe dyskusje z drugiej strony pojebane rasistki, czasem niestety w jednej osobie i trudno wydać wyrok bo myślenie i fakty nie zawsze idą w parze, tak naprawdę wszyscy są niewinni tylko nie zawsze chcemy uczestniczyć w tym świecie, czy to w RPA, Zambi czy w buszu milonów i pistoletów..

      Pozdrawiam :)
      p.s. ja też byłam kiedyś wyrzucona i raz byłam mądra i wrażliwa a potem zmieniłam się ? na głupią babę, niestety to On się pomylił i wydał wyrok, dzisiaj patrzy na swoje zamknięte drzwi a ja mogę ale nie chcę :)
      szczerze mówiąc bardziej mnie interesuje akceptacja głupiej baby, niż gloryfikacja osobowości, bo to trudniejsze? :) sorry za ten wkręt osobisty.

      Usuń
    2. Niezupełnie logiczne, ale emocjonalnie słuszne są Twoje uwagi :)
      Pozdrawiam

      Usuń
  8. witaj Dibi...
    na rasiolstwo Białasi nie mają monopolu i nie jest to żadne rewelacyjne odkrycie...
    tak obserwując dyskusję, to uważam, że przepychanki na temat tego, kto się pierwszy osiedlił w obecnym RPA nie mają żadnego sensu...
    Twoja puenta /cytuję/:
    "Harmonijna współpraca czarnych i białych byłaby dla tego kontynentu szansą na rozwój i dobrobyt"...
    jest jak najbardziej sensowna /i można ja rozciągnąć na każdy kontynent/... aż się dziwię, że co poniektórzy na tym forum nie zmieszali Cię z błotem za "lewactwo"...
    pozdrawiać :)...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Peter,
      Faktycznie ważne jest, jak jest teraz. Można licytować się kto wykopie starszą mumię, tylko niczego to już nie zmieni...
      Pozdrawiam

      Usuń
    2. Szanowny Dibeliusie,

      Co Ty za przeproszeniem pleciesz? To, że twój interlokutor kolportuje takie poglądy specjalnie mnie nie dziwi, ale Ty? Jak można wpisywać się w taką oto retorykę, że nieważne jest kto pierwszy na danych ziemiach się pojawił i zbudował na nich swoją ojczyznę? Przecież to normalny mechanizm alokacji narodów. Piszesz, że ważne jest to co jest teraz. Mam rozumieć, że gdyby jakiś wraży agresor przepędził Polaków z obecnie zajmowanych od ponad tysiąca lat ziem, to ważne by było to, co jest teraz? Przeszedłbyś nad tym faktem do porządku dziennego z pominięciem całej ponad tysiącletniej historii? Nieważne byłoby morze przelanej przez naszych przodków krwi i miliony ofiar? Razem ze swoim rozmówcą zastanawialibyście się nad formami możliwej współpracy niedobitków polskiego narodu z nowymi panami ich dawnych ziem? Przecież w tym momencie wpisujecie się obaj w logikę szaleństwa imigracyjnego mającego miejsce w całej Europie. Przyjeżdża sobie do takiej Szwecji napływowa hołota islamska już nawet nie do pracy jak to miało miejsce w przypadku napływu czarnych do "rasistowskiego" RPA, ale by wisieć na państwowym cycu, nabijać statystyki przestępczości i terroryzować całe dzielnice miast. Następnie ta sama hołota przejmuje kontrolę nad taką Szwecją eksterminując rodowitych Szwedów - bo tak własnie się stanie, a wy mówicie, że to jest normalne i ważne jest to co tu i teraz? Jeszcze może napiszcie coś na temat sensownej współpracy z tą islamską dziczą. Wbrew nadziejom twojego rozmówcy nie nazwę Cię lewakiem, bo przypominałoby to nieco jego absurdalne twierdzenie, jakoby "Pudelek" był medialnym "organem konserwatywnych buraków", ale przyznać muszę, że to co piszesz mnie zdumiewa.

      http://www.prawy.pl/z-zagranicy2/7439-muzulmanie-zagarneli-cale-dzielnice-bialym-i-policji-wstep-wzbroniony


      Ciekawe jakie formy sensownej współpracy w tym przypadku zaproponuje pkanalia? a

      Pozdrawiam serdecznie i rasistowsko TF.

      Usuń
    3. Drogi Tie Fighterze,

      Przedstawiłeś tezę, iż jeśli ktoś nie jest rasistą, jest lewakiem. Odpowiedź Peterowi nie jest z mojej strony wyrazem grzeczności, jestem konsekwentny w swoich poglądach. Zacytuję część komentarza, który zamieściłem powyżej:

      "Faktycznie zwycięża silniejszy i dziedzictwo jest g... warte. Gdyby miała obowiązywać zasada dziedzictwa to np, Indianie wyprosiliby Amerykanów z USA, Meksykanów z Meksyku, Brazylijczyków z Brazylii.
      Siłą białych jest dziś nie walka i podbój, ale pracowitość i odpowiedzialność. Dlatego rozsądni czarni współpracują z białymi, bo się to obu stronom opłaca."

      Przykro mi, ale naprawdę nie jestem rasistą. Rozsądni czarni w Afryce np. w Angoli, Mozambiku stwarzają białym imigrantom dobre warunki do osiedlenia się i pracy. Tak samo rozsądni biali powinni zaakceptować w Europie wykształconych, pracowitych, akceptujących naszą kulturę imigrantów niezależnie od ich rasy, a nie spełniających tych warunków pozbyć się jak najszybciej.

      Pozdrawiam serdecznie i nierasistowsko

      Usuń
    4. Szanowny Dibeliusie,

      Dziękuję za wyjaśnienie. Aczkolwiek obawiam się, że za stwierdzenie:

      " a nie spełniających tych warunków pozbyć się jak najszybciej."

      Miałbyś przez osobników dotkniętych chorobą psychiczną zwaną "lewicowymi poglądami", przyklejoną łatkę rasisty dożywotnio.

      Pozdrawiam (asekuracyjnie) umiarkowanie rasistowsko.

      Usuń
    5. /jeszcze raz, zwalam na tablet, to podobno jest trędy :)/...
      @TF...
      histeryzujesz... akurat tak się składa, że Dibi świetnie wie, że w sytuacji krytycznej, gdy nie ma innej opcji, jestem po stronie nazioli Białasów przeciwko "naziolom" islamskim... z dwojga złego wolę HCV niż HIV... jak do tej pory nie zmieniłem zdania i raczej nie przewiduję takiej zmiany...
      mowa jest o rozsądnej współpracy z rozsądnymi ludźmi, bez względu na różnice typu rasa, narodowość, religia, czy seksualne gusta... nie twierdzę, że to jest łatwe...
      ...
      kwestia kryterium "kto był wcześniej?"... zostawmy to historykom, tym obiektywnym, nie wartościującym... bo rzeczywiście dojdzie do pewnej paranoi, na temat której nie chce mi się rozpisywać... choć nie jestem fanem Putina za całokształt, niemniej jednak uważam, że miał rację twierdząc kiedyś, iż lepiej jest skupić się na "teraz"...

      Usuń
    6. Dobrze, że choć odrobinę dostrzegasz zagrożenie i doceniasz powagę sytuacji, bo jeszcze za naszego życia dokona się nieprawdopodobne przeobrażenie państw europejskich. Takie kraje jak Szwecja czy Wielka Brytania w swej obecnej formie przestaną po prostu istnieć. Co do Polski, to największą zaporą przed islamską dziczą jest akurat to, czego tak bardzo nienawidzisz - Kościół katolicki, w większości chrześcijańskie społeczeństwo i jeszcze silne środowiska patriotyczne (naziole). Niewykluczone jednak, że kiedyś będziemy walczyć ramię w ramię na jednej barykadzie, bo islamski potop nie oszczędzi nikogo. Czy jesteś katolem, satanistą, ateistą czy agnostykiem, to dla islamskich fanatyków jesteś niewiernym skazanym na konwersję lub mogiłę. Kuriozum co?

      Usuń