Szukając
dróg ucieczki od przedwiosennej depresji zacząłem rozważać wizytę w saunie.
Podobno to pomaga. Ale nigdy do tej pory nie byłem w saunie. Jak się ubrać – w kostium
kąpielowy, ręcznik, czy jak??? Zapoznałem się z opiniami fachowców.
Co
ze strojem? Do sauny fińskiej i łaźni wchodzimy bez kostiumów kąpielowych.
Decydują o tym względy zdrowotne i higieniczne. W saunie intensywnie się
pocimy, a skład naszego potu w 80 procentach podobny jest do składu moczu. To
tak, jakby ktoś załatwił się do kostiumu kąpielowego, który wykonany jest ze
sztucznego materiału. Przebywając w takim kostiumie w wysokich temperaturach
istnieje niebezpieczeństwo poważnego poparzenia. Jak w takim razie przemóc
własny wstyd? Jeżeli się wstydzimy, możemy zawinąć się ręcznikiem. Absorpcja
ciepła jest ograniczona, a pocimy się w ręcznik.
Zawinąć
się w ręcznik – może to praktyczne, ale stylistycznie zbyt mało wyrafinowane.
Poszukałem innej porady.
W
saunie przydadzą się:
Ręcznik duży – do zawijania się
Ręcznik – na wymianę i do siedzenia na ławce
Szlafrok
Zapaska, pareo, kilt, czapeczka – ,,odzież’’ podnosząca komfort saunowania, do zawijania się tylko z naturalnych materiałów (len, bawełna)
Klapki – poruszanie się wyłącznie w klapkach pod prysznicem, ciągi komunikacyjne, dla higieny
Kosmetyki – szampon, żel pod prysznic, balsam nawilżający skórę
Woda – woda do picia, najlepiej mineralna uzupełniająca sole i minerały
Co
w saunie jest zbędne:
Strój kąpielowy, spodenki kąpielowe, klapki – głównym składnikiem są substancje chemiczne (chemia organiczna) pochodne ropy naftowej. W wyniku oddziaływania wysokiej temperatury uwalniane są szkodliwe i szybko wchłanianie przez nasz organizm związki chemiczne oraz wydzielają się nieprzyjemne zapachy. Efektem wchodzenia do sauny w kostiumie kąpielowym jest jego zniszczenie oraz możliwość poparzenia przez kumulację ciepła
Biżuteria, zegarki – bo mogą powodować oparzenia skóry
Telefon
– możne ulec zniszczeniu, czas w saunie jest tylko dla nas i problemy niech
pozostaną przed sauną
Dlaczego w saunie bez stroju kąpielowego?
Tradycja
– z czasów starożytnych, tak korzystają z sauny wszyscy miłośnicy i znawcy
tematu
Zdrowie – lepsze pozbywanie się ciepła, toksyn, oddychanie skóry. Nie trujemy siebie i innych przebywających w saunie uwalniającymi się substancjami z kostiumów
Zdrowie – lepsze pozbywanie się ciepła, toksyn, oddychanie skóry. Nie trujemy siebie i innych przebywających w saunie uwalniającymi się substancjami z kostiumów
Komfort – organizm nie przegrzewa się, dłużej i przyjemniej spędzamy czas w saunie, równomiernie i na całej powierzchni skóry dochodzi do wymiany gazowej i wydzielania potu oraz toksyn
Ekonomia
– nie niszczymy swojego kostiumu kąpielowego, który, jak nazwa wskazuje służy,
do kąpieli w basenie, pływania.
Ten
drugi trend stylistyczny wydał mi się bardziej obiecujący: zapaska, pareo, kilt,
czapeczka.
Zapaska
«obszerny, wełniany fartuch noszony dawniej przez wiejskie kobiety»
Pareo
– tradycyjna spódnica noszona przez kobiety na Tahiti, zbliżona do malajskiego
saronga. Obecnie oznacza prostokątną, kwadratową lub trójkątną chustę z
cienkiej tkaniny, noszoną jako część damskiego stroju plażowego i zawiązywaną
zwykle na biodrze.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Pareo
English: Kilt and Sporran worn as formal evening wear
Date June 2009
Source Own work
Author Jongleur100
https://commons.wikimedia.org/wiki/File:Kilt%26Sporran.jpg
Date June 2009
Source Own work
Author Jongleur100
https://commons.wikimedia.org/wiki/File:Kilt%26Sporran.jpg
A na głowę czapeczka
Dla
mnie i zapewne dla większości Polaków wybranie się do sauny goło wydaje się
zbyt liberalne obyczajowo. Myślę, że z tej listy można śmiało wybrać coś
odpowiedniego. Pozwoli to przełamać barierę psychologiczną i rozpocząć rozkoszować
się dobrodziejstwami tej formy leczniczego relaksu.