Łączna liczba wyświetleń

niedziela, 7 lutego 2016

Wreszcie przełom w sprawie katastrofy smoleńskiej

Szef MON Antoni Macierewicz powołał nową komisję do zbadania przyczyn katastrofy smoleńskiej. Członkami podkomisji zostanie 21 osób. Szefem podkomisji zostanie dotychczasowy współpracownik parlamentarnego zespołu smoleńskiego dr inż. Wacław Berczyński. To konstruktor, emerytowany inżynier firmy Boeing i NASA, a także doradca Organizacji Międzynarodowego Lotnictwa Cywilnego (ICAO) i Departamentu Obrony USA. Był assistant professorem Uniwersytetu Concordia w Montrealu. Pracował też jako specjalista przy konstruowaniu samolotów w Canadair (obecnie Bombardier). Specjalizuje się w materiałach kompozytowych.

http://www.rp.pl/Kraj/160209698-uroczyste-podpisanie-dokumentow-powolujacych-komisje-smolenska.html

Śledztwo w sprawie organizacji przez cywilnych urzędników lotów premiera Donalda Tuska i prezydenta Lecha Kaczyńskiego do Smoleńska z 7 i 10 kwietnia 2010 r. ma zostać wznowione – zdecydował Sąd Rejonowy dla Warszawy-Śródmieścia. Trzeba się zastanowić, czy organizujący te wizyty funkcjonariusze publiczni niebędący żołnierzami dopuścili się nieprawidłowości, które naruszały interes publiczny lub prywatny


Sprzeczne opinie ekspertów to specyfika nie tylko tego śledztwa. Katastrofa rosyjskiego samolotu 31 października 2015 na Synaju według specjalistów rosyjskich spowodowana została wybuchem ładunku podłożonego pod fotelem, według specjalistów egipskich nic nie wskazuje na działalność terrorystyczną.

http://www.tvn24.pl/wiadomosci-ze-swiata,2/wstepny-raport-egiptu-ws-katastrofy-na-synaju,602735.html

W tej sytuacji osobom nie będącym ekspertami od katastrof lotniczych pozostaje poprzeć subiektywnie wybraną grupę ekspertów lub równie dobrze stworzyć własną hipotezę. Odnośnie katastrofy smoleńskiej – dla mnie przekonująca jest analogia do katastrofy wojskowego samolotu CASA C-295 M w styczniu 2008 Mirosławcu, w której zginęło 4 pilotów i 16 dowódców naszego lotnictwa. W obu przypadkach piloci wojskowi, słaba widoczność, błędy kontrolerów na lotnisku.

MON ujawniło raport spec komisji zajmującej się badaniem okoliczności tragedii samolotu CASA pod Mirosławcem. Specjaliści napisali w sprawozdaniu, że piloci do końca nie byli świadomi położenia maszyny w powietrzu. Swoją uwagę skupiali na poszukiwaniu świateł lądowiska. Dlatego czarna skrzynka nie odnotowała np. żadnych okrzyków przerażenia, itp. O godzinie 19.07 samolot zderzył się z ziemią ok. 1300 metrów od początku drogi startowej i 320 m z lewej strony od jej osi. Spadł na zalesiony teren. CASA C-295M o numerze taktycznym 019 był jednym z dwóch najnowszych eksploatowanych w siłach powietrznych. 

Przed feralnym lotem został przygotowany w wersji pasażerskiej. Z ustaleń komisji wynika, że maszyna była sprawna technicznie.


Niezależnie od tych spekulacji wynik prac Komisji powołanej przez min. Macierewicza może być tylko jeden – potwierdzenie tezy o zamachu. Zamach smoleński i związana z nim narracja martyrologiczna jest fundamentem ideologii PiS. W obecnej sytuacji politycznej eskalacja tego tematu może niekoniecznie być pożądana. Dotychczas hasło zamachu skutecznie mobilizowało twardy elektorat, w okresie kampanii wyborczych było wyciszane, aby nie zniechęcać elektoratu centrowego. Hasło zamachu w tle niesie niejasne wątki antyrosyjskie – samolot remontowany był w Rosji, katastrofa zdarzyła się w Rosji, prezydent Rosji nie darzył sympatią prezydenta Kaczyńskiego. Dopóki PiS był w opozycji, nie powodowało to problemu. Obecna polityka zagraniczna zakłada współpracę w ramach Grupy Wyszehradzkiej i opozycję wobec Niemiec. Pozostałe kraje Grupy Wyszehradzkiej, zwłaszcza Węgry, mają poprawne stosunki z Rosją. Wydaje się, że PiS, wbrew kontynuowanej antyrosyjskiej retoryce, próbuje poprawić relacje z naszym wschodnim sąsiadem. Na przykład misja Zanussiego:

Szef MSZ Witold Waszczykowski zapowiedział, że zwróci się do reżysera Krzysztofa Zanussiego, czy nie podjąłby się wznowienia "grupy dialogu" z Rosją". Zaznaczył zarazem, że "fantasmagorią" są spekulacje o dogadywaniu się rządu PiS z Rosją.

"Rosjanie dali sygnał, że chcieliby dalej rozmawiać, chcieliby np. wrócić do niektórych form dialogu, które były kiedyś" - powiedział, uznając to za "optymistyczny" efekt rozmów.
Przypomniał, że "jest takie forum dialogu obywatelskiego, którym kieruje nasz wybitny mistrz Krzysztof Zanussi".

"Niedawno mnie odwiedził i zastanawiał się, czy warto do tego wrócić. Ponieważ jest sygnał ze strony rosyjskiej, że warto wrócić, będę dzwonił do pana Zanussiego i pytał, czy może stworzyć jakąś grupę dialogu" - zapowiedział Waszczykowski.


Dlatego przewiduję, że komisja Macierewicza oczywiście potwierdzi tezę o zamachu, ale stwierdzi, że na podstawie zgromadzonych danych nie da się ustalić bezpośrednich sprawców. Ukarani zostaną urzędnicy odpowiedzialni za przygotowanie obu wizyt w Katyniu, na czele z byłym ministrem Tomaszem Arabskim. Sądzę, że Jarosław Kaczyński oprze się chęci zemsty i wyżsi politycy PO, w tym Donald Tusk nie zostaną oskarżeni, bo to z kolei wykreowałoby martyrologiczny mit PO, wzmacniając pozycję wyborczą tej partii. Takie rozwiązanie nie pogorszy też relacji z Rosją.

10 komentarzy:

  1. Czcigodny Dibeliusie
    Zachowania Przestępczości Organizowanej po 10 kwietnia, czyli źle ukrywana radość, natychmiastowe scedowanie śledztwa na Rosjan i zacieranie śladów w Polsce, wszystko to nosi znamiona zdrady stanu. Komu takie zakończenie tego lotu było na rękę, to chyba proste niczym pejsy gnojków ze Szmatławer Zeitung, negujących kompetencje osób wchodzących w skład obecnej komisji. A sławetny "raport Laska" to laska, którą Chyży Rój zrobił Putinowi.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czcigodny Stary Niedźwiedziu,
      Niewątpliwie wystąpiły objawy Schadenfreude, ale nie jest to dowodem zamachu.
      Niezależnie od rozstrzygnięcia - katastrofa, czy zamach - partia rządząca odpowiadała za fatalny stan wyszkolenia, organizacji i w efekcie bezpieczeństwa.
      Serdecznie pozdrawiam

      Usuń
    2. Czcigodny Dibeliusie
      Moim zdaniem wraku i czarnych skrzynek Rosjanie nigdy nie oddadzą. Nawet jeśli nie są to dowody ich sprawstwa, co uważam za mało prawdopodobne, takiej okazji upokorzenia Polski Putin nie odpuści.
      Hipotezy zamachu ani tym bardziej wskazać sprawcę, bez tych dowodów materialnych na 100% się nie da. Natomiast nie sądzę, aby po stronie PO skończyło się na szczeblu Arabskiego. Dla Kaczyńskiego nie jest to przecież tylko sprawa polityki.
      Pozdrawiam serdecznie.

      Usuń
    3. Nie oddanie wraku może wesprzeć przyszłe orzeczenie komisji: zamach był, sprawców ustalić się nie da. Jeśli wrak i skrzynki oddadzą, może okazać się, że zostały "oczyszczone" przez Rosjan, a więc orzeczenie jak wyżej.

      Co do zakresu osób odpowiedzialnych PO - niedługo przekonamy się, do jakiego szczebla dojdzie.
      Serdecznie pozdrawiam

      Usuń
    4. Ta komisja może tylko i wyłącznie osiągnąć cele polityczne, bo o jakimś konkretnym dochodzeniu do prawdy bez wraku mówić w tym przypadku nie można. Może uda się pociągnąć do odpowiedzialności parę osób, ale to by było na tyle. Rzeczywiste przyczyny i sprawcy bezpośredni pozostaną nieznani. Oczywiście trzeba być kompletnym idiotą by dawać wiarę wypocinom zespołu Laska, bo nie dość , że to przedruk raportu Anodiny, to jeszcze kupy się to nie trzyma. Ostatnio tłumaczyłem to jednemu debilowi na S24, ale ten z uporem maniaka utrzymywał, że nie odrzutowiec ważący 80 ton waży zbyt mało, aby wyryć w gruncie bruzdę i niczym piórko ślizgał się rozlatując przy okazji na tysiące kawałków. Szkoda słów. Jak ktoś taki głupi się urodził, to jeszcze głupszy umrze. Tak czy siak nigdy prawdy się nie dowiemy, gdyż jedyny organ zdolny przeprowadzić uczciwe śledztwo w tej sprawie to NTSB, a nie partacze od Anodiny czy kuglarze od Laska - Artymowicz szczególnie...

      Serdecznie pozdrawiam, TF.

      Usuń
    5. Szanowny Tie Fighterze,
      Po ponad dwudziestu latach niepodległości, żyjemy w państwie, gdzie nie możemy zaufać oficjalnej komisji państwowej. Zmuszeni jesteśmy sami wyrabiać sobie opinię. To przykre.
      Serdecznie pozdrawiam

      Usuń
  2. moim zdaniem to kolejna strata pieniędzy, bo chyba nikt nie ma wątpliwości, że to dochodzenie będzie dużo kosztowało, a nic nie wyjaśni co najwyżej uzbroi tarcze wyborcze i czyjeś wciąż zbyt niskie ego..
    ponoć inteligentni politycy wiedzą jak wydawać publiczne pieniądze na walkę wyborczą ale niektórym chęć zemsty przesłania życie i nie mogą, ani przestać, ani wyhamować.

    Cóż, jako naród nie możemy żyć bez wojny, tylko żeby chociaż udało się utrzymać rytm - max. jedna na pokolenie!
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. PiS politycznie i moralnie nie może odpuścić tego tematu. W porównaniu z igrzyskami socjalnymi - smutną konsekwencją haseł wyborczych - reaktywacja komisji nie będzie wiele kosztowała.

      Rzeczywiście prześladują Polaków te wojny. Nie miałbym nic przeciwko, gdybyśmy sobie od czasu do czasu zdobyli jakieś ziemie, a może nawet bogactwa. Ale tak jak nam wychodzi, to lepiej jak najmniej.
      Pozdrawiam

      Usuń
  3. Nigdy nie dowiemy się co tak naprawdę w Smoleńsku zaszło. Aby przeprowadzić rzetelne śledztwo jest już za późno. Podstawowy dowód rzeczowy w postaci wraku został zniszczony, a czarne skrzynki tak zmanipulowane, że nie ma o czym mówić. Odpowiedzialność za tragedię rodzin ofiar i samych ofiar ponosi tchórz, który oddał Rosjanom to śledztwo, a potem abdykował na wysokie stanowisko w Brukseli. Taki Arabski i paru innych powinni oczywiście odpowiadać za rażące zaniedbanie obowiązków, ale główna odpowiedzialność spada na Tuska jako ich przełożonego. W sumie jego odpowiedzialność jest podwójna i jak dla mnie to wystarczy by postawić tego chłystka przed Trybunałem Stanu, a może bardziej jak zwykłego przestępcę przed obliczem prokuratora. O wrak nie ma sensu się upominać, bo nie przedstawia on żadnej wartości dowodowej a jedynie symboliczną, więc w tym sensie można o zwrot wnioskować, mimo że to bezcelowe.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Faktycznie lepsza byłaby odpowiedzialność Tuska przed prokuratorem. To humanitarne, bo gdyby nawet został skazany, znalazłby się wśród najgorliwszych zwolenników PO.

      Usuń