Łączna liczba wyświetleń

sobota, 3 maja 2014

Od komunizmu zwyczajnego do komunizmu obyczajowego


 Description  
Polski: Miś - replika oryginału postawiona w 2011 na Gliniankach Schnaidera, Warszawa, Bemowo
Date   6 September 2011
Source           Own work
Author          Hiuppo
http://pl.wikipedia.org/wiki/Mi%C5%9B_(film)#mediaviewer/Plik:POL_Mi%C5%9B_Bemowo.jpg

"To jest miś na miarę naszych możliwości. My tym misiem otwieramy oczy niedowiarkom! Mówimy: to jest nasz miś, przez nas zrobiony, i to nie jest nasze ostatnie słowo!"



Description  
Polski: Plac Zbawiciela w Warszawie
English: Zbawiciela Square in Warsaw
Date   1 May 2014, 10:20:22
Source           Own work
Author          Adrian Grycuk

"- A teraz znajdziemy ideę. (...) - Postęp, proszę pana. (...) - Ale jaki postęp? - Postępowy. Do przodu. - Znaczy się... naprzód? - Tak jest. Przodem do przodu. - A tył? - Tył też do przodu. - Ale wtedy przód będzie z tyłu? - Zależy, jak popatrzeć. Jak od tyłu do przodu, to wtedy przód będzie z przodu, choć do tyłu. - To jakieś mętne. - Ale postępowe, proszę pana."

Sławomir Mrożek – Tango

http://lubimyczytac.pl/cytaty/t/postep/2

151 komentarzy:

  1. http://www.prawy.pl/z-kraju/5674-jajkami-w-tecze-sa-aresztowani-galeria

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Takie akcje zniechęcają mnie do narodowców.

      Usuń
    2. @Kira,

      To się dziwię, że zniechęcasz się do narodowców, którzy jako jedyni przeciwstawili się umieszczeniu tego architektonicznego potworka w miejscu, gdzie pasuje on jak pięść do oka. Ponadto dziwię się, że nie przeszkadza Ci, iż na to gówno i jego kolejne odbudowy z moich i twoich pieniędzy wydano już blisko ćwierć miliona złotych. I wreszcie dziwię się, że nie zauważasz całej masy dużo pilniejszych wydatków, na które powinno się przeznaczać publiczne pieniądze, zamiast zaspakajać publicznie fanaberie garstki zboczeńców. Dostrzegasz drobiazgi, ale nie dostrzegasz rdzenia problemu - aż mi się wierzyć nie chce, że dzieje się to przypadkiem.

      Usuń
    3. @Kira,

      I jeszcze jedno pytanie. Jak ta neutralna życzliwość, żeby nie powiedzieć dyskretne poparcie dla tej inicjatywy zboczeńców z Twojej strony, ma się do twojej deklarowanej niechęci do Ideologii? Toż ta tęcza, to nic innego, jak zewnętrzna emanacja jednej z najgroźniejszych i najobrzydliwszych ideologii, jakie mogła stworzyć ta zdegenerowana część ludzkości.

      Usuń
    4. @Tie Fighter
      Szanowny Tie Fighterze,
      Niezależnie od poglądów politycznych większość mieszkańców Warszawy niechętnie widzi narzucanie w przestrzeni miejskiej symboli ideologicznych bez żadnych konsultacji i wydawanie na to znacznych środków z kasy miejskiej. Dlatego w aspekcie propagandowym jest to strzał lewaków we własną stopę. Inteligentne i umiarkowane demonstracje narodowców znakomicie to podkreślą.
      Serdecznie pozdrawiam

      Usuń
    5. @Dibelius,

      Szanowny Dibeliusie,
      A może chodzi o to, by to szkaradztwo utrzymać w tym miejscu ze 200 lat i wtedy będzie się to chronić z mocy prawa jako zabytek, bo jakoś sobie nie wyobrażam, aby na stałe zainstalować tam policyjną ochronę. Choć czymże jest bezpieczeństwo mieszkańców Warszawy w porównaniu z zapewnieniem ochrony dla tego pedalskiego paskudztwa.

      Pozdrawiam serdecznie, TF.

      Usuń
    6. @Tie Fighter,
      Podawali, że umowa na ekspozycję jest do 2015. Ale kto wie?

      Usuń
    7. @ Tie Fighter

      I znowu zaczynasz. Wmawiasz mi coś, czego nie powiedziałam. Ustalmy jedno: ideologii się z przestrzeni publicznej nie wyruguje, jestem jedynie za zaprzestaniem jej finansowania przez państwo. Oczywiście tęcza mnie g...o obchodzi, ale żałosne, gówniarzerskie wybryki w stylu rzucanie jajkami pokazują, ile są warci narodowcy. A są warci bardzo mało. Zajmijcie się poważniejszymi sprawami.

      Twoja opinia o gejach nie interesuje mnie, a i swojej Ci nie narzucam. Jeśli jednak boisz się zwykłej tęczy, to mocno przeginasz. "Zewnętrzna emanacja"... Tiaaa... Już wiem, czemu NIGDY nie będziemy sojusznikami.

      Usuń
    8. PS. PANOWIE!

      Ja nie mam nic przeciwko symbolom jakiejkolwiek ideologii w przestrzeni publicznej i między innymi dlatego nie dostaję rozwolnienia ani na widok tęczy, ani krzyża. I myślę, że nie jestem w tym poglądzie odosobniona. Nie róbcie więc problemu tam, gdzie go nie ma.

      Usuń
    9. @Kira,

      Czegoś tu nie rozumiem. Po pierwsze mamy instalację całkowicie nie pasującą do przestrzeni architektonicznej, w dodatku postawioną z całkowitym pominięciem stosownych zezwoleń (na to właśnie powołali się narodowcy). Po drugie, cały projekt był i jest finansowany z środków publicznych. Po trzecie, autorka tego potworka sama ostatecznie przyznała, że tęcza jest to symbol walki z homofobią, a zatem jak to się ma do Twojej deklaracji z choćby poprzedniego postu:

      "A już promowanie jakiejkolwiek ideologii jest dla mnie wykluczone, zwłaszcza wśród młodzieży."

      Czym że innym test to "dzieło" jak nie promowaniem określonej ideologii i to wśród młodzieży w szczególności. Tymczasem ciskasz gromami w narodowców, za to, że wyrazili swój sprzeciw i użyli jajek, choć bandyci z ANTIFY w takich sytuacjach używają noży. Natomiast jak wynika z tego co piszesz, nie ma żadnej niegospodarności i nieodpowiedzialności w zachowaniu władz Warszawy, które są tutaj najczarniejszą stroną całego konfliktu. Cóż, to prawda, że nie będziemy nigdy sojusznikami, bo ja widzę w tej sytuacji źródło zła, w zupełnie innym miejscu niż TY.

      Usuń
    10. Przez promowanie ideologii rozumiem nauczanie jej w szkołach. I tylko to.

      Potępiam każdy rodzaj przemocy, tak więc odniesienie do Antify - chybione.

      Chcesz walczyć ze złem? To walcz jak dorosły człowiek, nie jak niewychowany bachor, który myśli, że obrzucanie kogokolwiek/czegokolwiek jajkami coś załatwi. Chuligani mnie nie obchodzą.

      Usuń
    11. @Kira,

      Szkoła póki co jest też obszarem przestrzeni publicznej, ale chyba to już sobie wyjaśniliśmy w czasie poprzedniej dyskusji. Niemniej pomiędzy rzuceniem jajkiem, a użyciem noża, jest spora różnica, co jak sadzę powinno różnicować ostrość ocen, a tu jej nie widzę. Nigdzie nie napisałem, że popieram takie metody, ale ich szkodliwość jest dla mnie tak znikoma, że nie poświęcę temu nic ponad pobłażliwy uśmiech. Natomiast byłbym Ci wdzięczny, za podpowiedź, jakimi to metodami, poza nadstawianiem drugiego policzka, można walczyć w warunkach wszechobecnego lewackiego terroru, wszechobecnej arogancji władzy, wszechobecnego lekceważenia przytłaczającej większości społeczeństwa? Proszę powiedz mi jakie metody masz na myśli potępiając te nieszczęsne jajka. bo zakładam, że negując jedne metody, przeciwstawiasz im inne, w twojej ocenie lepsze, skuteczniejsze, bardziej dojrzałe. Moim zdaniem w grę wchodzą tylko rozwiązania kinetyczne, ale jeżeli masz lepsze pomysły to chętnie ich wysłucham, a i nie wykluczam, że zastosuję.

      Usuń
    12. Jedni piszą o lewackim terrorze, inni o prawicowo-kościelnym. Cóż, jedyne wyjście: wewnętrzna emigracja. To Cię jednak nie usatysfakcjonuje, jak mniemam.Tak więc drogi TF - nie mam rozwiązania, które zadowoliłoby większość, mniejszość czy całość społeczeństwa. I nigdy takowego nie szukałam. Czuję się wręcz lekko urażona sugestią, jakobym to miała obowiązek wspierać - jakkolwiek - większą czy mniejszą część społeczeństwa. To Ty masz szukać rozwiązania swoich problemów. I obyś wybrał właściwe, bo za niezbyt mądre jajeczne wybryki nie zbierzesz pochwał.

      Usuń
    13. W takim razie niemal (!) zniżasz się do poziomu osób atakujących modlących się ludzi. Co osiągniesz? Na pewno nie szacunek dla narodowców. Żadna szanująca się osoba nie będzie trzymać z chuliganami. Nie mówiąc już o tym, że łamiesz prawo, na które tak często się powołujesz (w przeciwieństwie choćby do mnie).

      Usuń
    14. To Twoja subiektywna ocena. Wielu mieszkańców okolic Placu Zbawiciela postawiłoby takiemu śmiałkowi pomnik. A co do prawa, to jeszcze raz Ci powtarzam, że te bohomaz stoi tam bez wymaganych pozwoleń, a zatem nielegalnie, więc jego usunięcie nie może być nielegalne. Wreszcie na koniec, ciągle milczeniem pomijasz fakt, że zdecydowana większość mieszkańców stolicy jest przeciw tej instalacji, więc obrona tego paskudztwa jest niczym innym jak wspieraniem terroru mniejszości seksualnych względem normalnej i będącej w większości części społeczeństwa.
      P.S.
      Na najważniejsze pytanie zadane powyżej mi nie odpowiedziałaś, a zatem sugerujesz bierność wobec terroru, bo inaczej okrzykniesz każdego chuliganem. Otóż nic z tych rzeczy. Chcąc wymóc przysługujące w demokracji prawa, trzeba stosować metody, które są skuteczne, z nieposłuszeństwem obywatelskim i buntem obywatelskim włącznie (są to, jak najbardziej mechanizmy demokratyczne). Nie jest to przywilej wąskich grupek dewiantów, tylko prawo przysługujące wszystkim. Szkoda tylko, że co poniektórzy uważają, że te same zachowania w wykonaniu jednych to chuligaństwo, a w wykonaniu innych to zaznaczanie swojej ideologii w przestrzeni publicznej. Myślę, że nadszedł czas na spisanie protokołu rozbieżności.

      Usuń
    15. @ TF

      Podpieranie się opinią większości nijak takich zachowań nie usprawiedliwia. I tego typu poglądy (zero aprobaty dla wandalizmu, nieuzasadnionej przemocy) głoszę od dawna. Wkraczasz na bardzo wąski grunt, sugerując, że wolno Ci samowolnie coś zniszczyć, zamiast walczyć o usunięcie tego czegoś w sądzie.

      Oczywiście możemy się teraz spierać o to, kiedy owa przemoc jest uzasadniona, a kiedy nie. Wszak ja sama legalistką nie jestem. ;) Ale do niczego nie dojdziemy, więc... protokół rozbieżności podpisany.

      Usuń
    16. Dziwne. A może to zaplanowany kryzys ("to nie kryzys, to skutek"), kryzys umiejętności oddzielenia ziarna od plew, maku od popiołu, korzenia od ognia ? Wyobraźmy sobie, że trafiam w lesie na mrowisko. Kto poznał - chociażby pobieżnie - strukturę mrowiska potraktuje je jak cud natury ożywionej. Ja jednak (na potrzeby przykładu oczywiście) nie znoszę mrówek, zwłaszcza na terenie, który zamierzam kupić. Wkładam więc kij w mrowisko i kręcę nim z lubością burząc mądrą i świetnie działającą strukturę, zabijając przy okazji setki mrówek, albo skazując je na śmierć lub nieplanowaną wędrówkę po lesie, bo zniszczyłem im zapasy. Do akcji natychmiast ruszają żołnierze tej społeczności, a ponieważ nie dysponują bronią palną - rzucają we mnie czym się da, albo próbują kąsać. Niektórzy z nich potrafią nawet sami "wybuchać" w obronie mrowiska. Ze względu na znikome efekty takiej obrony można ją uznać za desperacką, ale i tak mogę podnieść wrzawę, że napadły mnie dzikie mrówki które przecież niczego nie rozumieją. Przy spełnieniu pewnych warunków można krzyczeć, że te mrówki to 1. agresywny ciemnogród. 2. "antysemitniki".
      Teraz łatwiej będzie zrozumieć, dlaczego komuś zależy na tym, by krzyż czy inne symbole uświęcone wiekami tradycji postawić w dyskusji naprzeciw "tęczy", a ludzi walczących dostępnymi sposobami z postępacką symboliką zmieszać z błotem. Czyżby przemoc zawsze była nieuzasadniona ? Przecież istnieje kategoria prawna pn. "obrona konieczna". KONIECZNOŚĆ to jedynie sprawa definicji. Dla broniącego się są nią: dobro jego, dobro jego rodziny, dobro społeczności. I jeszcze jedno - pamiętajmy co małe ludziki potrafiły zrobić z olbrzymem kiedy spał, a one działały wspólnie według dobrego planu.
      Jesteśmy non stop tresowani i testowani. Ten gniot tęczopodobny to także test. Tak ciężko to zrozumieć ???
      (mix)

      Usuń
    17. Obrona konieczna - nic dodać, nic ująć...Dzięki za potwierdzenie mojej hipotezy o absolutnej i bezdyskusyjnej względności WSZELKICH ludzkich zasad. Twoje tłumaczenie może być użyte przez każdego ideologa na kuli ziemskiej.

      Mam nadzieję, że to rozumiesz.

      Usuń
    18. Napisałem nieco więcej, ale jak widać fragment pozwalający na próbę potwierdzenia wszelkiej relatywizacji najbardziej przypadł Ci do gustu. Idź na całość - dla twórcy programów komputerowych zera i jedynki niech będą względne, niech niektóre kobiety będą bardziej, a inne mniej w ciąży, mężczyźni bardziej lub mniej żonaci... Jedyna możliwość uniknięcia Twojej (dowolnie rozumianej) obrony koniecznej, to po prostu odstąpienie od zamiaru podcięcia Ci gardła albo uczynienia innej szkody. Jeśli będziesz mnie stale do tego PROWOKOWAĆ, mogę nie wytrzymać, ale przyczyną nie jest moje zdziczenie. Są kraje, gdzie "my home is my castle" z wszelkimi możliwymi konsekwencjami.
      Bez nadziei, ale może chociaż spróbuj...
      (mix)

      Usuń
    19. Mix, nie wmawiaj mi, że nie odróżniasz niezaprzeczalnych faktów od poglądów, ideologii, filozofii. To tak a propos pierwszej części Twej wypowiedzi.

      A co do dalszej - przestrzeń publiczna to nie jest Twój "home". To coś wspólnego, o co wszyscy powinniśmy zadbać.

      I podsumuję: wypowiadam się za SIEBIE. Nie dzielę rozumu ani sumienia z innymi ludźmi.

      Usuń
    20. @Kira,

      Popełniasz błąd w rozumowaniu u samych podstaw. Bo jeżeli to tęczowe paskudztwo, stoi tam nielegalnie, to tacy sami chuligani to postawili, jak ci co jajkami w to rzucali. Nie wiem czemu dla Ciebie jedni chuliganami są, a inni nie. To apropos:
      "Dzięki za potwierdzenie mojej hipotezy o absolutnej i bezdyskusyjnej względności WSZELKICH ludzkich zasad."
      A następna sprawa jest taka, że MIX ma rację, to jest kolejny test, żeby sprawdzić, czy ludziska to splunięcie w twarz wytrzymają i czy można zrobić nastepny krok w homorewolucji. Swoją drogą, to powiedz mi, gdyby Ci za oknem, ale w przestrzeni publicznej, jakiś pseudoartysta - ideolog, wystawił w formie instalacji stumetrowego penisa, albo gościa kopulującego z psem, to też by Ci to nie przeszkadzało - tylko nie unikaj odpowiedzi na to pytanie.

      Oppressor.

      Usuń
    21. Ad. 1 Jeśli to nie ja odróżniam fakty od poglądów, to zechciej mi wyjaśnić, czym jest według Ciebie małżeństwo: tym czym dla mnie (ho, ho, średniowieczny ciemnogród), czy tym czym dla Biedronia i Senyszyn ("nowoczesność i postęp") ? Fakt czy pogląd ??? Ad.2 Niektórzy ciemnogrodzianie w dalszym ciągu traktują Ojczyznę jak swój własny i innych Polaków dom (nasz dom Polska), euro-pejskie stręczycielstwo jednak nie śpi.
      (mix)

      Usuń
    22. @ Oppressor

      Ale takie same "argumenty" padały, gdy atakowano "obrońców krzyża" - że stoją tam nielegalnie!

      Nie wiem, co bym zrobiła, naprawdę. Pewnie bym najpierw oprotestowała to w bardziej dojrzały sposób, do debilizmów typu rzucanie jajkami posunęłabym się chyba tylko w akcie desperacji. Jesteś zdesperowany, Oppressor?

      Sorry, ale każdy ma swoje granice. Każdy SAM musi zadecydować, kiedy on/ona ma prawo użyć przemocy. Tak więc wy sobie idźcie swoją drogą, ja pójdę swoją, omijając was z daleka.


      @ Mix

      Polska jest domem i mi. Ale zdaję sobie sprawę, że nie jestem najważniejszym z domowników. Jesteście drugą stroną tej samej monety. A nieciekawa to waluta...

      Usuń
    23. Primo - odnoszę się merytorycznie do Twoich wpisów, ale nie spotykam się z rewanżem (małżeństwo), secundo - nie znam monety mającej z jednej strony połowę złotego denara, a z drugiej połowę postępackiego euro albo bitcoina. (mix)

      Usuń
    24. A możesz mi powiedzieć, dlaczego mam uważać śmiesznych i wrzaskliwych gówniarzy za złoty denar?

      Nie piszemy o małżeństwie, więc daruj sobie.

      Usuń
    25. Przepraszam Cię bardzo, ale wobec spokojnej dyskusji i rzeczowych argumentów robisz się zwyczajnie agresywna i nieprzyjemna, zamiast elokwentna, merytoryczna i konsekwentna. Spodziewałem się więcej po Tobie.

      Oppressor.

      Usuń
    26. @ Oppressor

      Gdzie te argumenty? Przedstawiłeś jedynie swój punkt widzenia, podparłeś go swoją subiektywną opinią - i czekasz, aż się do tego odniosę? Nie doczekasz się, bo nie operujesz faktami. A fakty są takie, że jesteście jak wasi adwersarze. Dlaczego miałabym czynić różnicę pomiędzy wami a innymi agresywnymi grupkami, które chcą zawłaszczyć dla siebie przestrzeń publiczną?

      O małżeństwie, powtarzam grzecznie, nie piszemy.

      Usuń
    27. "Nie piszemy, bo nie wiem jak traktuję małżeństwo"??? Powtarzam fakt czy pogląd ? (mix)

      Usuń
    28. I jeszcze jedno Kiro:

      "Ale takie same "argumenty" padały, gdy atakowano "obrońców krzyża" - że stoją tam nielegalnie!"

      No to porównanie mocno Ci nie wyszło, bo tamci ludzie nie byli tam zainstalowani na stałe i to za pieniądze podatników, oraz nie stanowili pogwałcenia określonych przepisów, bo o ile wiem, to można bez pozwoleń gromadzić się w przestrzeni publicznej, nawet żeby się modlić. Ale pijana hołota od Palikota postanowiła na własną rękę zaprowadzić swój porządek w przestrzeni publicznej, przy braku reakcji Policji na ewidentne łamanie prawa. Ale Ty widzisz tylko łamanie prawa przez modlących się ludzi, a ewidentne przestępstwa ze strony zwykłych bandytów i niekompetentnych policjantów jakoś twojej uwadze umknęły. Widzę, że stosujesz podwójne standardy moralne, w zależności jak Ci wygodnie.

      Oppressor

      Usuń
    29. Mnie małżeństwo nie interesuje, Oppressorze. I tyle w temacie.

      Hołota tu, hołota tam. "Swój porządek", "na własną rękę" - to samo tu, to samo tam.

      Kłamiesz na mój temat, sugerując, że stosuję podwójne standardy, więc pasuję. Z koniem nie warto się kopać.

      Usuń
    30. @ Wszyscy

      Mam taką przywarę: niemal zawsze staram się dojść z rozmówcą do porozumienia. Ale jeśli po raz kolejny czytam, że jestem taka czy owaka, bo mam swój pogląd na daną sprawę, to rezygnuję. Daję się wciągać w durne gierki, bo zanadto wierzę, że przeczytam coś mądrego. Coś innego niż subiektywną opinię, która w waszym mniemaniu jest a r g u m e n t e m . I jak tu się nie zniechęcić??? :/

      Usuń
    31. @Kira,

      1.A gdzie ja do cholery ciężkiej wspomniałem o małżeństwie?

      2.Nie kłamię, bo to jasno wynika z tego co piszesz.

      Też pasuję, bo nie lubię fochów zamiast argumentów.

      Oppressor

      Usuń
    32. Nie umiesz rozmawiać. Pa.

      Usuń
    33. A Ty umiesz? Jak sobie przestajesz radzić w dyskusji, to strzelasz focha i winą obciążasz wszystkich dookoła.

      Oppressor.

      Usuń
    34. Tylko że dyskusji nie było, Oppressorze. Nie podałeś żadnego argumentu na korzyść rzucających jajami narodowców. Zaprezentowałeś jedynie swoją OPINIĘ: że tęczę postawili chuligani. Czemu więc nie walczycie legalnymi środkami?

      Usuń
    35. PS. Nadal nie rozumiem, do czego wy mnie właściwie chcecie przekonać? Do akceptacji gówniarzerstwa? No to polegliście. Za stara jestem na takie sztuczki. Byłam na to za stara nawet 20 lat temu. Nie bratam się z fanatykami "jedynie słusznej" ideologii.

      Usuń
    36. @Kira
      Oczywiście mrówki (o których możesz przeczytać znacznie wyżej) mogą iść do sądu - pytanie kto siedzi w tym sądzie i czy las będzie jeszcze istniał w chwili ogłoszenia wyroku. Ważne jest jednak co innego: czy uważasz "ustawy norymberskie" za właściwe, bo o ich legalności chyba nie będziemy pisać ? Nb. czy wiesz, że zgodnie z logiką polski sejm nie ma możliwości stanowienia PRAWA, a stanowi tylko PRZEPISY ? Legalne to przecież zgodne z prawem. Myślimy Bufetowa, mówimy PRAWO ??? (mix)

      Usuń
    37. @ Mix

      Nie zamierzam tutaj i teraz roztrząsać, o co walczysz i z kim. Polska, Bruksela... Nie o tym piszę. Ciągle jeszcze masz możliwość walczyć legalnymi środkami - temu nie zaprzeczysz.

      Inna sprawa: mój całkowicie subiektywny pogląd jest taki, że tęcza nie została nam narzucona przez jakieś obce a wraże siły. Polacy stanęli przeciwko Polakom, kochany. Myślisz, że wciągniesz mnie w tę wojenkę? Za nic! :)

      Usuń
    38. PS. Piszę "mój subiektywny", bo może i mylę się. Może to jakaś masońsko-gejowsko-żydowska sekta tak Polaków skłóciła? ;)

      Usuń
    39. Powoli dochodzimy do meritum: nie mam możliwości walczyć, mam jedynie pozory możliwości walki. W Białymstoku prokurator, który uznał swastykę za antyczny symbol został przez postępackie media wyśmiany, bo nie zrozumiał "mądrości etapu". "Legalna" walka ma wyglądać tak, jak sobie postępactwo zażyczy, a wynik można z góry przewidzieć. Wyzwij człowieka, który w wypadku stracił obie ręce na pojedynek pięściarski i nie zapomnij dodać, że wciąż ma możliwość walki, a że Ty ustaliłaś zasady, to przecież bez znaczenia ...
      (mix)

      Usuń
    40. Przestań zgrywać szlachetnego banitę. Ja akurat nie jestem legalistką, moralność stawiam wyżej niż prawo. Tylko że tak robi niemal każdy. A jakby tak wszystkie konflikty rozwiązywać siłowo, to mielibyśmy niezły burdel. Dlatego warto czasem przystopować.

      No i - nie podoba mi się rzucanie jajami w tęczę. To już moja własna moralność. A może nawet nie tyle moralność, ile poczucie smaku? Lub raczej - niesmaku?

      Czy jesteś to w stanie pojąć?

      Usuń
    41. To może zechcesz łaskawie zrozumieć, że od początku nawołuję jedynie do tego, żeby instytucjonalnie NIE TWORZYĆ zarzewia konfliktu, zwłaszcza za publiczne pieniądze ? Dzisiaj zakopianka była przez pół godziny zablokowana przez zdesperowanych mieszkańców jednej z gmin, którzy od lat bezskutecznie domagają się budowy kładki dla pieszych, uznając słusznie, że "władza" bardziej dba o przepusty dla zwierząt, niż o ludzkie życie. Od ostatniego protestu zginęło tam ponad dwadzieścia osób ! Ile kładek można zbudować za pieniądze poświęcone na kolejne odbudowy "tęczy" ? Kładka zaś ma tę niezaprzeczalną zaletę, że mogą z niej skorzystać WSZYSCY bez względu na narodowość, kolor skóry, przekonania... O co ma dbać "demokratyczna władza" ??? (mix)

      Usuń
    42. @ Mix

      Nie, to nie tak. Tu nie ma ludu contra władza, tu jest jedna ideologia contra druga. Nie masz monopolu na rację, na przestrzeń publiczną, na wymagania odnośnie wydawania publicznych pieniędzy.

      Usuń
    43. Pewnie: ja nie mam monopolu, tęcza ma stać, ludzie mają ginąć. Dobranoc. (mix)

      Usuń
    44. @ Mix

      Nie będą ginąć przez tęczę.
      Jeśli nie masz argumentów, po prostu odpuść.

      Usuń
    45. Wybaczcie wcięcie, ale jeżeli Kiro "mix" nie używa według Ciebie argumentów, to ja muszę sobie przedefiniować pojęcie argumentu i jeszcze Ciebie o konsultacje poprosić.

      Usuń
    46. Lepiej nic nie mów o argumentach; lepiej załóż fundację stawiającą "tęcze" za prywatne pieniądze członków fundacji, zamiast tłumaczyć podatnikom ledwie wiążącym koniec z końcem (albo nawet nie), że oto światła "władza" ściągane od nich drakońskie haracze postanowiła wydać kolejny raz na ohydny twór, który... no właśnie - czemu ten twór ma służyć ? Ktoś (poza urzędasami i "twórcami") jest dzięki temu odrobinę bogatszy ?

      Usuń
    47. @ TF

      Przez pojęcie argumentu rozumiecie najwyraźniej swoje subiektywne opinie.

      Usuń
    48. @ Anonimowy

      A czy ja gdzieś piszę, że stawianie tęczy za publiczne pieniądze jest OK? To tak samo jak z dotowaniem partii, lekcji katechezy czy szkolnictwa wyższego - strata kasy. Prostego komunikatu, dziecko drogie nie rozumiesz, że się tak ciskasz? Nie dociera, że ja nie bronię tęczy, tylko śmieszy mnie ta wasza zaciekłość i wycie? Nie pojmujesz w swoim fanatycznym rozumku, że olewam obydwie strony, bo obydwie zachowują się jak bydło - i "pogromcy krzyża" i "pogromcy tęczy"? Nie, chyba jednak trzeba sobie odpuścić. Bo nie dotrze za cholerę, prawda?

      Usuń
    49. "Nie będą ginąć przez tęczę". Igrzyska ZAMIAST chleba, a nikt nie umrze z głodu, bo w razie czego zje na obiad kawałek igrzysk. Naprawdę na dzisiaj wystarczy. (mix)

      Usuń
    50. Tylko że to WY robicie igrzyska.

      I dlatego już parę godzin temu napisałam, że żadnej dyskusji nie ma. Z fanatykami się nie gada. Odwalcie się.

      Usuń
    51. Kiro,

      Nie rozumiem zupełnie, dlaczego się do mnie zwracasz w liczbie mnogiej. A co do argumentów, to wybacz, ale takie oto stwierdzenie:

      " instytucjonalnie NIE TWORZYĆ zarzewia konfliktu, zwłaszcza za publiczne pieniądze"

      Jest argumentem i to trudnym do zbicia.
      Stwierdzenie o celowości wydawania publicznego grosza na zasadzie postawienia na szali tej śmierdzącej tęczy i kładki dla pieszych, to jako żywo jest argument. Nie pojmuję, dlaczego do takich argumentów sie nie chcesz odnieść, a zamiast tego piszesz coś w stylu:

      "Jeśli nie masz argumentów, po prostu odpuść."

      Mix ma argumenty i to głęboko przemyślane. Czemu je dezawuujesz? Pojęcia nie mam.

      Usuń
    52. @tie_ fighter
      Jest niezaprzeczalnym faktem, że nikt nie usłyszy ode mnie argumentu w stylu Szczuki czy Senyszyn. Albo ktoś rozumie, co piszę, albo nie chce. Pozdrawiam. (mix)

      Usuń
    53. @Kira,

      P.S.
      Też się mam czuć zaszczycony "fanatykiem"?

      Usuń
    54. @Mix,

      I tu mam pewien problem, bo Kira to nie jest idiotka pokroju Szczuki czy Skrzeczyszyn. To inteligentna i bardzo oczytana dziewczyna. Dlatego tym bardziej nie rozumiem jej dzisiejszego zachowania i niestety muszę się skłonić ku jej złej woli w tej dyskusji. Ale, że protokół rozbieżności już został podpisany, to nie będę tematu nadmiernie eksploatował.

      Pozdrawiam, TF.

      Usuń
    55. @ TF

      Aaaaaaaaaa!!! Jaja sobie robisz czy chcesz mnie wkurzyć? Ja się nie będę wykłócać o zasadność stawiania tęczy. Pisałam o czymś innym: o waszym zachowaniu. Nie, no naprawdę, po raz setny mam tłumaczyć? Odpuszczam...

      Z tym oczytaniem to przesadzasz.

      Usuń
    56. No w końcu zostałem ochrzczony fanatykiem, to do czegoś zobowiązuje:)
      A na poważnie, to nie chciałem Cię wkurzyć, ani z niczym przesadzić.

      Dobrej nocy Ci życzę, późno już się zrobiło, a jutro trzeba od rana kombinować, jak wysadzić w powietrze ten tęczowy badziew:)

      Usuń
    57. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
    58. Wkurza mnie, że wy trzej - Mix, Oppressor i Ty - zamiast spojrzeć na sprawę z boku chłodnym okiem, uwzięliście się, by tłumaczyć swoje - zdecydowanie nie licujące z wiekiem metrykalnym - zachowanie "wyższą koniecznością". Doprawdy, z jajeczną armatą na wróbla, pardon - papugę! Albo jeszcze lepiej - z płonącą żagwią! Tylko tak dalej, złośliwie dodam, a JKM odbierze wam głosy waszych umiarkowanych zwolenników.

      Usuń
    59. No doba, ale jak Cię pytałem o alternatywne sposoby zamanifestowania swojego sprzeciwu wobec tego terroru, to postanowiłaś milczeć jak grób. Czasy wycia do Księżyca już minęły i czas przejść do czynów, bo strach pomyśleć jaka będzie następna infestacja artystyczna sił postępu.

      Usuń
    60. @ TF

      A ja Ci już w język ojczystym wyraźnie napisałam, że tęcza to TWÓJ problem, ja zaś nie muszę dla nikogo szukać rozwiązania. Ta wasza dziecinna wojenka polsko-polska mało mnie obchodzi. Wyjaśniam, co czuję, kiedy na was patrzę.

      Usuń
    61. Wcześniej czy później ten terror dotknie i Ciebie, a wtedy przypomnimy sobie tą rozmowę.

      Usuń
    62. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
    63. @ TF

      Może i masz rację. Ale zwalczanie dżumy cholerą - to nie dla mnie.

      Tak od siebie dodam, że WYDAJE MI SIĘ, że najbardziej skuteczna - gdybyście chcieli przyciągnąć większą rzeszę ludzi - byłaby "kampania" pozytywna. Czyli wabienie ludzi do siebie, a nie atak na adwersarzy. Promuj swoje wartości, zamiast opluwać czy szydzić z cudzych. No chyba, że Twoim celem jest okopanie się w wąskim gronie braci w idei.

      Myślę, że z pewnością znajdziemy jeszcze nie raz - i nie dwa i nie trzy, a bardzo wiele razy - wspólny język. Widzę, że kiedy chcesz, potrafisz rozmawiać spokojnie i bez nerwów, a to już połowa sukcesu. Ja też tak potrafię, choć kiedy znowu schodzi na "geizm" czy "genderyzm", to para mi idzie z uszu. ;) Z utęsknieniem (którego źródłem jest - przyznaję - zwyczajna ciekawość) czekam na jakiś POZYTYWNY obraz narodowców; bo samozwańczy obrońcy obyczajowego status quo tak średnio mi pasują. (I niech tym pozytywnym obrazem nie będą jednorazowe akcje, lecz linia programowa.)




      @ Dibelius

      Bardzo przepraszam, ale musiałam usunąć dwa komenty ze względu na literówki. Skasujesz? ;)

      Usuń
    64. Dobrze Cię Kiruś rozumiem. Ten OBOWIĄZEK nienawiści do tęczy!
      Kto nie jest z nami jest przeciwko nam? Czy to jest aby prawacka zasada?
      I obowiązek zachwycania się wybrykami typu podpalanie czy obrzucanie jajami. I co ciekawe, rzeczone obrzucenie jajami nie powoduje likwidacji rzeczonej "tęczy" tylko odbudowywanie jej w nieskończoność.
      Co pociąga za sobą generowanie kolejnych kosztów.

      Oczywiście że ta "tęcza" nie powinna być tam gdzie jest. Manifestowanie odmienności seksualnej w przestrzeni publicznej tam gdzie przechodzą dzieci jest wg mnie niedopuszczalna.
      Tylko co mogą "jajcarze" wobec gnijącej lecz wciąż potężnej UE?

      Czy to logiczne, by jednym tchem potępiać w czambuł Powstańców Warszawskich za beznadziejne powstanie a równocześnie gloryfikować "jajcarzy" i co gorsza, ZMUSZAĆ wszystkich dokoła do ich gloryfikacji, choć działania "jajcarzy" są równie nieskuteczne niż ongiś powstania.
      Gdzie tu logika Kiro?

      Lewak w takiej sytuacji mówi "nic nie rozumiecie"
      A prawak jak widać "tylko zlewaczały i spedalony mózg nie dostrzega że moja jest ino racja i mojsza jest niż twojsza".

      A argumentum że za tęczę można zbudować kładkę dla pieszych na zakopiance to taki sam argument, jak to, że za Świątynie Opatrzności Bożej można by było na Podlasiu wyremontować kilkanaście mostów na Narwi a tak bardzo ich tam brakuje.
      Bo nie w tym problem, że buduje się tę "tęczę" tylko to, że państwo obecnie wydaje mnóstwo kasy na zbyteczne pierdóły a "tęcza" jest tylko jedną z wielu takich pierdół.
      I ze smutkiem stwierdzam, że za rządów prawactwa wcale nie będzie z tym lepiej. Nie wydadzą wprawdzie na tęczę ale wydadzą na inny niepotrzebny pomnik. A zatem z kładki na Zakopiance i tak nici!


      Kurna Maciek

      Usuń
    65. "A argumentum że za tęczę można zbudować kładkę dla pieszych na zakopiance to taki sam argument, jak to, że za Świątynie Opatrzności Bożej można by było na Podlasiu wyremontować kilkanaście mostów na Narwi a tak bardzo ich tam brakuje.
      Bo nie w tym problem, że buduje się tę "tęczę" tylko to, że państwo obecnie wydaje mnóstwo kasy na zbyteczne pierdóły a "tęcza" jest tylko jedną z wielu takich pierdół."

      No niechże Cię uściskam kordialnie, Macieju von Kukuryku! Ostojo rozsądku, koryfeuszu logiki! Odzyskuję wiarę w ludzi... :)

      Usuń
    66. Jeszcze mi tytuł szlachecki nadali. Koniec świata panie Popiołek!
      A koguta ongiś miałem. Kolorowego, z tęczowym ogonkiem i bardzo dziobiącego.

      Pozdrówka Kiruś.


      Kurna Maciek

      Usuń
  2. ja wiesz, do omawianej konstrukcji "Tęcza" mam stosunek całkowicie neutralny, także i na poziomie czystej estetyki... czyli jest mi wszystko jedno, czy stoi, czy nie stoi... wartością "Tęczy" jest jednak, że można się pośmiać z ludzi, którzy z niej zrobili sobie problem... z wszystkich po trochu, sprawiedliwie i po równo... robię już to u siebie na blogu, nie będę więc się powtarzał, teraz tylko podzielę się z Tobą refleksją na temat przyszłości tej konstrukcji... otóż zależnie od opcji polityczno-ideologicznej, która uzyska przewagę decyzyjną, kolejna któraś wersja będzie z kamienia, albo nie będzie jej wcale i całe rondo zostanie otoczone wysokim kamiennym murem... tak, czy owak będzie to "ostateczne rozwiązanie kwestii Tęczy", zaś w obu wariantach zaistnieje wdzięczny obiekt do treningu wspinaczki skałkowej...
    pozdrawiać :)...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Peter,
      Cieszy mnie, jeśli w czymś jesteśmy zgodni. Z Twojego komentarza wynika, iż dostrzegasz absurdalność sytuacji.
      Nie śmiałbym się jednak z ludzi, którzy robią z tego problem. Masz prawo do filozoficznego dystansu, ale większość ludzi w praktyce jest zwolennikami określonych opcji polityczno-ideologicznych i nie cierpi narzucania im wrogich symboli (nawet takich które za takie zostaną uznane wbrew pierwotnym deklaracjom autorki), zmieniania status quo. Na placu Zbawiciela (nazwa!) są dwa kościoły: katolicki i metodystów. Władze miasta powinny te mechanizmy rozumieć i respektować. I nie wydawać kasy bez sensu.
      Jestem zwolennikiem pluralizmu i uważam, że lewica i prawica ma prawo do swoich symboli w przestrzeni publicznej, ale miejsce powinno być rozważnie wybrane i poddane konsultacjom. Mnie na przykład nie raziłaby tęcza przed Zamkiem Ujazdowskim, który i tak jest bastionem lewactwa.
      Pozdrawiam

      Usuń
    2. @Dibelius,

      "Jestem zwolennikiem pluralizmu i uważam, że lewica i prawica ma prawo do swoich symboli w przestrzeni publicznej"

      Dibeliusie Drogi, jakie to symbole lewackie chciałbyś w przestrzeni publicznej widzieć? Bo o ile się nie mylę, to tęcza jest symbolem pedalstwa, a symbolami lewactwa jest tradycyjnie już Che Guevara, sierp i młot, a te dwa ostatnie są przynajmniej nominalnie w Polsce zakazane.

      Pozdrawiam zdezorientowany, TF

      Usuń
    3. @Tie Fighter,
      Sierp i młot nie - bo to symbol totalitaryzmu, tęcza warunkowo tak - jeśli nie symbolizuje totalitaryzmu lewackiego, a tolerancję dla gejów. Umieszczona na placu Zbawiciela jest symbolem totalitaryzmu, w innym miejscu - niekoniecznie.

      Usuń
    4. @ Dibelius
      Czcigodny Dibeliusie
      Masz świętą rację pisząc:
      "Na placu Zbawiciela (nazwa!) są dwa kościoły: katolicki i metodystów. Władze miasta powinny te mechanizmy rozumieć i respektować."
      Nie sposób też nie zgodzić się z Twoją propozycją lokalizacji tego syfu przed Zamkiem Ujazdowskim (a jeszcze lepiej na terenie takiego) lub przed siedzibą"ruchaczy Palikmiota". Na zasadzie "idź złoto do złota".
      Pozdrawiam serdecznie.

      Usuń
    5. @Dibi...
      zacytujmy najpierw Panią Wójcik, by spróbować dociec "co poetka chciała powiedzieć", bo to jest dla mnie najbardziej miarodajne:
      "/Tęcza/ podkreśla moje główne założenie: żeby „Tęcza” nie była zaangażowana społecznie czy politycznie, aby była całkowicie wolna od jakichkolwiek narzuconych znaczeń"... czyli dodawanie jej znaczenia symbolu "emancypacji mniejszości seksualnych" /zwrot zacytowałem z Wiki/ przez niektórych jest jawnie sprzeczne z intencją autorki... tak się złożyło akurat, że symbolu tęczy używają środowiska LGTB od wcześniej, niż powstał projekt Pani Wójcik /a także dawno temu uznano ją za symbol spółdzielczości/, że rzeczywiście powstał niezły galimatias i summa summarum, to ten galimatias mnie najbardziej śmieszy... osobiście uważam jednak, że nawet gdyby uznać tęczę za symbol LGTB, to ta KONKRETNA "Tęcza" nim NIE jest, obojętne, gdzie by stała...
      kwestia placu... choć nosi nazwę "Zbawiciela" i wiadomo o jakiego zbawiciela chodzi, to nadal jest to plac miejski, publiczny, a nie plac przed kościołem na jego terenie... jest wprost odwrotnie, to kościół i kaplica Metodystów stoją PRZY tym placu... natomiast zgadzam się, że władze miasta POWINNY uwzględnić głosy mieszkańców /Warszawy? dzielnicy Śródmieście?/ przy podejmowaniu decyzji o lokalizacji... problem w tym, że coś takiego jak "konsultacje społeczne" istnieje tylko w teorii, o "społeczeństwie obywatelskim" już nie wspomnę...
      kwestia kasy... no cóż, tu muszę przyznać ze skruchą, że w obliczu mnóstwa marnowanych pieniędzy z budżetu /państwa, miasta/, kwestia kosztów "Tęczy" mi zobojętniała, choć wiem, że to błąd, bo przecież różne koszta można ciąć równocześnie... dlatego wracam do kwestii konsultacji społecznych... niegłupie byłoby referendum wśród mieszkańców Śródmieścia, zaś ja gdybym tam mieszkał, konsekwentnie ze swoim neutralnym stosunkiem oddałbym nieważny głos /lub nie poszedł/ i przyjął bym każdy werdykt...

      Usuń
    6. @ DIbelius

      "Jestem zwolennikiem pluralizmu i uważam, że lewica i prawica ma prawo do swoich symboli w przestrzeni publicznej, ale miejsce powinno być rozważnie wybrane i poddane konsultacjom. Mnie na przykład nie raziłaby tęcza przed Zamkiem Ujazdowskim, który i tak jest bastionem lewactwa."

      Ano, jest to jakieś wyjście...

      Usuń
    7. To co poetka chciała powiedzieć - i to co poetka mówi teraz:

      "- Tęczę na placu Zbawiciela odbudujmy jako symbol walki z homofobią - apeluje do warszawiaków autorka instalacji Julita Wójcik. Mówi, że zabiera się za to już po raz ostatni
      Wcześniej Julita Wójcik podkreślała, że budując tęczę z 22 tys. kolorowych sztucznych kwiatów, nie kierowała się żadną ideologią. Przywoływała, że ma ona wiele znaczeń: to symbol nie tylko równouprawnienia mniejszości seksualnych, ale też spółdzielców czy biblijny znak przymierza człowieka z Bogiem."

      Uruchomiony proces społeczny działa niezależnie od intencji...

      Usuń
    8. @Kira,
      Dobrze, że mamy takie problemy jak obrzucenie jajkami. W Odessie zginęło kilkadziesiąt osób. Ale od takie duperele mogą być początkiem poważnych problemów. Dlatego powinniśmy szukać rozsądnych i kompromisowych rozwiązań, w odróżnieniu od chamskich decyzji władz Warszawy.

      Usuń
    9. @Dibi...
      no cóż, nie znałem tej wypowiedzi... wygląda na to, że autorka nie wyrobiła się w formule "czystej formy", ugięła pod presją społeczną i ideologię jednak dorobiła... co prawda nie jako symbol LGTB, tylko walki z homofobią, ale jednak...
      niemniej jednak nie zmienia to mojej neutralnego stosunku do samej konstrukcji i moich postulatów potrzeby konsultacji obywatelskich takich przedsięwzięć...
      ale piszesz też, że autorka już ma nie cisnąć na kolejną odbudowę, zaś miasto ma finansować ochronę policyjną i pe-poż do 2015 /bo tak zrozumiałem kwestię umowy na ekspozycję/?... czyli następna bitwa o tęczę prawdopodobnie 11 listopada? /czytałem gdzieś o kilku innych jeszcze możliwych terminach, niemniej jednak typuję właśnie wspomniany/... zaś w 2015 pobiją się o nią złomiarze?... no cóż, zobaczymy :D...

      Usuń
  3. Czcigodny Dibeliusie
    Z perspektywy czasu widać jak niebezpieczny dla cywilizacji białego człowieka był niejaki Antonio Gramsci, twórtca "marksizmu kulturowego". Po pomysłach Stalina zostały groby dziesiątkw mlionów jego ofiar plus trudny do odrobinia dystans do cywilizowanego świata w krajach tym nieszczęściem dotkniętych. Ale poza takimi bydlętami jak syn starszej skrbankowej Nowickiej, nikt otwarcie nie kwapi się do chwalenia jego "osiągnięć". Zaś pochwała wszelkiego obyczajowego syfu święci triumfy a tenże syf dorabia się statusu nadczłowieka. Im wolno bezkarnie obrażać ludzi o normalnej konstrukcji psychicznej ale za ich krytykowanie w wielu krajach już grozi więzienie.
    Słusznie zacytowałeś Edka z tym "postęp, proszę pana!"
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czcigodny Stary Niedźwiedziu,
      Sama koncepcja Gramsciego to jedno, ale dostrzegam strukturalny deficyt zwolenników prawicy wśród studentów szkół humanistycznych. Wydaje mi się, że mają oni osobowość bardziej kobiecą - trzeba ukochać wszystkich, wybaczyć wszystkim, wszyscy są równi, każdemu ma być dobrze. W efekcie bardziej odpowiada im ideologia lewicowa. Powstaje dodatnie sprzężenie zwrotne: lewicowe inklinacje studentów i już lewaccy nauczyciele.
      Serdecznie pozdrawiam



      Usuń
    2. @ Dibelius
      Czcigodny Dibeliusie
      Deficyt o którym piszesz ma dosyć oczywiste powody. Bo gdzie mają studiować ludzie niezdolni do logiczneg myślenia (warunek konieczny bycia lewakiem)? Przecież nie na kierunkach technicznych czy przyrdniczych z których wylecieliby po pierwszym roku. Wiec na tych "humanistycznych" poza autentycznymi pasjonatami tych dziedzin roi się od niezdolnych do samodzielnego myślenia durniów, na kazde pytanie odpowiadających "to nie jest wcale oczywiste". A "kadry" pokroju Środy czy Hartmana przyjmują na etaty swoich duchowych następców więc Twoja uwaga o dodatnim sprzężeniu zwrotnym jest całkowicie słuszna. I mentalne (a czasami nie tylko mentalne) cioty produkują swoich następców. A student umiejący myśleć i studiujący dajmy na to historię musi dobrze się kryć ze swoimi poglądami.
      Podbne zjawisko masz też na uczelniach ekonomicznych. Po kabarecie okrągłego stoliczka różne wypierdki po ekonomii marksistowskiej zamiast stracić tytuły i stopnie naukowe, przechrzciły się na euroscjalizm. I trują już nie marksizmem - leninizmem ale "keynesizmem".
      Pozdrawiam serdecznie.

      Usuń
    3. Czcigodny Stary Niedźwiedziu,
      W diagnozie jesteśmy zgodni, tylko jak to przerwać...
      Serdecznie pozdrawiam

      Usuń
    4. Czcigodny Dibeliusie
      Swego czasu Flavia proponowała aby radykalnie zmienić politykę finansowania z budżetu szkolnictwa wyższego. Czyli ograniczyć się do kierunków potrzebnych w gospdarce i administracji a olać folklor. Bo produkowanie za pieniądze podatnika w przyszłości bezrobotnych kretynów od bytu, niebytu i odbytu to wyrzucanie tych pieniędzy w błoto. A bardzo wątpię czy ci lewacy zechcą "studiować" za własne a nie cudze pieniądze. Są idiotami ale nie aż takimi.
      I bardzo ci dziekuję za uaktualnienie pglądów autorki tego syfu na Placu Zbawiciela a zatem zdezawoowanie jej wcześniejszych łgarstw. Mam nadzieję że ma choć tyle honoru iż dotrzyma słowa i po raz trzeci nie będzie tego klecić gdy Warszawiacy po raz drugi to gówno skasują.
      A swoją drogą, jak to się dziwnie składa że żaden tolerasta nie śmie postawić takiego syfu przd żadnym europejskim meczetem. Bo jest więcej niż pewne że łeb tego kto wybrał taką lokalizację "instalacji" znalezionoby na jakimś śmietniku.
      Pozdrawiam serdecznie.

      Usuń
    5. Czcigodny Stary Niedźwiedziu,
      Całkiem rozsądna propozycja Flavii. Studia humanistyczne powinny być elitarne.
      A jakby postawili przed meczetem to wierni mogliby zacząć wykorzystywać konstrukcję do eksponowania głów, z autorami instalacji na czele.
      Serdecznie pozdrawiam

      Usuń
  4. Szanowny Dibeliusie.
    To nie jest tęczą,tylko "tęcza". Prawdziwa tęcza składa się z 7 kolorów, natomiast tęcza na pl. Zbawiciela ma 6 kolorów - tyle samo, co flaga gejów i lesbijek.
    Twoja propozycja:
    "Mnie na przykład nie raziłaby tęcza przed Zamkiem Ujazdowskim, który i tak jest bastionem lewactwa"
    powinna być rozważona przez włodarzy miasta.
    Pozdrawiam serdecznie..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szanowny Józefie,
      Na arogancję i chamstwo władz miasta odpowiadamy kompromisową propozycją. Ale oni nie chcą słuchać. Janukowycz też nie słuchał...
      Serdecznie pozdrawiam

      Usuń
  5. Kiedyś chrześcijaństwo przejęło pogańską terminologię, daty i zwyczaje, po czym zawładnęło światem. Dziś symbolem Placu Zbawiciela zamiast kościołów stała się tęcza. Ciekawy jestem, kto zostanie ogłoszony Tęczowym Zbawicielem? Tak też nazwa placu pozostanie...

    OdpowiedzUsuń
  6. ..ach Iris nieujarzmiona - westchnęła artystycznie artystka Julita - śledząc błędnym wzrokiem muzę od kilku godzin polatującą zakosami,ale nieznużenie nad głowami instalatorów instalowanej instalacji.Muza była odrobinę jakby chuderlawa i dozowała natchnienie cokolwiek fanaberyjnie,ale jak na kogoś,kto jednocześnie usiłuje utrzymać kurs na Parnas, Belweder i Brukselę sprawowała się nadspodziewanie dobrze
    -Ach ach - powtórzyli posłusznie acz z pewnym roztargnieniem spoceni instalatorzy instalowanej instalacji
    -Będzie symbolem walki,niezłomności,entuzjazmu,wolności,prula..plula...
    .wielorakości znaczeń i orientacji.Będzie jak gołąbek Picassa...jak kolumny Partenonu - wieczna...Z ... papierka -dokończyła na przydechu artystka Julita
    -Znaczy się instant - mruknął pod nosem młodszy asystent instalatora instalowanej instalacji- Du..zupa Mariana.Nie trza gotować ,starczy polać czymś gorącym i rzadkim a nie jajka wbijać do papierka.
    -...będzie jak wenus anadyomene ,wynurzy się z bruku ..- czknęła lirycznie artystka Julita z głębi swego artystycznego wyrafinowania i drugiego piwa
    - ..się wynurzy,się zanurzy ..-sarknął zdezorientowany kapeńkę młodszy asystent instalatora instalowanej instalacji,któremu muza dozowała coraz oszczędniej - Ja bym toto metrem woził.,panie tego.Się wynurzy,się zanurzy,się odkopie,się zakopie.Wieczna będzie anadiomena,że Wawel wysiada.
    -Ach - westchnęła rapsodycznie artystka Julita
    - Ach,ach,kurna..- powtórzyli posłusznie spoceni instalatorzy instalowanej instalacji...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Twój głęboko wzruszający opis wysiłków twórczych powinien być odlany w postaci spiżowej tablicy i po wsze czasy umieszczony przy tym dziele sztuki światowego poziomu, pełniącego rolę warszawskiego Partenonu (rowerzystów).

      Usuń
  7. I tylko mały, rezolutny kundelek radośnie podskakując, nie przejął się żałosnym czkaniem artystki Julity i pikującego zapobiegawczego lotu muzy.
    Podniósł nogę i długo sikał ku radości kapeńkę młodszego asystenta instalatora....
    :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no właśnie;)Witaj,witaj Dziewczę miłe;)
      Ktoś z poczuciem humoru potrzebny jak tlen,a Ty tak rzadko bywasz;)
      Ja nie jestem w stanie traktować serio estetyki kreskówki z wymową papierka po gumie "Donald" więc pewnie mnie i stąd wyleją;)Taki pech

      Karesy,uściski,lansady;)
      I pozdrowienia oczywiście;)))

      Usuń
  8. @Witaj Bracie:)
    Nie mam czasu na bywanie w sieci ,a jak mam to mnie już nie ciągnie:) Nie mam siły na nieustanne walki z toksycznymi ludźmi. To beznadziejne przypadki, śmierć mózgu, nieodwracalna.
    Poza tym jestem niestety i proszę o wybaczenie, znudzona, zanudzona, zamęczona, zamordowana przetwarzaniem tego samego kotleta z obiadu na kolację i z powrotem. Niestety już nie trawię tak łatwo jak kiedyś;)
    Widać się nie nadaję i bezczelnie nie pasuję co mi w dodatku kompletnie nie przeszkadza:) I czasu nie chcę tracić dla ludzi, których nie lubię, i lubić nie będę.
    Coś mi się porobiło ale na dobre:)
    Za to zaglądam do autorów, których szanuję, czytam i podziwiam :)

    Ściskam i pozdrawiam Brata mego, którego męczarnie widzę i żałuję ;)
    Pozdrawiam Gospodarza, który rozbawił mnie tym MISIEM do łez:)
    "To jest miś na miarę naszych możliwości. My tym misiem otwieramy oczy niedowiarkom! Mówimy: to jest nasz miś, przez nas zrobiony, i to nie jest nasze ostatnie słowo"
    Bareja na zawsze żywy:)
    Brakuje mi tego cytatu nad kolorową kupą żelastwa z naciskiem na kupą i można by było zamknąć koło historii.
    I zapłakać nad tym narodem.
    Pozdrawiam smutno.





    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Ewal,
      Miło mi, że udało mi się na chwilę rozchmurzyć Cię tym skojarzeniem.

      Przyznaję Ci rację, niestety, że w środowisku blogowym świeżych pomysłów coraz mniej, a toksycznych dyskusji coraz więcej. Ale każdy wyjątek tym bardziej cieszy.
      Serdecznie pozdrawiam

      Usuń
  9. Dibeliusie, poza siecią rzadko bywam zachmurzona ,a m.in. Tobie jestem wdzięczna za te nieliczne chwile humoru w sieci:)
    I rzeczywiście doceniam każdy wyjątek czego dowodem był mój wpis.
    Pozdrawiam serdecznie Ciebie i kolegów z jedynie słusznej, prawej strony wszechświata:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Oczywistym dla kazdego mysacego czlowieka jest prowokacyjny fakt umieszczenia tej smiesznej instalacji akurat w tym miejscu.
    Ludzie opetani lewacka, gendarowska i tolerancka ideologia beda szli w zaparte, ale ich wybroczyny myslane mozna o kant .... potluc.
    Ciekwa jestem niezmiernie , jak ci ruchacze od palikota zareagowaliby, gdyby przed siedziba wojego rucha umiescic im kapliczke zMatka Boska i Jezuskiem. Albo przed domem ryfinskiego oltarzyk polowy...
    Przeciez ruchaczy od homo toerancji szlag by trafil na miejscu. I moze to bylaby taktyka wyrzezania ruchaczy i tolerastow z zycia publicznego w Polsce...
    Pozdrawiam mniejszosc myslacych i analizujacych
    Oczywiscie wizyta szwedzkiego ambasadora i zlozenie pod tecza kwiatow tez nie mialy znamion symbolu czym ta tecza tak naprawde jest.
    Nie dawajmy sie oglupiac idiotom i lgarzom. Oni doskonale wiedza co robia i dlaczego, tylko ich zaklamana do szpiku kosci natura nie pozwala na powiedzenie prawdy...
    Jak to swietnie Jozef zauwazyl, prawdziwa tecza ma 7 kolorow, tecza LGBT ma kolorow szesc. Ale skad by ludzie kierujacy sie w swym epialym od prochow widzie mieliby o tym wiedziec? Nawet gdy im ktos powie, ze tecza ma 7 kolorow, to nie uwierza, powiedza ze to prawacka propaganda. Po za tym, jak taki genderysta mialby policzyc do 6ciu czy siedmiu, skoro potrafi co najwyzej do trzech, a to i tylko dotyczy tych madrzejszych. Reszta tych tolerastow i genderystow policzyc potrafi co najwyzej do jednego, osoby w jakichs tam zwiazkach max do dwoch....
    Robienie , a wlasciwie , proby robienia ludziom normalnym i myslacym wody z mozgu, sa jak dla mnie zalosne.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgryźliwy,dla wszystkich jest jasne po co i dlaczego stawia się i rekonstruuje to papierowe gówienko.Blaskomiotne analizy o głębi talerza zupy pomidorowej są zbędne od dawna..Tak przecież od zawsze tresuje się psy:wskazując zastępczy obiekt agresji.Patrzeć hadko jak to się udaje:referenda,włodarze,miejsca przeznaczenia,sześć kolorków,czy siedem - usrała się bida i płacze.
      Nie w tej gumowej tęczowej kości jest problem tylko w nędzy mechanizmu spychającego nasz sprzeciw w żałosny kanał błazeństwa
      w którym husarskie skrzydła przykleja się glinianym kogutkom z cepelii.
      Dibelius ma rację:ten żenujący kit trzeba wydrwić i ośmieszyć,a nie zwalczać narracją księdza Kordeckiego.Dość tych bzdur.
      I żadnych kapliczek przed siedzibami klaunów.Chrześcijańskie symbole to nie papierowe gówienko,którym można szczuć głupców jak byki muletą.Majestat krzyża nie dla bazarowych rozgrywek durniów.
      Starajmy się choć widzieć jak rozgrywa się nas tak,żebyśmy sami utopili
      swoje wartości w gnoju.

      Pozdrawiam

      Usuń
    2. @ Juggler
      Czcigodny Jugglerze
      Zgoda co do tego że symboli najwyższych wartości nie wolno stawiać obok łajna.
      Wiem że jesteś zwolennikiem rozwiązań systemowych i nie lubisz żadnej partyzantki. Ale jak długo można obsrywanie przestrzeni publicznej kwitować wyłącznie drwiną? I czekać aż napaskudzą nam do roześmianych ust? Może się okazać że nie wszystko uda Ci się wypluć.
      Pozdrawiam serdecznie.

      Usuń
    3. Stary Niedźwiedziu Szanowny
      bez urazy - szacunek i to ogromny mam dla akcji w Pieniężnie.Z uwagi na cel,sens ,przygotowanie i efekt.
      Trudno,rzucanie jajkami proponuję pozostawić emerytom,a plucie na
      tkaniny - dzieciom.Efekty zerowe już mnie znużyły i działania jedynie widowiskowe nie wystarczają abym poczuł się partyzantem i bojownikiem słusznej sprawy.To już wolę okrutne inteligentne szyderstwo.
      Stary Niedźwiedziu,jeśli "akcja jajo" przyniosła taki efekt jaki widać na forach,to pomysł był raczej słaby i chybił celu.Od Narodowców oczekuję powagi i prawdy,a nie partyzantki uzbrojonej w broń z kurnika.

      Pozdrawiam

      Usuń
    4. Czcigodny Jugglerze
      Jeśli Twoim podstawowym zarzutem pod adresem tego rzucania jajkami jest jego znikoma skutecznośc to nasze stanowiska się zbliżyły.
      A tak z czystej ciekawości. Czy gdyby rzucano wydmuszkami, napełnionymi jakąś cholernie trudną do zmycia czarną farbą (jak za okupacji), więc ten pedalski syf byłby do wymiany, to taką akcję potraktowałbyś już mniej krytycznie?
      Pozdrawiam serdecznie.

      Usuń
    5. ,dla wszystkich jest jasne po co i dlaczego stawia się i rekonstruuje to papierowe gówienko."

      Serio??? Jestes tego absolutnie pewien? Czytasz wszystkie komenty na tym blogu?
      Serdecznosci

      Usuń
    6. http://www.pch24.pl/precz-z-komuna-na-pomniku-sowieckiego-generala-,22680,i.html

      Usuń
    7. @Stary Niedźwiedź
      "do wymiany"?- no to szkoda porządnej czarnej farby;)
      Wolałbym jakoś definitywnie zatrzymać strumień profitów płynący do kieszeni"artystki Julity"-twórczyni tęczowego " feniksa z celulozy";))

      Pozdrawiam

      Usuń
  11. Rzadko się zgadzam z jugglerem ale tym razem się zgodzę.
    Żałosny kanał błazeństwa i tyle.
    Pójdę sobie pofiukać na cepeliowskim kogutku. Bez husarskich skrzydeł oczywiście.

    Kurna Maciek

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. @Maciek,
      To ja też się wyjątkowo zgodzę. Może być kogutek bez husarskich skrzydeł :)

      Usuń
  12. Juglernigdzie nie napisalem, zeby takowac lewackich fanatykow chrzescijanskimi symbolami. To zdaje sie bylaby nawet profanacja, acz nie znam sie na tym. Chodzilo mi tylko i wylacznie o porownanie swietosci i @swietosci@. Dla srodowisk LBGT ta tecza (i nie tylko ta) to swiety symbol. Pod ktory przeciez przychodza oddawac czesc i poklon. Vide szwedzki ambasado i tlumy tolerastow oddajacych czesc i wyrazajacych oburzenie ze spalenia ichniej swietosci, Nie wiem czego tu nie ozna zrozumiec.
    Chodzilo mi o to, jak media skarmiaja glupcow naiwna i falszywa narracja, jakoby ta teczowa instalacja to nic takiego, ot artystyczny ohomazek, gdy tymczasem sa w stanie walczyc o niego wszelkimi silami policji gdy zajdzie potrzeba i wojska.
    Tymczasem nawet na tym blogu czytam wypowiedzi bezmyslnych durniow, ktorzy nie czuja tego tematu, nie widza tej bijacej po oczach balamutnosci i zaklamania, a uwazaja sie z jakichs sobie tylko znanych powodow za ludzi inteligentnych, o jakims tam intelekcie...
    Jeszcze raz. Nie nawoluje do etorsji, bo to nie moja bajka. Wskazuje tylko na oczywiste (dla mnie) oczywistosci. I porownuje swietosc i @swietosc@ symboli
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. @Zgryźliwy
      Chyba jestem bardziej cyniczny niż Ty. Komuś kto ma do pełna nas.rane do głowy na różowo nie wytłumaczysz,że to biegunka umysłowa.Możesz sobie wyrwać serce,albo się powiesić i to nic nie da.Można dyskutować z tymi,którzy jeszcze przyjmą dobrowolnie "stoperan". Komuś,kto nie widzi różnicy między krzyżem z wiosny i lata 2010 i jakimś papierowym gównem na stelażu "artystki Julity" tej różnicy nie uświadomisz.Zapomnij.
      To są już dzieci New Age - czyli :"prawda to jest to,co ja uważam za prawdę".Proste.
      A co do "świętej tęczy": - coś tu kiedyś Dibelius pisał o zapożyczeniach rytuałów religijnych i ich sprzężeniu ze "spontanicznym" antyklerykalizmem.

      Pozdrawiam

      Usuń
  13. A teraz podstępne pytanie. Co byście zrobili, gdyby takową tęczę ktoś sobie sprawił na swoim PRYWATNYM terenie?


    Kurna Maciek

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A mielibyśmy to w dupie!

      Buziaczki.

      Usuń
    2. Witaj Maciusiu,kurna zresztą.
      Hasałeś,hasałeś i się doigrałeś.
      A tak na marginesie,na trzeźwo to napisałeś?
      Także buziaczki.

      Usuń
    3. No Józefie. Buziaczki?
      Wszystkiego bym się po Was spodziewał, ale nie tego, że w imię nienawiści do pedalstwa samemu zostać kryptogejem to już przeszło wszelkie moje oczekiwania.

      Na buziaczki wam nie odpowiem bo to nie moja liga. Tie fighter miał się do mnie nie odzywać i ja do niego też.


      A co do tęczy to napisałem o niej całkowicie na trzeźwo.
      A antypedalskie obsesje spowodowały, że nawet nie zapytaliście czy chodzi o tę 6-cio czy 7-mio kolorową.


      O tęczy na PRYWATNEJ posesji napisałem nie przypadkiem.
      Po prostu dla mnie elementarna wolność osobista ma zdecydowanie wyższy priorytet niż obsesje i paranoje co poniektórych dziadków.

      I chciałem Was przetestować, czy stara konserwatywna zasada "My home is my Castle" nadal obowiązuje, czy już także została zrelatywizowana w imię obowiązującej tu paranoi.

      Tak samo jak nie chcę aby ktoś przebierał MOJĄ kobitę za namiot, tak samo i nie życzę sobie, by jacykolwiek staruszkowie wiedzieli lepiej co mogę mieć na swojej własnej posesji i wydziwiali, gdy ze swoją kobitą po letniej burzy zechce mi się pooglądać tęczę. Siedmiokolorową oczywiście ale "starsi" wiedzą lepiej.

      Bez odbioru.

      Usuń
    4. Oczywiście kreślił się Kurna Maciek

      Usuń
    5. Co prawda piszesz bez odbioru,ale staraj się, przynajmniej kurna, przeczytać,co ci wyjaśnił tie-fighter.
      Co do tego testowania.Doradzam najpierw pokombinować na swojej kobicie.Bezpieczniej,bo tu już niewiele dasz radę.
      Ps.
      Na wszystkich się porażałeś i będziesz sam do siebie pisał?

      Usuń
    6. @ Józef
      Czcigodny Józefie
      Naszemu gospodarzowi udało się w końcu w mądrościach które tu wypisuje (za)Duch Czworaków odnaleźć coś z czym wyjątkowo mógł się zgodzić. Mnie też ta sztuka się udała. Te mądrości to na pewno nie Twoja liga, Józefie.
      Pozdrawiam serdecznie.

      Usuń
    7. Nie na wszystkich Józefie. Ale na zamordystów zmuszających do przyjęcia ichniego poglądu pod groźbą zaliczenia do pedałów zdecydowanie tak.
      Jeszcze jest sporo osób z którymi rozmawiam. Nie myśl Józefie że świat się kończy na Tobie.


      Kurna Maciek

      Usuń
    8. Oczywiście,że Świat jest duży,a Wszechświat jeszcze większy.a ja ,mikroskopijny pyłek....
      Tyle tyko,że wydawało mi się,że masz obawy przed zainstalowaniem na swojej posesji jakiejś tęczy.Mogę cię uspokoić.Jak będzie ładna,to będę podziwiać.A jak będzie jakieś szkaradzieństwo,to może nie w dupie,ale np.odwrócę głowę.Jajkami nie będę na nią rzucać,bez obaw.
      Pozdrawiam życzliwie.

      Usuń
    9. I o to chodziło. Tęcze lubię te naturalne, po burzy czy unoszące się nad fontanną. A rzeczona "tęcza" jest brzydka, bo brakuje jej koloru zielonego.
      Trochę mnie uspokoiłeś. Już obserwowałem, że niektórym tak testosteron wali na dekiel, że za chwile gotowi byliby przeszukiwać prywatne mieszkania w poszukiwaniu odkurzaczy marki RAINBOW. Bo już im się wszystko kojarzy. Dla ustalenia uwagi, takich odkurzaczy używają głownie alergicy. Świry od ekologii jakby mniej.

      Bardziej niż tęcza interesuje mnie parę innych obiektów na swojej prywatnej posesji. I nie życzę sobie, by KTOKOLWIEK w moją prywatność ingerował. I kazał udowadniać że nie jestem nomen omen wielbłądem. A wielbłądzią derkę jakby co, mam.
      W razie czego chłopskimi widłami pogonię i lewaka i prawaka bez różnicy.

      Kurna Maciek

      Usuń
    10. Doradzam umiar i rozsądek.Bo przykładowo,co prawda teren prywatny,ale przepisy prawa budowlanego obowiązują.Gdy będziesz np.instalował tę tęcze lub parę innych obiektów,to się upewnij czy wystarczy zwykle zgłoszenie,czy też decyzja o pozwoleniu na budowę.Chyba że masz uprawnienia "artysty kontekstualnego",co jest związane prawdopodobnie z jakimś super immunitetem.Wtedy rzeczywiście mogą ci wszyscy naskoczyć...
      Pozdrawiam.

      Usuń
    11. Józefie. O co mnie podejrzewasz? Jakbym był takim űbermenschem jak "artyści kontekstualni" tobym na tym blogu nic nie pisywał, co najwyżej zająłbym się udowadnianiem, że "pewien dziadek" się nie zna na winach i słoma z butów mu wystaje. I nie walczyłbym z feudalizmem bo oni wszyscy mogliby mi wtedy nastękać co najwyżej swym żalem za minioną potęgą. Bardziej mnie interesuje urządzanie wnętrza domu po swojemu.
      A z obiektów zewnętrznych lubię nietypowe roślinki i oczka wodne.
      I to tyle na ten temat Józefie.


      Kurna Maciek

      Usuń
    12. A jak cham zajebie ze dworu garnitur, to nie stanie się Panem, jeno kmiotem w garniturze i to jeszcze kradzionym. A słoma mu z mokasynów też zawsze wylezie, bo mokasyny też zajumał. A wpuść tak przebranego chama do biura, to ci atrament wypije i meble obgryzie.

      Oppressor.

      Usuń
    13. No tak! Tylko to zostało komuś kto jest marnym cieniem swoich przodków. I umie już tylko wypominać słomę z butów.
      I jeszcze nick znaczący "ciemiężca". Och jaki skrzywdzony że się nie urodził 2 wieki wcześniej. Mebli nie obgryzam. Już parę wiosen pracuję w inteligenckim zawodzie.
      Ale cóż. Pozostaje tylko pochylić się nad krajem, gdzie nie ważne co się mówi, ważne KTO mówi. Zasadę tę wypracowała RON a twórczo rozwinęła komuna. Bawcie się dalej.
      A Wy forumowicze sami widzicie, że przy tych szlachciurach tematu feudalizmu uniknąć się nie da! Bez nich rozmowa była merytoryczna i na temat. Ale cóż. Budujcie sobie swoją wieżę z kości słoniowej i szlochajcie za przeszłością, która nie wróci. Kiście się we własnym naftalinowym sosie, bo "zlewaczałe i spedalone umysły" ( czyli wszyscy na tym świecie prócz was samych ) słuchać już was nie mają ochoty.
      Woli i Mokotowa zresztą też nie.


      Kurna Maciek

      Usuń
    14. No i widzisz wieśniaku jakiś ty głupi? Czy ja wymieniłem ciebie z nicka? Tak sobie rzuciłem przynętę, licząc, że się ktoś złapie. I jakież było moje zdziwienie, jak się ty złapałeś. No żartowałem, ale tylko ty się mogłeś złapać, chociaż nie liczyłem, że możesz być tak głupi. Czołem wieśniaku zdeklarowany. Już teraz wiem, że możemy cię tak oficjalnie nazywać.

      Oppressor.

      Usuń
    15. @ Oppressor
      Czcigodny Oppressorze
      Już Rafał Ziemkiewicz opisał w "Polactwie" że w Polsce największy problem z feudalizmem mają duchowi fornale. Których największym marzeniem jest ukraść coś z obecnie już tylko metaforycznego dworu.
      Pozdrawiam serdecznie.

      Usuń
    16. Jak można coś ukraść z HIPOTETYCZNEGO dworu? Sam bym tego nie wymyślił. Różne już rzeczy konserwy zajumały lewactwu. Czyżby materializm dialektyczny także?

      Ech demaskatorzy za dychę! Przecież ja nigdy swojego pochodzenia nie ukrywałem. Wręcz przeciwnie!
      A zatem mamy do czynienia z odkryciem Ameryki w rolce papieru toaletowego.

      Ale cóż! Wasz wybór!


      Kurna Maciek

      Usuń
    17. No ok! Errata. Miało być "metaforycznego".

      Kurna Maciek

      Usuń
    18. Maciuś odpuść sobie, bo nie wiem czy zauważyłeś, ale właśnie wyszedłeś na idiotę i cały blog się z Ciebie śmieje. Zatem dalsze rozklepywanie klawiatury z całą pewnością ci nie pomoże.

      Usuń
    19. @ Tie Fighter

      Nie wiem, czy zauważyłeś, ale Kurna Maciek jaja sobie robi cały czas. Poważne traktowanie blogowych podgryzek? Eeee tam. :)

      Usuń
    20. @ Kira
      Kompletnie błędna diagnoza, pani doktor.
      Na "Antysocjalu" (za)Duch Czworaków nieustannie popisywał się swoją manią prześladowczą, zanudzając moich gości przekładańcem ze swoich feudalnych i libertariańskich bredni. Gdy dali mi do zrozumienia że ten błazen nie spełnia swojej roli bo zanudza ich na śmierć, musiałem go pożegnać. W sumie przypadek nieszkodliwy a jedynie koszmarnie upierdliwy, nie wymagający hospitalizacji.

      Usuń
    21. @ TF
      Czcigodny Tie Fighterze
      Ponoć śmiech to zdrowie. Zwłaszcza gdy mentalny fornal używa słów których uprzednio nie "wyguglował".
      Pozdrawiam serdecznie.

      Usuń
    22. Jeśli ktoś się śmieje, to co najwyżej Wieża z Kości Słoniowej.
      Jak się ze śmiechu rozsypie, to nie będzie moje zmartwienie.
      Zwykle zderzenie z realną rzeczywistością bywa dla paniczów bardzo bolesne.

      TF. A pamiętasz że mieliśmy się do siebie nie odzywać?
      Jak widać każdy człowiek z zasadami musi w realu okazać się człowiekiem z fasadami. Ci co naprawdę zasady mają non stop o nich nie pieprzą. A o honorze najgłośniej perorował dyrektor mojego liceum, co się potem okazał ubeckim informatorem.
      I że co? Że pragmatyzm i rozsądek tylko wami powoduje?
      Ośmieszacie swoją formację tak, że narwańcy-powstańcy lepiej by tego nie zrobili. Branzlujcie się dalej Czechami i Finami, by mieć złudzenie że rozsądek to wy!
      Za rozsądnych bym was uznał, gdybyście wklepali prominentnemu gejowi typu Biedroń i wyszli z tej przygody zwycięsko nie trafiając do mamra a homintern z kraju SKUTECZNIE wygonili, ale jak widzę za ciency na to jesteście i już mniejsze ryzyko ganiać Maćka po blogach!
      Wasz wybór.


      Kurna Maciek

      Usuń
    23. "TF. A pamiętasz że mieliśmy się do siebie nie odzywać?"

      Nie, nie pamiętam!

      Usuń
    24. To było na pożegnanie z blogiem Antysocjal.

      Kurna Maciek

      Usuń
    25. Aż się nie chce tych bredni czytać. Dyskusja z ludźmi nie tylko uprzedzonymi, ale i upośledzonymi nie sprawia mi żadnej satysfakcji. Oni nawet nie widzą swojej smieszności. I to jest najtragiczniejsze w tym wszystkim. Pisze gostek
      "Co byście zrobili, gdyby takową tęczę ktoś sobie sprawił na swoim PRYWATNYM terenie?"

      i dostaje jedyną prawidłową, jedyna mozliwą, jedyna zdroworosądkową odpowiedź:
      "A mielibyśmy to w dupie!"

      I normalnie myslący człowiek na tym zakończyłby ten idiotyczny dialog. Bo o czym tu do cholery dyskutować? Chcesz se durniu szpecić swoja posesję tudzież ozdabiać , to ch.... ci w cztery litery. twoje małpy twój cyrk.
      Nie , to byłoby zbyt proste. Do zakutego, pełnego uprzedzeń i fobiii łba nie ma prawa dotrzeć oczywista kostatacja. W takich razach trzeba się durniowi posiłkować jego chorą wyobraźnią:

      "nie życzę sobie, by jacykolwiek staruszkowie wiedzieli lepiej co mogę mieć na swojej własnej posesji i wydziwiali, gdy ze swoją kobitą po letniej burzy zechce mi się pooglądać tęczę. Siedmiokolorową oczywiście ale "starsi" wiedzą lepiej.:"

      czy mógłby mi ktokolwiek wyjaśnić , jak się takie fobie i obsesje leczy? Bo w tej dziedzinie jestem absolutnie bezradny. To cos jest chore i należy to leczyć, a nie z tym dyskutować. Inaczej sprowadzacie się do jego poziomu i dyskutujecie nie interlokutorem, ale ze swoimi obsesjami i fobiami.
      pozdrawiam zdrowych na umysle

      Usuń
    26. Stary Niedźwiedziu. Tu nieładnie z ludzi uposledzonych się naśmiewać. I zdaje się nie po chrześcijańsku....
      pozdrawiam

      Usuń
    27. Niedzisiejszy! Dyskusja dalsza była o tym, że odezwał się do mnie ktoś z kim zerwałem znajomość. Nie znasz szczegółów więc się nie mądrzyj.
      Jak się z kimś zrywa znajomość, to się z nim nie dyskutuje. Nawet w zawoalowany sposób tylu Zaduch Czworaków, gdy rozmawiam o czymś innym zupełnie z czworakami nie związanym. W ten oto sposób udowodniłem że ludzie z zasadami są tak naprawdę ludźmi z fasadami.

      A zatem proste pytanie było skierowane do innych dyskutantów, z którymi znajomość nie była zerwana. Tak ciężko zrozumieć?


      Gdybyś był normalnym człowiekiem Niedzisiejszy a nie konserwatywnym cietrzewiem, tobyś zauważył, że odpowiedź TF była bez odpowiedzi przez 2 doby czyli tak jak się wg Ciebie należy.
      Dalsza eskalacja postów była spowodowana przez Józefa jeśli umiesz czytać ze zrozumieniem.


      >>czy mógłby mi ktokolwiek wyjaśnić , jak się takie fobie i obsesje leczy?<<


      To nie obsesja to FAKT. Jak już wykazałem, ludzie z zasadami są de facto ludźmi z fasadami i ich deklaracji nie należy traktować serio.

      Dziś mówią "a mielibyśmy to w dupie" a po dorwaniu się do władzuni nagle by się okazało, że "dziadygi" wiedziałyby tak jak komuchy LEPIEJ co kto ma mieć na swojej prywatnej posesji. Teraz już nie mam co do tego żadnej wątpliwości.

      Przy okazji. Kiedyś Niedzisiejszy raczyłeś popełnić dąsy dlaczego Ci nie odpowiedziałem co ma wspólnego pedalska Sparta z konserwatyzmem. Nie odpowiedziałem Ci wtedy bo pracowałem, albowiem nie każdy ma możną mamusie która synusia ustawi.
      Ale OK. Odpowiem Ci dziś.

      Sparta była lubiana przez konserwatystów jako uosobienie ich cnót.
      Hierarchia
      Umiłowanie twardzielstwa.
      Militaryzm i dyscyplina ( tu konserwatywny orgazm )
      Model społęczny wychwalany przez Platona ( tu kolejny orgazm )
      Patriotyzm i wyzbycie się pragnień własnych ( tu bardziej narodowcy niż konserwatyści )
      Zrzucanie niepełnosprawnych dzieci ze skały ( niby to już nazistowski orgazm, ale czy aby na pewno? )
      Maszerowanie w karnej kolumnie.
      Lakonizmy ( czyż nie jest idealnym zaprzeczeniem wodosłowia? )

      No i wiele innych aspektów można tu wyliczyć ale to nie było moim zamiarem.


      Kurna Maciek

      Usuń
    28. A tak poza tym Niedzisiejszy. Może Ty jako biegły konserwatysta mi wytłumaczysz jak można coś ukraść z metaforycznego dworu? Bo mnie się to kojarzy ni mniej ni więcej jak ze schizofrenią bezobjawową czyli schorzeniem, które w czasach sowieckich służyło jako podstawa do zamknięcia w psychiatryku tych nieprawomyślnych jak i tych prawomyślnych lecz za mało entuzjastycznych. Czyżbyście i Wy mieli zamiar kontynuować tak "szczytne" tradycje?


      Kurna Maciek

      Usuń
    29. ośmieszyłeś się i tyle. Nikt nie odpowiedział na twoja prowokację, bo na głupie pytania się odpowiada albo głupio (dostosowując się do poziomu adwersarza), albo wcale.
      Cytując cechy starozytnej Sparty, jako zywo okreslasz cechy nazizmu czyli narodowego SOCJALIZMU.
      Nie wiem jak mozna nie widzieć tych sklonowanych wręcz podobieństw, ale to juz problem Twojej spostrzegawczości.
      Poza tym wypisujesz bzdury. Nie jestem konserwatysta, jestem czlowiekiem o zdrowym rozsądku . I dlatego znacznie mi blizej do konserwatystów niż lewactwa, postepactwa, genderystów czy anarchistów zwanych nie wiadomo czemu - liberałami.
      Jak zwykle przekręcasz powszechnie uzywane znaczenia słów.
      "Umiłowanie twardzielstwa". Bzdura. Samo umiłowanie "twardzielstwa" dla samego twardzielstwa to raczej socjalistyczne szpanowanie normy w uspołecznionych zakładach pracy.
      Eutanazja niepełnosprawnych dzieci. Tu juz chłopie odpłynąłeś znowu na wyspę swoich obsesji i lęków. A mówiąc językiem dla ciebie zrozumiałym łżesz jak bura suka i pierdolisz jak potrzaskany.
      Jest dokładnie odwrotnie, ale czego się nie robi, zeby swojemu wrogowi dokopać. To potraficie swietnie! Gdy fakty nie pasuja do koncepcji to nagina i przeinacza sie fakty, co nie?
      Nie wiedziałem, że Spartanie wymyslili patriotyzm. Masz na to jakies dokumenty?
      A ten Platon to niby kto? Guru wszelkich konserwatystów? Taki jak Hitler?? W waszym pijanym/zacpanym widzie?
      Maszerowanie w karnej kolumnie. Pojechałes po bandzie. Może jesszcze z pochodniami? Cos mi swita. Crystal nacht? SA? Narodowy SOCJALIZM?
      Lakonizm. Na koniec rozbawiłeś mnie do łez... :-)

      Usuń
    30. "jak można coś ukraść z metaforycznego dworu?"

      Tak jak przybić piatkę, palić głupa, marszczyć freda, pić w Szczawnicy lub szczać w piwnicy.
      Wszystko można w liberalnym swiecie....,

      Usuń
    31. Gdy fakty nie pasują do koncepcji, to się przeinacza i nagina fakty.

      Z tym, że to raczej z repertuaru konserwatyzmu jest.

      - idealizacja Starych Dobrych Czasów, jakoby kiedyś nie było żadnego zbydlęcenia, podczas gdy było go więcej niż obecnie ( vide wycug i fabrykantki aniołków )

      - idealizacja Sparty jako prawie idealnego Państwa Platona, z jednoczesnym ukrywaniem do czego w sensie seksualnym prowadziło długotrwałe skoszarowanie.

      - umiłowanie twardzielstwa, czyli niemal nazistowska idealizacja muskulatury bohaterów narodowych i innych.

      Gdyby nagle pozwolono Wam stawiać w każdym mieście pomniki czy to Pinocheta, czy Reagana czy też innych Waszych bohaterów, to stawiam swoją Rjoję przeciwko wodzie sodowej, że ponad połowa tych monumentów przypominałaby do złudzenia muskulaturą bohaterów dzieł Leni Riefenstahl. Bo zamyślony intelektualista na pomnik nie pasuje. Bo przecież wygląda jak "ciota" i "genderysta"! Bo i cienka jest granica między konserwatyzmem i narodowym socjalizmem.
      Obawiam się, że nawet Kopernik na pomniku postawionym przez konserwatystów musiałby mieć muskulaturę Schwarzeneggera by zamknąć raz na zawsze ryj "postępakom" jakoby Kopernik była kobietą albo co gorsza pedałem.


      Kurna Maciek

      Usuń
    32. skoro tak twierdzisz....
      z gdybaniem nie polemizuję

      Usuń
  14. "Wojcik poinformowała, że jest przedstawicielką sztuki kontekstualnej, dzięki czemu zmienia przesłania tęczy zależnie od zmieniającego się kontekstu"

    Mówiłem,że "wieczna";)
    Nie do zdarcia;)
    Jak Miś.Gratulacje,Dibeliusie;)

    OdpowiedzUsuń
  15. @ Juggler
    Czcigodny Jugglerze
    Dawniej kobietę która dostosowywała świadczone usługi do gustu sponsora nazywano inaczej. O niektórych, tych z najwyższej półki ars amandi, istotnie mówiono że to artystki. Ale z synonimem "przedstawicielka sztuki kontekstualnej" spotykam się pierwszy raz.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cóż,Stary Niedźwiedziu - jaki Ludwik ,taka Jeanne Antoinette ;)
      Jaki mecenas,takie arcydzieła;)
      Okazuje się,że "symbolika" feniksa z celulozy jest tak szalenie wyrafinowana,a dzieło tak pełne walorów,że jest już armia gotowych zasłonić go własną silikonową piersią przed wrażą profanacją;))
      Być może niebawem,jak to z wybitnymi arcydziełami bywa,pojawią się kopiści i wrażliwi koneserzy będą mogli nabyć kopię celem napawania się jej wirującą symboliką w zaciszu własnego ogródka ;)

      Pozdrawiam

      Usuń
    2. Czcigodny Jugglerze
      Obawiam się że ta armia czcicieli tego ósmego cudu świata, biorąc pod uwagę ich patologiczne preferencje, gotowa jest swój totem zasłonić inną częścią ciała niż pierś. Ot, takie Termopile na miarę Biedronia.
      Zaś sądząc po rozwoju dyskusji, Twoja wizja ogródkowych kopii tegoż fetysza wcale nie musi być żartem.
      Pozdrawiam serdecznie.
      Pozdrawiam serdecznie.

      Usuń
  16. Zadziwiające, jak symbole zmieniają znaczenie, zależnie od tego, kto na nie patrzy. Jedni widzą symbol tolerancji, inni próbę narzucania homnoseksualizmu i genderyzmu. Jedni widzą symbol zjednoczenia, inni unijną szmatę. Jedni widzą symbol wiary i miłości, inni narzędzie antycznych tortur. Może czas już najwyższy powrócić do transparentów? Ta nazwa objawia mi się teraz w zupełnie innym znaczeniu: transparentny, czyli przezroczysty, w domyśle jasny i bez żadnych ukrytych treści. Prosto i jasno napisane, o co w nim chodzi. I pośmiać się było z czego, gdy na transparentach widniały hasła, typu "Piersi w nauce, piersi w pracy" (pisownia oryginalna).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja widzę ordynarną i obrzydliwą manipulację w wykonaniu środowisk sodomickich i będących na ich usługach całych zastępów pożytecznych idiotów. Otóż samo powoływanie się pedalstwa na tęczę jako symbol przymierza Boga z ludźmi jest zwykłym nadużyciem, bo rzeczywiście tęcza była symbolem owego przymierza, ale przy okazji Bóg dał Noemu 7 praw, a czwarte z nich mówi wyraźnie:

      "Zakaz cudzołóstwa[15]
      Nakaz formalizacji instytucji małżeństwa
      Zakaz kazirodztwa
      Zakaz sodomii (tj. stosunku analnego między mężczyznami)
      Zakaz zoofilii
      Zakaz kastracji

      http://pl.wikipedia.org/wiki/Siedem_Praw_Noego

      Jak widać pedalstwo nie cofnie się przed niczym, aby tylko uwiarygodnić swoją dewiację.

      Usuń
    2. Kurna Maciek ma rację: brakuje zieleni! Do niczego taka tęcza...

      Usuń
    3. Co tam zieleń.Za to jest policja,monitoring,płot,zabezpieczenia antyogniowe ,no wszystko co trzeba,żeby symbol wolności,tolerancji i miłości był symbolem tolerancji,wolności i miłości.Ja bym jeszcze dołożył
      miny przeciwpiechotne,ale po kolei - nie wszystko na raz w końcu,prawda?

      Usuń
    4. @Nitager,
      Ciekawa propozycja. Faktycznie treści powinny być wyrażane jasno i dobitnie. Nawet za komuny jak napisano: Sojusz robotniczo-chłopski – fundamentem pomyślnego rozwoju socjalistycznej Polski - to wiadomo było, o co chodzi.

      Usuń
  17. Boszszszsz...
    to już obrazy Salvadora D.;))
    Smiejąca się Wieża z Kości Słoniowej grzebiąca Biedronia w ruinach złudzeń paniczów z fasadami,po kolizji z rzeczywistością fińskich narwańców.
    Dibeliusie,może by coś nowego...?
    Ta tęcza emituje potężne dawki surrealizmu;)

    Pozdrawiam nie odzywając się oszszywiście;))))

    OdpowiedzUsuń
  18. Jugglerze! W obrazowaniu surrealizmu to jesteś dużo lepszy ode mnie. Skoro umiałeś nakreślić ongiś surrealistyczny obraz z moją ulubioną Rioją, to może masz pomysł jak surrealistycznie zobrazować piwo Stern Extra Strong z Żabki? A temat dobry bo wzornictwo puszki o surrealizm się ociera.


    Kurna Maciek

    OdpowiedzUsuń