Łączna liczba wyświetleń

niedziela, 27 kwietnia 2014

Ruch narodowy - lista nr 2

Radio ZET to Radio Żyd.

Radio RMF FM to Radio Murzyńska Fala.

Tuska piosenki Hey Jude nauczył dziadek z Wehrmachtu.” 

- takie na przykład poglądy można usłyszeć w CB radio stojąc w warszawskich korkach. Świadczy to moim zdaniem o radykalizacji nastrojów społecznych, zagrożeniu antysemityzmem i rasizmem.

Przeciwna strona – lewacy – radykalizują nie tylko swoje poglądy, ale działania. Przypomnijmy historię czarnoskórego humanisty Simona Mola. Młode Polki o lewicowych poglądach stały w długiej kolejce, aby zarazić się od niego HIV, manifestując w ten sposób solidarność rasową. Zaś w centrum Warszawy odbudowana ma zostać homoseksualna tęcza.

Instalacja ma wrócić na plac Zbawiciela 1 maja, w dziesiątą rocznicę wejścia Polski do Unii Europejskiej. Tak zadecydowali urzędnicy, bo fundusze na rekonstrukcję tęczy obiecała prezydent miasta Hanna Gronkiewicz-Waltz. Artystka proponowała, by tęcza stanęła na placu Zbawiciela 17 maja w Międzynarodowym Dniu Walki z Homofobią, ratusz na to jednak nie przystał. (...) odnowienie instalacji będzie kosztować ok. 110 tys. zł. Jej właścicielem jest Instytut Adama Mickiewicza. (...) Warsztaty odbudowy tęczy odbędą się od 10 do 13 kwietnia w Zachęcie przy placu Małachowskiego w godz. 12-20.

http://wyborcza.pl/1,75248,15759594,Tecza_wroci_na_pl__Zbawiciela_jako_symbol_walki_z.html

Zauważmy jednoznaczne zaangażowanie PO po stronie lewactwa – fundusze z Urzędu Miasta, zaangażowanie państwowych instytucji kulturalnych: Narodowej Galerii Sztuki Zachęta oraz Instytutu Adama Mickiewicza, którego oficjalnym celem jest popularyzowanie polskiej kultury w świecie. Państwowe instytucje kulturalne w ramach promowania tak zwanej sztuki współczesnej są konsekwentnie zamieniane w latryny i burdele.

Mnie – osobę o umiarkowanych poglądach politycznych – niepokoi ta polaryzacja poglądów społecznych, narastająca niechęć, a nawet nienawiść z obu stron. Tuż za granicą mamy przykład, do czego prowadzą takie podziały. Ukraińcy występują przeciwko sobie z bronią w ręku. Natomiast Rosja perfekcyjnie wykorzystuje takie konflikty dla swoich celów. Nie łudźmy się, że inaczej będzie w przypadku Polski.

Bardzo zaskoczyło mnie ogłoszenie numerów list wyborczych do majowych wyborów do Parlamentu Europejskiego. Lista nr 2 – Ruch Narodowy. Narodowcy nie pojawiali się w żadnych propagowanych w mediach sondażach, jakby nie byli realną siłą polityczną. Natomiast w odróżnieniu od wszystkich poprzednich wyborów zaprzestano medialnego blokowania Nowej Prawicy JKM, co natychmiast przyniosło pozytywny dla tej partii efekt. Elity rządzące i dysponenci mediów uznali, że prawdziwym zagrożeniem są narodowcy, natomiast JKM uznano za nieszkodliwego. Otrzymał zielone światło w mediach, aby w tych wyborach zebrać głosy przeciwników partii systemowych.

Nowa Prawica i Narodowcy są w pewnym sensie odwrotnością. Kiedy UPR pozbyła się JKM skazując go na polityczny niebyt, sama skazała się na polityczną śmierć, a JKM jako charyzmatyczny lider szybko i skutecznie zbudował nową partię. Kiedy Roman Giertych pozostawił narodowców, skazując ich na polityczną śmierć, okazało się że ruch ten szybko i skutecznie odbudował się. Jest to zresztą tendencja ogólnoeuropejska i dlatego nasze elity rządzące panicznie obawiają się rozbicia politycznego status quo w Polsce.

Sukcesy święci programowo antyeuropejska holenderska Partia Wolności. Może liczyć na 20 proc. poparcia. Jej lider, Gerd Wilders, stworzył nawet specjalny portal, z pomocą którego można było składać donosy na imigrantów.

W Szwecji nacjonaliści, otwarcie głoszący hasło "Szwecja dla Szwedów", mają 20 deputowanych w Rikstadu (na 349 miejsc). Notowania greckiej, głoszącej rasistowskie hasła, partii Złoty Świt oscylują wokół 13-15 proc.

Na Wyspach, konkurentem torysów, laburzystów i liberałów staje się powoli Partia Niepodległości Zjednoczonego Królestwa. Sondaże dają jej 11 proc. poparcia.

W Niemczech za sukces uznano wynik partii Alternatywa dla Niemiec, sprzeciwiającej się euro, która swoim wynikiem (4,7 proc.) zbliżyła się do 5-procentowego progu wyborczego.

We Francji Front Narodowy Marine Le Pen prowadzi w sondażach, wyprzedzając rządzących socjalistów i centroprawicę.

Zdaniem socjologów ta partia, która Unię Europejską uważa za "nowy Związek Radziecki", ma duże szanse na zwycięstwo w przyszłorocznych wyborach regionalnych i europejskich.
Marine Le Pen już grozi sądem każdemu, kto Front Narodowy będzie określać mianem "skrajnej prawicy", podkreślając, że takie określenie jest oszczerstwem i przedstawia partię jako ruch peryferyjny, niereprezentatywny dla społeczeństwa francuskiego.

Wszystkie te partie łączy niechęć do imigrantów, rządzących elit i Unii Europejskiej.


Wydaje mi się, że ruch narodowy w Polsce może być politycznym rozwiązaniem wobec polaryzacji skrajnej prawicy i lewactwa. Ich program polityczny wydaje się umiarkowany i zdroworozsądkowy na tle narastającego w UE szaleństwa i nienawiści, oparty na naturalnym instynkcie współpracy i solidarności w ramach narodu.

Na koniec uwaga techniczna. Znużyły mnie w komentarzach długie dyskusje o charakterze personalnym, których uczestnicy kierują się odwrotnością zasady "mądry głupiemu ustępuje".  Apeluję o nie angażowanie się w takie sytuacje.  Jeśli uznam to za stosowne, będę całe takie wątki lub ich część kasował, niezależnie od mojej osobistej sympatii do ich uczestników.

139 komentarzy:

  1. Czcigodny Dibeliusie
    Dziękuje za arcyciekawy wpis. Ruch narodowy to nowa jakość na polskiej scenie politycznej, niewątpliwie zasługujący na uważne przestudiowanie ich programu, wbrew klangorowi eurosocjalistycznego barachła.
    Obiecuję też spełnić Twoje życzenie i nie wdawać się w dyskusje z trzema odmianami czegoś z czym się nie rozmawia. A jedynie w przypadku niezamierzonego kontaktu z tym czymś, czyści podeszwę buta. Jako że popularne wśród moich studentów pytanie "czy ty się z gównem biłeś?" jest pytaniem retorycznym.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. P.S.
      Czcigodny Dibeliusie
      Mam nadzieję że gdy do wątku w którym będę dyskutować z ludźmi uczciwymi zacznie przyklejać się gówno, uruchomisz spłuczkę.

      Usuń
    2. Czcigodny Stary Niedźwiedziu,
      Na żądanie lub w razie potrzeby będę usuwał osoby agresywnie ingerujące w cudze wątki.
      Serdecznie pozdrawiam

      Usuń
  2. Drogi Dibeliusie,

    Jak mawiał Franciszek ks. de La Rochefoucauld utrzymując, że tylko dlatego Pan Bóg nie zesłał na ziemię drugiego potopu, ponieważ przekonał się o bezskuteczności pierwszego. Parafrazując te zacne słowa, można powiedzieć, że razem ze Starym Niedźwiedziem, przekonaliśmy się o bezskuteczności rozmów z niektórymi osobnikami. Tu nie ma argumentów które mogłyby zostać rozważone, tu albo przyjmuje się linię programową tych degeneratów, albo jest się kołtunem, katolem i konserwą. I nie się na baczności mają wskaźniki PKB, czy dane GUS, bo gdy okażą sie niezgodne z przyjętą przez ateotaliban linią to okaże się, że są one niemiarodajne i całkowicie niewiarygodne. Cóż, prowadzenie dyskusji w oparciu o jeden, jedyny słuszny wskaźnik ekonomiczny (RFC) mija się z celem i czyni dyskusję bezprzedmiotową. Zatem liczę tylko, że na ewentualne zaczepki tych dwóch osobników zareagujesz we właściwy sposób.
    Więcej na temat posta nieco później.

    Pozdrawiam, TF.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Drogi Tie Fighterze,
      Tak jak napisałem SN postaram się ograniczyć agresywną ingerencję w cudze wątki.
      Serdecznie pozdrawiam

      Usuń
    2. Piszę bez gwarancji, że ten wpis nie zostanie usunięty, co innego bowiem dokonać skrótu nawet najgłupszej wypowiedzi z pozostawieniem meritum lub czegoś mającego owo meritum imitować, co innego ją usunąć. Przy okazji lewactwo ma doskonały argument w postaci "na waszych portalach robią tak samo". Na samej górze przeczytałem o "zagrożeniu antysemityzmem i rasizmem". Mimo starań jeszcze nigdy nie znalazłem lękliwych artykułów o zagrożeniu antypolonizmem, a te np. o rasizmie w "czarnych" dzielnicach, do których biały wchodzi bez pewności że opuści je żywy - należą do rzadkości, stanowią znikomą i wstydliwą część publicystyki. Cóż bowiem mogłoby się stać, gdyby ktoś ważny w Izraelu stwierdził, że żydostwo to nienormalność, przepraszał za żydowskie morderstwa pod egidą NKWD, żydowskie złodziejstwo itp ? Kto walczy z żydowskim czy czarnym rasizmem ? Nie słyszałem też, żeby dochodziło do masowych incydentów antysemickich w Izraelu... Zabawny może się wydawać jedynie fakt sprzed kilkunastu lat, kiedy spora grupa murzynów w USA oskarżyła żydów o rasizm. Szybko zresztą ukręcono sprawę. Ponoć antysemita to ten, którego nie lubią żydzi - nie lubią bo nie daje się okradać (taki np. Goldman - Sachs nie musi korumpować polityków bo ich po prostu kupuje, a zarabianie na kryzysach i bankructwach państw ma opanowane do perfekcji), nie lubią bo nie daje się szarogęsić we własnym (?) kraju, nie lubią bo są po godzinach wyrzucani z knajpy (przypadek w Krakowie). Jest zatem konieczne, aby w interesie "przedsiębiorstwa holocaust" jak najdłużej utrzymywać ten łzawy obraz żydostwa z czasów wojny. Za antysemickie uznano na kilku portalach nawet graffiti na ścianach domów ukazujące... swastykę na szubienicy - pokazano je bowiem obok zdjęć przekreślonej gwiazdy Dawida pod artykułami o ekscesach antysemickich na Białostocczyźnie.
      Czemu więc służy pisanie o antysemityzmie i rasizmie w kraju zniewolonym, którego były premier przyjmuje posadę w Goldman - Sachs i zastrzega się, że nie miał nic wspólnego z atakiem spekulacyjnym tego banku na Polskę (dla niezorientowanych - to jawne okradanie wszystkich Polaków) a Simon Mol razi aidsem gdzie się da, wszelki opór przeciwko możliwości rażenia kwalifikując natychmiast jako rasizm ? Czy naprawdę już wszyscy wariujemy ??? (mix)

      Usuń
    3. @Mix,
      Ja negatywnie oceniam rasizm, antysemityzm, ale także naturalnie antypolonizm. Czy jest duże zagrożenie rasizmem i antysemityzmem - moim zdaniem tak i to właśnie z powodu lewackiej propagandy, która de facto jątrzy i podjudza.

      Usuń
    4. Panowie,

      Z ostatniej chwili:

      http://www.nacjonalista.pl/2014/04/30/galilea-antychrzescijanskie-ekscesy-starszych-braci/

      Ciekawe, że w mediach o tym cisza. Gdyby tak potraktowano synagogę, to wyciu pejsatych pasożytów nie byłoby końca.

      Usuń
    5. Dziękuję za FAKT odpowiedzi, bo już jej treść musi napawać istotnymi obawami, na co wpływu nie może mieć to, że ewentualnie nie napisałem wcześniej w sposób wystarczająco jasny. Po pierwsze kolejność - można powiedzieć, że się czepiam, ale rasizm i antysemityzm jest przed "naturalnie antypolonizmem", tymczasem to właśnie w POLSCE likwidacja wszelkich antypolonizmów powinna nie mieć jakiejkolwiek liczącej się konkurencji do czasu zmniejszenia ich częstości występowania do incydentów. Walka z antypolonizmem na Alasce lub w Afryce Zachodniej raczej nie ma sensu. Z antysemityzmem walczy tymczasem pół świata, tak jak o pokój, a kiedyś (???) o internacjonalizm i godność ludzi pracy (...dziś niczym, jutro WSZYSTKIM MY.) Nb. - można to było usłyszeć podczas pierwszomajowych, radosnych manifestacji. Pytanie, jak dzisiaj definiowani są " MY" mogę uznać za otwarte, chociaż dla mnie odpowiedź jest jasna. Podstawowym obowiązkiem państwa jest zapewnienie bezpieczeństwa zewnętrznego i wewnętrznego - czy Polska realizuje ten obowiązek ? Jak mam się czuć w państwie, w którym prezydent chodzi na pasku obcych i nieprzyjaznych Polakom sił i przeprasza również w MOIM IMIENIU za coś, o czym dowiedział się z książki "światowej sławy" polakożercy ? Czy w Tel Awiwie jeden z głównych dzienników mógłby być wydawany przez jąkatego Polaka - antysemitę, który udostępniłby swoje łamy m. in. jakiemuś Janowi Telawiwskiemu, a ten z lubością zamieszczał antysemickie teksty ? Czy Smolar, Hartman lub Rostowski mają swoje izraelskie odpowiedniki działające na rzecz Polski i Polaków ? Czy jakiś Polak był tam kiedykolwiek "autorytetem moralnym" i ministrem ??? Po drugie definicja antysemityzmu - czy jest nim stwierdzenie jakiegoś negatywnego faktu z podaniem nacji ? Czy jest nim publiczne stwierdzenie, że tej nacji nie lubię ? Czy jest nim publiczne stwierdzenie, że tej nacji nie obsługuję / nie wpuszczam do lokalu, bo mam z nią złe doświadczenia ? Czy jest nim zawołanie "nie kupuj u tej nacji" ? Można na tak postawione pytania odpowiedzieć w całości lub części twierdząco. Czy ktoś jednak robi ogólnoświatowe halo, kiedy któryś z krakowskich restauratorów nie wpuszcza Anglików, czy ktoś się drze o frankofobii, kiedy bankrutuje sprzedana Francuzom fabryka, a załoga na manifestację przynosi transparenty w stylu "Francuzi do Francji, Francuzi won, Francuzi - złodzieje" ? Osobiście wbrew mogącemu powstać wrażeniu - NIE JESTEM ANTYSEMITĄ, bo nigdy nie kopnąłem w dupę, nie oplułem, nie ubliżyłem w inny sposób, nie obgadałem żadnego żyda czy Izraelczyka TYLKO DLATEGO, że nim jest. Nie mam też takiego zamiaru na przyszłość. Ludzi dzielę na dobrych i złych, tak samo jak na wysokich i niskich. Znałem przynajmniej dwóch żydów, o których mogę się wypowiedzieć jedynie w superlatywach, a ich pochodzenie nigdy mi nie przeszkadzało. Znałem- niestety tylko jednego - Murzyna, który przyjechał do Polski na studia nie po to, żeby ciągnąć socjal i zaliczać polskie panienki, ale żeby pozyskać wiedzę. Studiował na bardzo trudnym wydziale, a doskonałych ocen jakie miał w indeksie nikt myślący nie postawiłby mu za łapówę. Kilkakrotnie serdecznie rozmawialiśmy, każdorazowo byłem pod wrażeniem jego stanowczości, rozsądku i determinacji. Z pewnością jest takich więcej, ale to nie upoważnia mnie do zamykania oczu na ekscesy innych czarnych, kiedy ciągną socjal, kradną, palą samochody na przedmieściach Lyonu... (mix) cdn.

      Usuń
    6. cd. Jest więc tragedią, że spora część Polaków daje z siebie robić psy Pawłowa i sterować według zachcianek sterującego (sterujących). W ich interesie jest doprowadzenie do autocenzury i walki z tym, co dla nich niewygodne, przy czym stwierdzenia o tym, że "Żydom antysemityzm jest potrzebny jak powietrze, jeśli gdzieś go nie ma, to muszą go zasiać" nie napisał Polak, Szwed czy Czech... Wzmiankowane lewackie media sieją więc "antysemityzmem" na lewo i na prawo robiąc wrażenie walki z nim, a sterowalni posłowie, prokuratorzy, policjanci stoją na straży walki z antysemityzmem, rasizmem, ksenofobią... (Nb.dlaczego ze słowników i encyklopedii zniknęło słowo KSENOKRACJA ???)
      Po raz drugi napiszę: nie jestem antysemitą, jestem pełen szacunku dla NORMALNYCH, pracujących i normalnie żyjących Izraelczyków. Oni także ponoszą konsekwencje cynicznych i pazernych reprezentantów swojej nacji. Przecież złodziejstwo (i nie tylko ono) ma różne oblicza: można kraść za pomocą łomu, na wnuczka, elektronicznie, wykorzystując skrajną naiwność... Można też kraść korzystając z odejścia od parytetu złota (FED) i możliwości "druku pieniędzy na twardych dyskach", przejmując z tytułu niespłaconych kredytów realne dobra "kosztowności, nieruchomości). Można kraść udzielając kredytów rządowi - kto inny podpisuje umowę kredytową i ma korzyści z kredytów, kto inny będzie je przez pokolenia spłacał ! Spłacał KOMU, skoro wszystkie "nowoczesne demokracje" są zadłużone po uszy ???
      Zakorzenienie w narodach niechęci do antysemityzmu odwołuje się do podstawowych odruchów ludzi - reakcji na dobro i zło. Wystarczy więc ugruntować takie rozumienie pojęć, jakie uznamy za korzystne, a resztę zrobią sterowani ludzie. Zgodnie z takim pojmowaniem sprawy - gdybym chciał zabić kogoś, o kim wiem że nie znosi pająków, a w pracy siedzi tyłem do otwartego okna, codziennie wpuszczałbym mu pająki z nadzieją, że sam będzie się odruchowo walił potylicą w otwarte skrzydło okienne i umrze na raty na obrzęk mózgu, a może nawet desperacko wyskoczy przez okno. Ja zawsze będę czysty, a w razie wykrycia pająka powiem, że "pewnie wpuścili go cykliści"... Ludzie mogą dokonać samozagłady w dobrej wierze lub odruchowo, ćma pali się w płomieniu świecy, chociaż z pewnością nie takie ma intencje. Nie jestem antysemitą, jestem dumnym ANTYSYJONISTĄ. (mix)

      Usuń
    7. @ Mix
      Szanowny Mixie
      Serdecznie dziękuję za wykraczającą poza objętość tradycyjnego komentarza w dyskusji blogowej analizę takich zjawisk jak antypolonizm, techniki prania mózgów lemingów czy domaganie się przez nowych nadludzi aby przed nimi klęczeć. Zapraszam do odwiedzenia mojego blogu:
      antysocjalbis.blogspot.com
      i pozdrawiam serdecznie.

      Usuń
    8. WP Niedźwiedź
      Dzięki za dobre słowo. Spory komentarz wyszedł mi mimochodem, bo temat jest niezwykle obszerny, poza tym pisałem nieco impulsywnie. Teraz pewnie zrobiłbym to nieco inaczej, ale drobne błędy stylistyczne taktownie przemilczałeś. Dziękuję za zaproszenie, z pewnością skorzystam w miarę możliwości czasowych.
      Odwzajemniam serdeczne pozdrowienia.
      mix

      Usuń
  3. Szanowny Dibeliusie,

    Ja na razie ze sporym dystansem podchodzę do Ruchu Narodowego. Jego przywódcy nie odpowiadają mi na różne rozmaite sposoby, mógłbym popełnić cały artykuł będący cytatami ich wypowiedzi, z którym nigdy się nie będę w stanie zgodzić. Kręcą się wokół tego Ruchu podejrzane osoby, głoszone przez nich poglądy są też często co najmniej dziwne, aż niemożliwym zdaje się fakt, że autentyczni narodowcy murem stają za tą organizacją. Boję się, że młodzi mogą się nabrać, tak jak to już było w historii III RP kilka razy, chociażby z kierownictwem LPRu. Zbyt wiele mam podejrzeń, aby iść do wyborów - jeśli już, to zastanowię się nas Samoobroną w obliczu ich ostatnich ciekawych decyzji, tak innych na tle zgranego szczekownictwa gadzinówek od lewa i prawa. Obym się co do panów Bosaka czy Zawiszy pomylił, oby.

    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Drogi Robercie,

      Przemysław Holocher, jeden z liderów RN, powiedział na ostatnim kongresie:

      "Oczywiście, nie ma się co łudzić, że nasz Ruch jest bezpieczny. Nic bardziej mylnego. Już teraz (chociaż brak z tego wymiernej korzyści) lgną do niego wszelkiej maści karierowicze, polityczni wypaleńcy, a może nawet agentura? To naturalny proces który musiał nastąpić, a jego eskalacja dopiero nadejdzie. Sito musi przesiewać tak, aby oddzielić jednostki wartościowe i ideowe, od tych pragnących jedynie kariery, splendoru i pieniędzy. Tacy bowiem dzisiaj są przy Ruchu Narodowym, jutro mogą być przy PiS-ie czy jakiejś jego mutacji. A pojutrze? Tam gdzie wiatr zawieje." Cóż, wyglada na to, że są oni świadomi wspomnianych przez Ciebie zagrożeń. Niemniej, nie można Ruchu Narodowego postrzegać w kategoriach zwykłej partii politycznej, bowiem powstawał on oddolnie. Ja sam, swoją opinię na temat narodowców, kształtuję bardziej w oparciu o moje kontakty z lokalnymi strukturami w moim mieście, niż przez pryzmat całej góry, która w pewnym sensie samozwańczo przejęła pałeczkę scalania wszystkich struktur lokalnych w jeden spójny organizm.

      Pozdrawiam, TF.

      Usuń
    2. Szanowny Robercie,
      To jest "pierwsza odsłona" Ruchu Narodowego w wyborach i będę z życzliwą ciekawością obserwował ich aktywność. Zaletą jest niewątpliwie wspomniana przez Tie Fightera autentyczność i "oddolność" ruchu. Daje to wyjątkową szansę na reprezentowanie polskich, a nie cudzych interesów. Oczekiwałbym natomiast z czasem bardziej dojrzałego i sprecyzowanego programu ekonomicznego. Bo w tej delikatnej materii ważne, aby "po pierwsze nie szkodzić".
      Serdecznie pozdrawiam

      Usuń
  4. Drogi Dibeliusie,

    Zapomniałeś jeszcze wymienić węgierski JOBBIK, który w ostatnich wyborach uzyskał 21,69 % i stanowi trzecią siłę polityczną na Węgrzech. Dla porównania we wcześniejszych wyborach nacjonaliści węgierscy otrzymali 16%.
    Napisałeś też:

    "Kiedy UPR pozbyła się JKM skazując go na polityczny niebyt, sama skazała się na polityczną śmierć, a JKM jako charyzmatyczny lider szybko i skutecznie zbudował nową partię. Kiedy Roman Giertych pozostawił narodowców, skazując ich na polityczną śmierć, okazało się że ruch ten szybko i skutecznie odbudował się."
    Dokładnie tak, gdyż w przypadku Ruchu Narodowego, mamy do czynienia z inicjatywą oddolną, która posiada dosyć silne i zdyscyplinowane struktury lokalne. Rola przywódców w tej strukturze nigdy nie będzie tak silna, jak w przypadku JKM i jego partii. Efekt jest taki, że oderwanie się liderów od rzeczywistości - jak w przypadku partii Tuska, nigdy nie będzie możliwe - przynajmniej nie na długo.

    Pozdrawiam, TF.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Drogi Tie Fighterze,
      Dziękuję za uzupełnienie. "Polak Węgier dwa bratanki".
      Przekonywujący wydaje mi się Twój argument o inicjatywie oddolnej i kontroli liderów. Dokładnie odwrotnie wygląda to w partiach systemowych.
      Pozdrawiam

      Usuń
    2. Nie zachęcam do strachu i obaw przed wszystkimi inicjatywami, zalecam jedynie daleko idącą ostrożność - Solidarność też powstała jako "ruch oddolny", a wraz z upływem lat coraz więcej o tej oddolności wiemy. Zniszczenie dużych zakładów pracy jawi się w tym kontekście jako zaplanowany manewr, bo właśnie w owych zakładach ludzie się poznawali, wiedzieli na kogo mogą liczyć, wiedzieli kto skacze przez mur motorówką. Zupełnie inna sprawa to obróbka tej wiedzy i podanie ludowi do wierzenia. Krótko - to ludzie stanowią o obliczu każdej organizacji, uważajmy na LUDZI. (mix)

      Usuń
  5. Jeżeli prawdą jest założenie o oddolnym uformowaniu się RN, to mam nikłą nadzieję na powstanie w Polsce partii, na którą byłbym skłonny w końcu z przekonaniem oddać głos. A byłaby to partia reprezentująca pod względem gospodarczym interesy przedsiębiorców i osób wykonujących wolne zawody. Dotychczas takiej nie uświadczyłem, a jeśli ktoś poruszał tego typu klimaty, to albo należał do politycznego planktonu, albo do grona szokujących kosmicznymi hasłami publicystów. RN nie należy do kręgu moich zainteresowań, natomiast ewentualna możliwość oddolnego powstania tworu politycznego pozwala wzbudzić nadzieję, że przed przejściem na emeryturę będę mógł w końcu oddać głos w wyborach z przekonaniem, a nie wciąż wybierać mniejsze zło, bądź zostawać w domu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja mile widziałbym partię reprezentującą interesy pracowników o średnich zarobkach. Ale obawiam się, że obydwaj mamy nikłe szanse. Historia naszego systemu politycznego dowodzi słuszności teorii o różnych rodzajach inteligencji. Przedsiębiorcy i dobrzy fachowcy są na ogół inteligentni w swojej dziedzinie, za to naiwni i bezradni w sferze polityki. Udzielają swojego poparcia partiom od Sasa do Lasa nie rozumiejąc zupełnie sensowności walki o swoje interesy. W odróżnieniu od np. rolników, górników, kolejarzy.

      Usuń
    2. Przepraszam za dyskusję w kawałkach, ale obowiązki wezwały...
      Z doświadczenia także sceptycznie podchodzę do wszelkich nowych organizacji, które nagle zostają zauważone. Dla człowieka inteligentnego, śledzącego rozwój polityki ostatnich 25 lat przyczyna jest oczywista.

      Podobnie zniechęcająco działa prorosyjska postawa RN. Mnie nie przekonuje, szczególnie w perspektywie ostatnich wydarzeń.

      Poza tym (w przeciwieństwie do panującej mody, nie zwracam się do "niektórych osób", tylko podaję z nicka) poglądy blogerów reklamujących ten ruch budzą moje zaniepokojenie. Ot, takie hasło blogera tie_fightera:

      "Zapewne dla takiego tolerasty szczytem rasizmu było moje stwierdzenie, że nie chciałbym mieć czarnego zięcia, co oczywiście podtrzymuję, bo niby czemu miałbym chcieć mieć w rodzinie kogoś, kogo rasa szczyci się średnią IQ na poziomie 80. Owszem zdarzają się i tam jednostki wybitne, ale hazard to nie moja specjalność".

      Dla mnie jest to dyskwalifikacja jako człowieka, z którym mogę zamienić chociażby grzecznościowo słówko. Ktoś, kto ocenia po kolorze skóry, a nie po zachowaniu, naprawdę musi zasługiwać na współczucie, bo elementarna logika nie wchodzi tutaj w grę. Nie ukrywam, że moja rodzina pod względem kolorowym nie spełnia kryteriów poprawności tf, jej rodzina także. Pewnie to liczna grupa wspomnianych "wyjątków", bo inaczej nie potrafię sobie wytłumaczyć faktu, że gdyby byli biali, to by zostali uznani za typowo amerykańsko - brytyjsko wyższą klasę średnią. Różni nas to, że ja nie chciałbym mieć w rodzinie nieroba i prostaka o niskim IQ. Dla narodowca ważny jest kolor.

      Na koniec uwaga: post kieruję do Dibeliusa, nie chcę awantury na blogu. Z osobami, które wyznają takie poglądy nie chcę rozmawiać, podobnie jak z ich obrońcami. Na pewne zjawiska po prostu szkoda sił i czasu.

      Usuń
    3. Skoro zostałem wymieniony z nicka, to pozwolę sobie odnieść się do Celsusowych bluzgów. Przy czym nie zamierzam się tchórzliwie chować za plecami Dibeliusa, tylko walę centralnie do ciebie Celsusie. Po pierwsze, podtrzymuje swoja opinię i politpoprawne połajanki nie są w stanie na nie wpłynąć. Po drugie wyraźnie zaznaczyłem, że uwzględniam w moich poglądach wyjątki i zawsze w grupie tych wyjątków byłeś plasowany na wysokim miejscu - czas przeszły nieprzypadkowo zastosowany. Dziwię się, że nie chcesz dopuścić do siebie oczywistych faktów, których nie zmieni terror politycznej poprawności, ale jak by nie patrzeć, dorobek cywilizacyjny mieszkańców Afryki jest wyjątkowo skromny, a fakt iż dali się bez problemu wyłapywać i wywozić arabskim handlarzom niewolników za ocean, nie czyni z nich ofiar, ale raczej ofermy. Doprawdy nie wiem, jak można dać się złapać w siatkę na swoim własnym podwórku. Zresztą, gdyby cywilizacyjnie stali na tym samym poziomie co ich łowcy, to spuściliby im wpierdol i spalili ich okręty. Czy nie tak było? Ale jak fakty nie są zgodne ze z góry przyjętymi założeniami, tym gorzej dla faktów. I wszyscy ci nieudacznicy popłynęli do Ameryki, gdzie byli haniebnie wykorzystywani, a ich potomkowie zbijają na tym kapitał po dziś dzień, robiąc z siebie zawodowe ofiary, a rzeczywistość jest taka, że sami są rasistami i epatują niczym nieskrywaną nienawiścią do białych. Przypomnij sobie co powiedział Bill Cosby na jednym z tych słynnych kongresów. "Niewolnictwo skończyło się 150 lat temu, a wy potraficie tylko narzekać, lenić się, ćpać, chlać i robić swoim nieletnim dziewczynom dzieci" To tylko dowód na to, że jest to wyjątkowo inteligentny, odważny i mądry człowiek, a gdyby to samo powiedział biały, to skończyłby pewnie w pierdlu. Przykro mi zatem, że swoim wpisem, postanowiłeś bronić czarnych bandziorów i nierobów, bo uczciwi i pracowici przedstawiciele rasy czarnej bronią się sami całym swoim życiem i postawą. Ja natomiast nie mam zamiaru przemilczać oczywistych faktów, jak te które podałem powyżej i już. Ponadto byłem w Stanach i widziałem jak to te murzyńskie dzielnice wyglądają w rzeczywistości, a jak się stanowi niecałe 25% populacji, a popełnia się 60% wszystkich przestępstw, to jest to fakt, który musi wpływać na ogólną ocenę rasy jako całości. O syfie panującym w Afryce przez litość nie wspomnę. Możesz sobie do woli zakłamywać rzeczywistość, ale fakty są jakie są i nie ma co się o prawdę obrażać. A co do czarnego zięcia, to identycznie jak ja myśli ponad 90% ludzi w tym kraju, więc do prawie wszystkich powinieneś mieć pretensje, choć przyznaję, że nie jest to sprawiedliwe dla wszystkich czarnych, ale niech podziękują za to przytłaczającej większości swoich ziomali, za to, że wyrobili im taką, a nie inną opinię.

      Bez pozdrowień, TF

      Usuń
    4. @ Celsus
      Ponieważ z ustaleniem o kim mówisz używając określenia "obrońcami" ,kłopot miałaby jedynie zbanowana przez Dibeliusa genderówa, nie zwracam się do Dibeliusa, którego nie chcę czynić pośrednikiem mimo woli w tym konflikcie, lecz do osoby która mnie zaczepiła. I liczy głupio na brak mojej reakcji .
      Jedną z podstawowych umiejętności przekazywanych studentom na uczelniach technicznych jest sprawdzanie czy pewne cechy są ze sobą skorelowane za pomocą obiektywnego instrumentarium matematycznego. Bo obrażać się na fakty może jedynie kretyn lub/i oszust.
      Murzyni stanowią około 25% ludności USA. Ale gdy na boisko wchodzą pierwsze piątki drużyn NBA, siedmiu lub ośmiu spośród dziesiątki to czarnoskórzy gracze. Zaś w brydżowych czy szachowych reprezentacjach USA jak do tej pory nie zagrał ani jeden Murzyn. Nie mogę też jakoś przypomnieć sobie ani jednego czarnoskórego naukowca w jakże licznym gronie amerykańskich noblistów z fizyki, chemii czy medycyny z biologią. Takie są fakty i żadne zaklinanie deszczu tego nie zmieni. Nie pomogą tu jakieś wygibasy rodem z sali sądowej, tłumaczące jedynie dlaczego w oczach przeciętnych Polaków zawód prawnika zniknął z listy tych szanowanych. Pozostaje mi mieć nadzieję ze nie bezpowrotnie.

      Usuń
    5. @ TF i Stary Niedźwiedź

      Skoro, wbrew moim oczekiwaniom, udaje nam się rozmawiać na przyzwoitym poziomie, to może kontynuujmy. Nie oceniam grupowo, ponieważ na tej podstawie należałoby przyznać rację antypolskim niemieckim hasłom, z których dowcip o tym, żeby jechać na wakacje do Polski, bo niemiecki samochód już tam jest, można określić jako niewinny żarcik. Fakt, że będąc w Niemczech spotkałem dwie kategorie rodaków: brzuchato - wąsatych nierobów w sandałach ubranych na skarpety lub nafaszerowanych sterydami karczków nie pozwala w ten sposób zakwalifikować Polaków i przyznacie, że taka ocena byłaby krzywdząca.

      Podobną do Waszej argumentację zastosował w dyskusji ze mną pewien świadek Jehowy, który zarzucił, że większość więźniów w Polsce to katolicy, więc katolicyzm jest fałszywą religią. Możemy wzajemnie nie przepadać za wyrażanymi przez nas opiniami, ale uważam Was za ludzi bardzo inteligentnych i nie muszę chyba przedstawiać argumentacji, którą pana świadka wysłałem w kosmos?

      Gdyby moja rodzina była biała, wydaje się, że nie byłoby żadnych zarzutów. Wykształceni, dobrze sytuowani katolicy - typowa wyższa klasa średnia. Różni nas to, że ja widzę człowieka, niezależnie od koloru skóry: jeśli jest nierobem, prymitywem czy zbójem, to nie chcę mieć z nim do czynienia. Jak widać nie ma tu nigdzie bluzgów ani bronienia bandziorów, co uznaję za bezzasadny zarzut. A to, że komuś nie pasuje członek rodziny tylko dlatego, że ma inny kolor skóry, budzi tylko we mnie politowanie. Nie ma się czym przechwalać. Dziwi mnie Wasza postawa, bo ocenianie człowieka tylko po tym, że jego przodkowie byli Murzynami, Żydami czy Polakami jest poniżej pewnego poziomu.

      Usuń
    6. @Celsusie,

      Zupełnie nie rozumiem dlaczego zakładałeś, że w odzewie na to co napisałeś, padną jakieś bluzgi i rozpęta się awantura? Czy kiedykolwiek tak ze sobą rozmawialiśmy? O ile pamiętam nigdy. Zatem uważam konwencję dyskusji, którą przyjąłeś za wysoce niefortunną i jak sądzę nie ma do czego wracać. Natomiast co do tego:
      "A to, że komuś nie pasuje członek rodziny tylko dlatego, że ma inny kolor skóry, budzi tylko we mnie politowanie."
      Pisałem wyraźnie, że sprawiedliwe to nie jest, ale siedzi gdzieś w głowie tak głęboko, że nijak wyzbyć się tego nie umiem. Nie wiem, czy to uwarunkowania kulturowe, czy wpływ innych czynników, ale tak to widzę i inaczej spojrzeć na to nie umiem. Jeżeli czyni mnie to rasistą, to mówi się trudno, nic na to poradzić nie mogę, a politowaniem gospodaruj oszczędnie Celsusie, coby starczyło Ci go dla moralnych bezkręgowców, które od czasu do czasu nawiedzają ten blog. Przy nich ze swoim rasizmem wyglądam jak harcerz, więc nie jest ze mną aż tak źle.

      Usuń
    7. @TF

      Konwencja rzeczywiście nieszczególna, bo temat jest dla mnie drażliwy.
      Nie potrafię zrozumieć i zaakceptować Twojego podejścia do tej sprawy.
      Żałuję, że nie ma szans na porozumienie, czego się spodziewałem, stąd notka skierowana do Gospodarza - liczyłem, iż wobec przedstawionych wątpliwości wyrazi swoje zdanie. Mimo wszystko dobrze było porozmawiać bez zbędnej wrogości : )

      Usuń
    8. @Celsusie,

      Z mojej strony nigdy nie było w stosunku do Ciebie żadnej wrogości i nigdy nie będzie:))

      Usuń
    9. @Celsus
      Nie twierdzę że konkretny Rumun, nazywający się dajmy na to Ion Popescu, na pewno jest złodziejem. Ale uważam że znacznie łatwiej jest stracić portfel w Bukareszcie niż w Zurichu. I będąc przejazdem w pierwszym z wymienionych miast, sam sobie ogłosiłem "red alert" odnośnie mojego mienia. A jeśli ktoś podniesie raban że jestem rumunożercą, popukam się w czoło.
      Nawiązując do przypomnianej przez Tie Fightera przemowy Billa Cosby'ego, nikt mi nie wmówi że nie było to z jego strony szczere. Więc aprobując tę opinię, przynajmniej w moim mniemaniu znajduję się z dobrym towarzystwie. A za polakożercę nigdy nie uznam cudzoziemca który zarzuci nam działanie zrywami i brak należytej troski o polskie sprawy na co dzień. Więc kojarzące mi się nieuchronnie z polityczną poprawnością poglądy typu wszystkie religie są tabu z wyjątkiem chrześcijaństwa, w które wolno walić jak w bęben, zaś bezkarnie wolno krytykować tylko i wyłacznie "białasów", odrzucam ze wstrętem.

      Usuń
    10. @Celsus,
      Zamieściłem kiedyś wpis o odwróceniu kierunku imigracji pomiędzy Portugalią i jej byłymi koloniami afrykańskimi. Okazuje się, że czarni potrafili stworzyć dobrze rozwijające się państwa, do których biali przyjeżdżają w poszukiwaniu pracy.
      Jestem przeciwko ocenianiu a priori człowieka w zależności od rasy, ale jestem też przeciwko politycznej poprawności, która zakazuje prezentowania wyników badań na temat ras.

      Usuń
    11. Wiarę, poglądy polityczne, zachowanie w społeczeństwie, światopogląd można sobie wybrać. Koloru skóry już nie. Uważam, że siła polityczna, która ocenia ludzi po kolorze skóry jest bardzo niebezpieczna. Takiego podejścia nie jestem w stanie zrozumieć.

      Usuń
  6. A ja bym chciała, żeby narodowcy odcięli się od chuligańskiego bydła, które zakłóca rozmaite spotkania.

    http://www.fronda.pl/a/przerwane-spotkanie-o-gender-w-bielsku-bialej,36830.html

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tie Fighter udzielił wyjaśnienia, ale Twój postulat wyraża właśnie sens mojego wpisu.
      Narodowcy powinni stać się siłą, która poskromi i ucywilizuje narastający po prawej stronie politycznego spektrum bunt i nienawiść przeciwko wieloletnim rządom lewaków.

      Usuń
  7. Droga Kiro,

    Jesienią zeszłego roku, kierownictwo Ruchu Narodowego wyraźnie odcięło się od tych incydentów, wskazując jako sprawców, jedną z niezależnych organizacji młodzieżowych, która w żaden sposób z RN powiązana nie jest. A chuligańskim bydłem nazwałbym raczej lewackie bojówki, które rokrocznie wszczynają awantury na marszu 11-go Listopada i ewentualnie policyjnych prowokatorów w kominiarkach, którzy zostali dość dobrze utrwaleni na filmach. O policyjnym bandycie, który kopał bezbronnego człowieka po twarzy już nie wspomnę, bo jego jedyną przewiną było niesienie polskiej flagi. O kryminalistach z ANTIFY już nie wspomnę, żeby nie przedłużać. Potem okazuje się oczywiście, że ci, którzy byli zmuszeni się bronić, to faszyści i zadymiarze, a prawdziwi sprawcy ataku rozpływają się bez śladu w kazamatach "Nowego Wspaniałego Świata" A tak na marginesie, to warto by sobie odpowiedzieć na pytanie, czy stalinowski oprawca Bauman, powinien mieć nieskrepowane prawo do swoich odczytów w budynkach użyteczności publicznej, bo w mojej ocenie, jedyny budynek użyteczności publicznej, w którym powinien znaleźć się Bauman, to budynek sądu, a następnie zakładu karnego. Ten kraj jest zupełnie chory.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czcigodny Tie Fighterze
      Jak swego czasu zauważył mistrz Michalkiewicz, ten świat zwariował. Skoro w Warszawie niemieccy bandyci z "Antify" bili polskich patriotów niosących biało-czerwone flagi na rozkaz Blumsztajna.
      Pozdrawiam serdecznie.

      Usuń
    2. @ TF

      Jestem przeciwko każdemu agresywnemu bydłu, niezależnie od jego barw politycznych.

      Usuń
    3. No i zgoda, plus to, że to agresywne bydło trzeba precyzyjnie identyfikować i nazywać, a wtedy będzie wiadomo, kto tu jest prawdziwym agresorem.

      Usuń
    4. P.S.
      Czcigodny Tie Fighterze
      Stylistycznie wyszło wielce niezgrabnie. Bo powinno być:
      "Skoro w Warszawie, na rozkaz Blumsztajna, niemieccy bandyci z "Antify" bili polskich patriotów niosących biało-czerwone flagi."
      Pozdrawiam serdecznie.

      Usuń
    5. @ TF

      Żadna ze stron nie jest niewinna...

      Usuń
  8. Czcigodny Dibeliusie
    Te eurowybory dają możliwość przeprowadzenia ciekawego eksperymentu przy zerowych jego kosztach. Skoro rozstrzyga się jedynie to kto dostanie eurodiety za napowietrzanie fotela w eurokabarecie, pozbawionym jakiegokolwiek wpływu na podejmowane w eurokołchozie decyzje, nie ma syndromu "zmarnowanego głosu". A więc można śmiało zagłosować na narodowców aby przekonać się czy są oni w stanie przebić się przez barierę 5%. A jeśli tak, głosować też na nich w wyborach krajowych. W pełni zgadzam się z Tobą że brak ataków na kpa w muszce świadczy o tym że na "partiach systemowych" (w nazewnictwie nie masz sobie równych) czapka gore.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czcigodny Stary Niedźwiedziu,
      Do tej pory konsekwentnie głosowałem na JKM. Pomimo wątpliwości, o których wielokrotnie dyskutowaliśmy, była to jedyna propozycja antysystemowa. Ale teraz - jak słusznie stwierdziłeś - mamy możliwość przeprowadzenia ciekawego eksperymentu. A więc się waham...
      Serdecznie pozdrawiam

      Usuń
  9. http://www.fronda.pl/a/narodowcy-oczyszczaja-polske-z-unijnych-flag,36793.html

    Piękny pomysł.Trudno o lepszy w meczu o pierwszą reprezentację narodowców w PE.
    Na pewno się uda.


    Kiedyś miałem nadzieję na rządową koalicję narodowców i PiS.
    To było dawno.
    Bardzo dawno.Już nie mam
    pozdrawiam za to serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wprawdzie flaga UE powstała rzekomo z inspiracji chrześcijańskiej i zawiera 12 pentagramów zwróconych jednym wierzchołkiem ku górze ( a nie dwoma - co byłoby manifestacją satanistyczną), wprawdzie są to na razie pentagramy, a nie półksiężyce, jest na razie niebieska, a nie zielona - ale i tak mi się nie podoba i nie widzę powodu aby tolerować jej bezprawne wywieszanie w Polsce.
      Zgadzam się - plus dla narodowców.
      Serdecznie pozdrawiam

      Usuń
    2. Dibeliusie,flagi trzeba usunąć.Skutecznie.Nie na jeden dzień,tylko na stałe.Nie ta metoda.Jest n i e s k u t e c z n a,a jedynie widowiskowa.

      Pozdrawiam


      Usuń
    3. We współczesnej demokracji widowiskowość jest jedną z kluczowych metod...

      Usuń
  10. Obawiam sie narodowcow, bo wlasnie zle mi sie kojarza. Z bojkami, scyzorami w kieszeniach etc...

    Kryzys, kryzys...chyba to powtorka , bo w czasach wielkiego kryzysu partie narodowe przybieraly na sile. oczywiscie teraz zmienily sie realia postulaty i proporcje, bo np.: Hitler domagajac sie przestrzeni dla swojego narodu nie mial w panstwie az tylu obcokrajowcow lub ludzi innej narodowosci, czyli szlo o wciagniecie reki po czyjes, po wiecej i dalej....teraz niby chodzi o to, ze ....imigranci sie panosza i pochlaniaja czesc socjalu. Przede wszystkim w danym kraju powinno w pierwszym rzedzie wystarczyc dla rdzennych obywateli a nie...przybylych. Az sie obawiam tego ustalania kto rdzenny, a kto przybyly.

    natomiast Ukraina, tak mi sie cos nasunelo. Pamietam na kursie jezykowym pewna sytuacje. lekarz z Ukrainy wschodniej gawedzi ( to za duzo w sumie powiedziane, widac bylo, ze on do niej "cos" ma, wiec raczej nie gawedzia oscyluje na pograniczu dobrych manier) z mloda gosposia domowa Ukrainka z Ukrainy zachodniej i mowi jej tak ( po wydarzeniach na Majdanie):
    -Teraz do ciebie nalezy zwracac sie po ukrainsku?- zapytal z nieukrywanym przekasem.
    - Nie...no...dlaczego?- zdziwilo sie dziewcze.... wiadomo , mloda ( choc lekarz tez nie stary) wiec otwarta na ludzi. i po rosyjsku zagada jakby co. Poza tym nie siedzi w centrum wydarzen wiec ma dystans....
    Potem rozjasnil mi sporo pewien komentarz u Bruneta. Wschodnia Ukraina prawdopodobnie nie czuje sie ukrainska. Na Ukrainie taka bieda, ze wschodni Ukraincy wola pomimo wszystko do biednej Rosji... Mnie zdziwily w telewizorni pokazy wschodnich Ukraincow, ktorzy na ochotnika poszli w kamasze do Rosji.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No toś Ania dołożyła do pieca.W drugim zdaniu pod listą nr 2 już Hitler
      Jak tu nie być pesymistą...W tym Gazwybowie.

      Pozdrawiam,Aniu.

      Usuń
    2. alez ja nie wiem czy Hitler nadawalby sie do listy nr 2. tylko kojarzy mi sie z osoba, kotra tylko jeden narod ( z pewna skrajnoscia) ....a w ogole wlasnie przed wojna tego typu klimaty istnialy, bo bieda byla i ludzie szukali rozwiazan. Powstaly dwie grozne ideologie mjace zbawic ludzkosc.... a jak zbawily to wiemy, no nie...

      ogolnie moj obrazek narodowcow kojarzy mi sie niefajnie, ale nie przecze, ze dlatego ze malo na ich temat wiem...zarys li tylko:)

      Usuń
    3. @Ania,
      Deklaracja ideowa Ruchu Narodowego
      1. Tożsamość narodu. Ruch Narodowy za swój podstawowy cel obiera obronę i umocnienie polskiej tożsamości narodowej. Największym bogactwem i gwarancją rozwoju Polski jest kilkadziesiąt milionów Polaków mieszkających w kraju, pozostawionych na Kresach i rozsianych na emigracji. To przed nami stoi wyzwanie kontynuacji – zbudowanej na fundamencie chrześcijaństwa – polskiej tożsamości, w całym jej historycznym i regionalnym bogactwie. Podejmiemy walkę z promocją kosmopolityzmu i płytko pojętej nowoczesności, by na powrót uczynić nasz naród dumną i silną wspólnotą.
      2. Tożsamość rodziny. Rodzina jest fundamentem życia wspólnotowego. Ruch Narodowy będzie bronił rodziny pojmowanej jako małżeństwo kobiety i mężczyzny oraz prawa do życia od momentu poczęcia. Zaproponujemy rozwiązania poprawiające warunki życia rodzin, by umożliwić rozwój demograficzny narodu. Ruch Narodowy będzie stać na straży autonomii rodziny i przeciwstawi się próbom ingerencji urzędniczej w życie rodzinne.
      3. Tożsamość osoby. Polska będzie taka, jak uformowani zostaną młodzi Polacy. Dzieci i młodzież mają prawo do patriotycznego wychowania w szkołach, do wykształcenia formującego umysły w klasycznym duchu. Ruch Narodowy nie zgadza się na poddawanie młodzieży kolejnym eksperymentom edukacyjnym, ani na płynącą z mediów i instytucji kultury falę liberalno-lewicowej propagandy. Położymy także nacisk na upowszechnianie sportowego trybu życia.
      4. Suwerenność państwa. Państwo jest podstawowym instrumentem realizacji interesów narodowych. Ruch Narodowy odzyska państwo z rąk realizujących obce interesy, skorumpowanych elit, finansowych oligarchów oraz pasożytujących na nim klik oportunistów i ignorantów. Będziemy dążyć do naprawy Rzeczpospolitej, postawimy na odbudowę etosu służby policyjnej. Chcemy twardo bronić polskich interesów wobec sił międzynarodowych i brukselskiej biurokracji. Poprzemy budowę Europy niepodległych narodów, opartej na dobrowolnej współpracy gospodarczej. Ruch Narodowy będzie zmierzał do odbudowy polskiego potencjału obronnego, aby zapewnić naszemu krajowi bezpieczeństwo.
      5. Suwerenność kultury. Naród tylko wtedy jest niepodległy, kiedy myślenie jego elit jest niezależne od zewnętrznych ośrodków i zakorzenione w jego historii. Ruch Narodowy będzie rozwijał oryginalną, polską myśl polityczną. Przywróci powagę i wielkość polskiej kulturze, tak, by ponownie stała się atrakcyjna dla innych narodów, także jako gwarant uniwersalnych wartości.
      6. Suwerenność ekonomiczna. Silne państwo samodzielnie kształtuje swoją politykę gospodarczą. Ruch Narodowy obroni polskiego złotego jako walutę narodową, ponieważ własny pieniądz jest jednym z filarów niepodległości. Powstrzymamy pogłębianie zadłużenia gospodarki i uprzywilejowanie obcych instytucji finansowych. Będziemy wspierać niezależność energetyczną Polski.
      Ruch Narodowy, którego podstawową siłą jest świadomość i wola działania młodego pokolenia Polaków, w myśl powyższych zasad podejmuje pracę nad przemianą Ojczyzny. Osią myślenia politycznego jest dla nas idea narodu, rozumianego jako kulturowa wspólnota pokoleń – przeszłych, obecnych i przyszłych. Tak pojmowany naród jest jedynym prawowitym gospodarzem w swoim państwie. Dlatego będziemy walczyć o Polskę dla Polaków – dumną, silną, dostatnią i bezpieczną.
      Wkleiłem Ci tu w całości. No nie ma co, Hitlerem wali na kilometr.

      Usuń
    4. @Ania,

      A tu kilka dowodów na to, jacy to zbóje i faszyści:

      http://www.nacjonalista.pl/2014/04/19/narodowy-solidaryzm-wielkanocne-upominki-dla-dzieci/
      http://www.nacjonalista.pl/2014/04/19/narodowy-solidaryzm-wielkanocne-upominki-dla-dzieci/
      http://www.nacjonalista.pl/2014/04/18/wsparcie-nacjonalistow-dla-domu-samotnej-matki/
      http://www.nacjonalista.pl/2014/04/13/nacjonalisci-w-kolejnej-akcji-oddawania-krwi/
      http://www.nacjonalista.pl/2014/03/30/narodowcy-na-pogrzebie-dzieci-nienarodzonych/
      http://www.nacjonalista.pl/2014/02/01/wsparcie-nacjonalistow-dla-dzieciecego-hospicjum/
      http://www.nacjonalista.pl/2014/01/07/wsparcie-nacjonalistow-dla-rodzinnego-domu-dziecka/
      I mogę jeszcze takich linków wkleić kilkaset. Pokaż mi proszę choć jedną partię systemową, która może się pochwalić taką aktywnością i odpowiedz sobie na pytanie kto lepiej służy temu społeczeństwu. "Po czynach ich poznacie"

      Usuń
    5. Szanowny Dibeliusie.
      Także konsekwentnie głosuję na JKM.Są dwa ku temu powody.
      Uważam że na wybory należy chodzić,a innego wyboru jak na razie nie mam.Wszyscy dotychczasowi wybrańcy mnie oszukali,co mnie też i mocno nie rozczarować,żeby nie było że coś tam....
      Jeżeli przyjąć,ze to niezła kasa za tzw.reprezentację Narodu,a zero odpowiedzialności za podnoszenie łapy i naciskanie jakiegoś tam guzika,to dlaczego mam się dziwić?
      JKM raz jeden załapał się do Sejmu i on jeden mnie nie rozczarował.O kulturze jego merytorycznych wystąpień sejmowych także należy wspomnieć.
      Przy tej całej medialnej nagonce na JKM nikt się nie zająknie o programie Nowej Prawicy oraz o ludziach których wokół siebie zgromadził.
      Wybory do Eurokolchozu dla mnie będą także testem co do zdolności polskiego społeczeństwa do samodzielnego myślenia.
      Co do tej nieszczęsnej "tęczy".
      Mój sp.Tata opowiadał,że przed wojną zawód szklarza to był intratny interes.Ale żeby mu roboty nie brakło,zawsze znalazło się kilku wyrostków chcący parę groszy zarobić.Za nieduże pieniądze szklarz ich od czasu do czasu wynajął,a oni w nocy kilka szyb wybili.I interes się kręcił.
      Z tą "tęczą" wydaje mi się,że podobna sprawa.Niezależnie od różnych,także ideologicznych interpretacji,tzw."artystce" i kilku urzędasom roboty,jak widać,nie braknie.
      Pozdrawiam serdecznie.

      Usuń
    6. @ TF

      Właśnie dlatego nie poprę narodowców. Bo podejrzane wydaje mi się ich "wspieranie rodziny" (czy - tfu! - demografii). A już promowanie jakiejkolwiek ideologii jest dla mnie wykluczone, zwłaszcza wśród młodzieży. Nie życzyłabym sobie, żeby moje dziecko było uczone, by kupować polskie towary, pracować dla ojczyzny, etc.

      Usuń
    7. "Ruch Narodowy nie zgadza się na [...] płynącą z mediów i instytucji kultury falę liberalno-lewicowej propagandy."

      Czyli co - cenzura???

      Usuń
    8. "Nie życzyłabym sobie, żeby moje dziecko było uczone..itd"

      Droga Kiro,o ile dobrze czytam twoje wpisy,to nie masz dzieci i mieć ich nie zamierzasz.Więc jakie znaczenie ma ta twoja deklaracja?
      Bo moim skromnym zdaniem o tym,czego dziecko ma być uczone powinny decydować rodzice.A najmniej tzw."politycy i także m.in.Kira.Mylę się?
      Co do demografii.To fakt.Jak na dzisiaj,katastrofalny w skutkach dla przyszłych pokoleń.
      Pozdrawiam

      Usuń
    9. @Kira,

      Po kolei,

      Kwestie demograficzne wyjaśnił już po części Józef. Ja dopiszę tylko, że Polki na emigracji rodzą dzieci na potęgę, a w kraju przyrost naturalny wygląda fatalnie. Dlaczego zatem negować to, że ktoś chce stworzyć tu w kraju warunki nie dość, że godnego życia, to jeszcze do zakładania rodzin i wychowywania dzieci. Co w tym złego widzisz, skoro gołym okiem widać, że ludzie chcą mieć dzieci, a warunków ku temu brak. Nie oznacza to przecież, że dla bezdzietnych będzie pręgierz.
      Wszystkie świadome społeczeństwa wspierają swoich przedsiębiorców, poprzez kupowanie "swoich" towarów. Mając do wyboru dwa porównywalne produkty, zawsze wybieram ten, który produkuje mój sąsiad, a u którego pracują moi bliscy, czy znajomi. Wiedząc, czym są wielkie koncerny, zawsze staram się unikać ich produktów, choć nie zawsze jest to możliwe. A pracę dla ojczyzny, zamień sobie na pracę dla siebie i swoich bliskich, a będziesz miała mikro ojczyznę, która jak sama przyznałaś ma dla Ciebie wartość. Ten "mały" patriotyzm jest wart więcej niż tysiąc wzniosłych słów. Jeżeli chodzi o rzekomą cenzurę, to najpierw odpowiedz sobie na pytanie czy na portalach typu Interia czy Onet jej nie ma? Czy media głównego ścieku nie cenzurują istotnych dla nas wiadomości, czy nie manipulują faktami. Nie martw się, jak będzie cenzura, to nawet nie zauważysz zmian. Jedno jest pewne, że ta rzekoma cenzura, zmusi takiego Michnika do pisania prawdy, co jak dla mnie naruszeniem praworządności nie jest. Zresztą, dobrze jest zgłębić treść, która stoi za danym hasłem, bo nie zawsze obudowa mówi nam coś o zawartości. Podsumowując, wszystko czego się obawiasz, jest właśnie obecnie wdrażane przez lewacko liberalny system społeczno -polityczny - tylko Ty masz być tak sterowana, żeby tego nie zauważać.
      P.S.
      Jeżeli cenzura ma polegać na tym, że w godzinach kiedy nie śpią moje dzieci, nie są nadawane pornole, to za taką cenzurą jestem. Włącz sobie niezbyt późnym wieczorem choćby TELE 5 i odpowiedz sobie na pytanie, czy takie rzeczy nie powinny być nadawane trochę później.

      Usuń
    10. @ Józef

      Zawsze twierdziłam, że to właśnie rodzice powinni wychowywać dzieci. Tak więc niech narodowcy nie robią tego, za co teraz zabierają się tzw. genderyści - niech nie wpieprzają się w wartości przekazywane młodzieży. Szkoła nie jest od wychowywania.


      @ Tie Fighter

      Warunki do życia należy stworzyć dla każdego. Co rozumiesz poprzez "wspieranie rodziny"?

      Ja "gołym okiem" widzę, że część ludzi chce mieć dzieci, a część - nie. Najchętniej rozmnażają się chyba tzw. niziny społeczne. Jestem przeciwko ich wspomaganiu.

      Nikomu nie narzucam, gdzie ma pracować, za ile, dla kogo; kogo ma zatrudniać; jak ma wydawać swoje pieniądze. I nie życzę sobie, żeby ktoś mnie w tym względzie pouczał czy żeby propagował "patriotyzm" gospodarczy w szkołach. Albowiem nie jest prawdą, że "wszyscy Polacy to jedna rodzina".

      Tak, cenzura istnieje i teraz. Może nie da jej się uniknąć? Może jesteśmy skazani na lawirowanie pomiędzy PRYWATNYMI telewizjami, stronami www, stacjami radiowymi i periodykami, z których każde będzie promować inną ideologię? Niech państwo pilnuje, by za głoszone tezy ponosiło się odpowiedzialność, ale niech nie waży się likwidować niewygodnych mu mediów.

      Usuń
    11. @ PANOWIE

      Mogę się z Wami założyć, że w kwestii demografii nie zrobicie NIC. Ani Wy, ani nikt inny.

      Usuń
    12. @ Kira
      Niektórzy (między innymi i ja) uważają że obecne sposoby "pomagania rodzinom ubogim" są jedna wielką bzdurą. Bo pomoc w postaci gotówki dawanej do ręki w przypadku często łączącego się z bieda alkoholizmu rodziców są przepijane lub wydawane na zupełnie inne cele (choćby sprzęt RTV). Skoro już w takich rodzinach dzieci się pojawiły, niech zdobędą jakiś zawód z którego w przyszłości będą w stanie się utrzymać. Więc pomoc powinna miec postać RZECZOWĄ, dedykowana tym dzieciom (biletu miesięcznego czy miejsca w internacie lub akademiku tata pijak nie przechla choćby się zes...markał). A biedni ale porządni rodzice za takaą pomoc na pewno się nie obrażą.
      I dlatego gdy słyszę klangor JKM o "rozdawnictwie", na usta cisną mi się proste żołnierskie słowa:
      Stul głupi ch*ju tę durną mordę!

      Usuń
    13. @ SN

      Twoje pomysły są sensowne. Zastanawiam się, czy narodowcy się do nich przychylą.

      Usuń
    14. Droga Kiro,nadal się nie rozumiemy.
      Szkoła spełnia także funkcje wychowawcze.Dlatego napisałem ,że "o tym,czego dziecko ma być uczone powinny decydować rodzice".
      Przy odrobinie dobrej woli zrozumiałabyś,co to znaczy.
      Pozdrawiam.

      Usuń
    15. @ Józef

      O tym, czego uczy dana szkoła, powinien decydować jej właściciel lub zarządca (jeśli nie jest to jedna osoba). Rodziców jest wielu i nie zawsze muszą się ze sobą zgadzać.

      Natomiast na 100 % nie powinno się tym interesować państwo.

      Usuń
    16. @ Kira
      Miałabyś całkowitą rację gdyby państwo nie było właścicielem prawie żadnych szkół. Piszę "prawie żadnych" bo kolejne wersje komedii dla mądrych inaczej o nazwie "Akademia policyjna ileś tam" są jaskrawym dowodem na to że szkoły "mundurowe" nie powinny być prywatyzowane. Bo niedouczona sekretarka nie stwarza dla nikogo zagrożenia ale już niedouczony strażak jak najbardziej.
      Ale dopóki szkoła jest "państwowa" czy "samorządowa", rodzice maja święte prawo (w końcu to oni finansują te szkoły) domagać się żeby jakaś genderowa szmata nie przebierała chłopców w sukienki. A na lekcje dotyczące życia w rodzinie nie przyłaził pedał tłumaczący że dwóch tatusiów to wporzo, spoko i w ogóle c(i)ool.
      Więc w obecnych realiach organ założycielski nie może się wykręcić od obowiązku sprawdzania co się w szkole dzieje. I interweniowania gdy garstka łobuzów chce nafajdać na głowę milczącej (niestety zbyt często !) większości. A lansującym na jedno gwizdnięcie Brukseli w programach szkolnych takie ku***stwo ministerialnym kundlom należy się łomot.

      Usuń
    17. @Kira,

      Czyli, jeżeli w jakiejś szkole podstawowej lub średniej zacznie się wykładać ideologię nazistowską, albo marksistowską, ewentualnie satanistyczną, bo tak zdecydował właściciel lub zarządca, to według Ciebie wszystko jest ok.

      Usuń
    18. @ SN

      Poza paroma wyjątkami w przypadku szkolnictwa wyższego oraz szkołą podstawową, którą powinno finansować państwo - należy sprywatyzować edukację.



      @ TF

      Być może niektóre ideologie powinny zostać zakazane, nie wiem. Na pewno nie zrównałabym gender z nazizmem, jeśli więc o to chodzi narodowcom, to sorry, mojego poparcia nie zdobędą.

      Usuń
    19. @ Kira
      Jeżeli jeszcze zaakceptujesz "bon oświatowy" (pozwalający rodzicom sfinansować większość czesnego w szkole podstawowej prywatnej lepszej od państwowej) to doszliśmy do porozumienia. A "wolny rynek światopoglądowy " sprawiłby że po genderystach, wojujących zboczeńcach i innym szrocie w szkolnictwie nawet smród by nie pozostał.

      Usuń
    20. Szanowny Niedźwiedziu.
      Moim zdaniem Kira nie jest na tyle durna,żeby nie wiedzieć jaki system szkolnictwa obowiązuje aktualnie w Polsce i kto jest tego bajzlu formalnym właścicielem.Jak widać pozostało jej tylko palenie głupa,żeby tylko cokolwiek napisać.
      Pozdrawiam serdecznie.
      Ps.
      Także jestem zwolennikiem tzw.bonu oświatowego.Ale opór materii jest na tyle duży,że praktycznie ta forma finansowania szkolnictwa powszechnego(obowiązkowego) jest praktycznie niewykonalna.
      Należałoby na początku m.in.zlikwidować tzw.kartę nauczyciela i ograniczoność kompetencje związków zawodowych.
      Jaki rząd na to się odważy?
      Akurat przed chwilą oglądałem tzw.protesty górników.Można np.na ulicy palić opony,rzucać petardami,itp.a ja nie mogę jesienią spalić zeschniętych liści w swoim ogrodzie.A petardy mogę odpalać tylko na Sylwestra lub na ważnych uroczystościach za specjalna zgodą Wielmożnego Urzędasa.Tylko dlatego,ze nie jestem np.górnikiem?
      Za ewentualne szkody zapłacą związki zawodowe?

      Usuń
    21. @TF

      Dobrze, ze wkleiles. Ulatwiles mi szukanie - dzieki. Plus, ze nie pomijacie emigrantow polskich i macie ich dobro na wzgledzie. Plus, ze chcecie wspierac polityke prorodzinna. Dodam, ze Polki gdzie indziej rodzace na potege, tak niestety bywa... chyba trzeba to powiedziec...to sprawa tego, ze kiedy( gdzie indziej) masz dzieci na "potege", wtedy przetrwasz. Kiedy rodzce traca prace dzieci NIE MOGA GLODOWAC I RODZIN SIE NIE ROZBIJA, czyli na zachodzie przetrwaja w takim momencie i rodzice owych dzieci. Wiem jak znajoma w Polsce z czworka dzieci ledwo przedla koniec z koncem. Maz pracowal, ona pomagala, pracowali non- stop i ciagle barki w rodzinnym budzecie. Wyjechala do Anglii i matka jej relacjonuje, jakiez to jej corka ma obecnie warunki socjalne...On pracuje a ona spoko moze zajac sie wychowywaniem dzieci. Ja czegos takiego chce dla Polek w Polsce, aby nie musialy sie z dziecmi po swiecie tulac, a zeby mogly tak, jak gdzie indziej zyc bezpiecznie pod polskim niebem. Prawda tez jest TF, ze obecnie ludzie nie daza do posiadania dzieci na potege, bo fajniej jest cala forse ktora sie zarabia wydac na siebie, a nie dzielic sie z pochlanajacymi dochody, dziecmi. Te dzieci ciagle chca. Malym trzeba dawac w postaci ciuchow , kaszek , lekow...., normalne, nieco stzarszych trzeba wspierac takze (oprocz ciuchow , lekow ) finansowo w edukacji. Potem te dzieci zakladaja rodziny i tez im malo....a tak, to mozna se super wakacje pod palmami zafundowac. Dzeci, to inwestycja calego zycia:)) Dodam moze , ze ja tak nie mysle, ale wiem jak mysla ci nieopodal i dlaczego na zachodzie taki niski przyrost naturalny wsrod autochtonow. I dajcie spokoj Kirze, bo zachowujecie sie wobec niej jak niektorzy wobec ksiedza- nie ma dzieci to co bedzie sie wypowiadal o ich posiadaniu , nauczaniu, wychowywaniu...paszol won.

      Natomiast :
      "o przed nami stoi wyzwanie kontynuacji – zbudowanej na fundamencie chrześcijaństwa – polskiej tożsamości, w całym jej historycznym i regionalnym bogactwie. Podejmiemy walkę z promocją kosmopolityzmu i płytko pojętej nowoczesności, by na powrót uczynić nasz naród dumną i silną wspólnotą."
      To mi sie nie teges kojarzy. Chodzi o owa dume i sile. Historia i jej bogactwo. Jestesmy walecznym narodem ,ale abysmy w owej sile i dumie nie przedobrzyli, zeby nie bylo powrotu do : "Szlachcic na zagrodzie rowny wojewodzie", aby ta sila nie odbijala sie pewnego rodzaju warcholstwem. Nie chce na ten przyklad obrazkow w TV jak to jakis zachodni przywodca przerywa spotkanie z naszym reprezentantem, bo ten nie umie sie zachowac, duma go na owym spotkaniu i sila rozparly....Wstydze sie takich zachowan. A mamy , niestety, mamy ku temu tendencje. Malo rzeczowosci , duzo stroszenia pior. To musi byc na serio dobrze rozumiana duma i sila, ale przeciez nasza historia nie ma tylko bialych kart. zastanawia mnie czesto dlaczego nie przepadaja za nami te oscienne panstewka wschodnie.?

      " Polska będzie taka, jak uformowani zostaną młodzi Polacy. Dzieci i młodzież mają prawo do patriotycznego wychowania w szkołach, do wykształcenia formującego umysły w klasycznym duchu. "

      Niestety w tych sprawach wyglada to tak, ze ten kto rzadzi ustala trend , ktory dociera do szkol. nauczyciel to urzednik na uslugach panstwa. Zrobi tak i powie to co "mu zaleca". W komunizmie nas patriotycznie wychowywali . W zlych emocjach do zachodu. Trzeba umiec przebaczyc, aby i nam przebaczono....Obawiam sie, ze po zwyciestwie tej dumnej partii nastapi powtorka z historii, z innym tylko naciskiem ( na zle emocje wobec wschodu).

      Niestety. te sprawy maja sie tak ( rzadzenie ma sie tak), ze to wszystko zalezy od tego jakimi ludzmi sa nasi rzadzacy. A na razie, czy to prawica, czy lewica wszystko to ta sama niezgoda i niemyslenie o narodzie . I rzucamy sie " prawy do lewego". Dalej sobie odpuszcze.

      Nie...chociaz jeszcze to:
      " Dlatego będziemy walczyć o Polskę dla Polaków – dumną, silną, dostatnią i bezpieczną."
      A co z obcokrajowcami, ktorzy osiedla sie w Polsce rzadzonej przez ten ruch , partie?

      Usuń
    22. @Kira,

      Wcale nie mam Cię zamiaru przekonywać do RN. Bardziej chodzi mi o to, byś spojrzała na tę formację bez uprzedzeń i błędnych skojarzeń, bo prawda jest taka, że zakłamane kryptobolszewickie media takiego towarzysza Michnika, przykleiły narodowcom do dupy etykietkę bandziorów, nazistów, skinów i cholera wie kogo jeszcze. A jest to obraz daleki od prawdy, choć tacy zawodowi kłamcy jak Michnik i Walter ze swoją sforą dziennikarskich cyngli, uprawiają swój proceder bezkarnie, stosując metody godne Goebbelsa. Tu jest problem. Podłości jednych się nie widzi(neobolszewickie media, organizacje itp.), ale przypisuje się ją innym - w tym przypadku narodowcom. Po trosze dotyka to nas wszystkich.

      Usuń
    23. @ Józef

      Wielokrotnie pisałam, że MOIM zdaniem w szkołach państwowych nie powinno się promować ŻADNEJ ideologii. I nie obchodzi mnie stanowisko większości czy mniejszości. Jest to moje marzenie, a nie opis stanu faktycznego, co można wywnioskować ze słowa "powinno".

      Natomiast w szkole prywatnej - cóż, niech to zależy od jej właściciela, a nie od MEN.


      @ Tie Fighter

      Staram się wyrzec uprzedzeń.

      Usuń
    24. Droga Kiro,nie dziwi mnie to co piszesz,bo w tym jesteś konsekwentna,więc nie jest moim zamiarem ewentualna ingerencja co do zmiany poglądów......
      Niestety,ale niezależnie od twoich marzeń musisz uwzględnić stan faktyczny.I w tym jest właśnie problem.
      Aktualny Nierząd olewa rodziców i udaje,że wie lepiej co dla ich dzieci jest dobre.
      Pozdrawiam.

      Usuń
    25. @ Ania

      Może i nie mam dzieci, ale i nie rwę się do wychowywania cudzych. A jeśli ktoś się rwie, to niech dostanie upoważnienie od KAŻDEGO rodzica wychowywanego dziecka (może być ustne). A nie, że jakiś tam rząd zadecyduje, by wychowywać "na genderowo" czy "na patriotycznie". Przeciwko temu zawsze będę stawać okoniem. WOLNO MI. :)

      Usuń
    26. @ Józef

      Ja nie piszę o obecnym rządzie, tylko o potencjalnym narodowców.

      Usuń
    27. @ Kira

      "A jeśli ktoś się rwie, to niech dostanie upoważnienie od KAŻDEGO rodzica wychowywanego dziecka (może być ustne). "

      Dziecko lamie galezie na jakims posadzonym rok temu drzewku.
      "Nie lam tych galezi"- poucza , a przez to wychowuje , zwraca uwage...pewna pani.
      Przeciez jej nie wolno, bo rodzice nie wydali jej takiego pozwolenia. Slyszalam nie raz, jak ktos starszy, obcy, wcale nie zlosliwie pouczal dzieciaka i slyszal: "A co? Jest pan moim rodzicem?".

      Usuń
    28. @ Ania

      Odróżnij uczenie dziecka zasad, które obowiązują w społeczeństwie (np. nie zaczynaj bójek, nie kradnij, nie niszcz cudzego mienia) od wtłaczania mu swoich wartości.

      Nawet dorosłego miałabyś prawo pouczyć, gdyby zachowywał się wyjątkowo niestosownie.

      Usuń
    29. @Kira,

      Tylko, że niektóre ideologie w dużej części pokrywają się zasadami obowiązującymi w społeczeństwie, a inne w ogóle. Może zatem jest tak, że nie można wszystkich ideologii mierzyć jedną miarą? Oczywiście termin "ideologia" traktujemy dość umownie.

      Usuń
    30. O szczególnie porażające jest to:

      http://www.pch24.pl/pochwala-katynia-i-wsciekly-antykatolicyzm,22600,i.html

      Nie mam wątpliwości, tu jest jawnie łamane prawo i łamie je sk....syn jednej z najważniejszych osób w państwie. Już gorzej się popierdolić w tym kraju nie może. Stawiam na narodowców.

      Usuń
    31. @Kira

      Marzenia scietej glowy. Zaden z politykow, albo zadna z frakcji politycznych nie odpusci sobie, kiedy chodzi o obywateli. Polityka interesuje sie czlwiekiem, choc jednostki ( ludzie nie interesuja sie polityka) maja wyrabane na polityke. I tak nic to nie zmeinia. Politycy chca miec "swojego" obywatela. teraz jest czas na nowe trendy, przyjada inni beda inne trendy i swiatopoglady. Nikt z politykow nie odpusci sobie ksztaltowania obywateli na wlasna modle. Sila natomiast tkwi w rodzinie. To z rodziny dzieciak czerpie podstawy. Jaka rodzina takie i podstawy. Jezeli z rodziny wyjdziemy mocni, zadne syfy i nowe trendy nie zrobia nam kaszki w glowie...moze w cos niefajnego i wejdziemy, ale przyklad pierwszy ( matka, ojciec) ciagnie...mowie oczywiscie o mlodych ludziach. Wiedza o tym ci wszyscy, ktorzy stosuja te swoje - ksztaltujace wlasciwego obywatela techniki. I mieszaja nam w glowach, odwracja wartosci, a przede wszystkim szturmuje sie rodziny, Niszczy sie wiezi w rodzinach, z jednej strony na reke tym wszystkim , ze ludzie nie chca zakladac rodzin, miec dzieci. Z drugiej czeka nas demograficzna zaglada, Ale w sumie, czy nie o to chodzi?
      Kazda informacja moze byc pouczajaca, wychowujaca w negatywny lub pozytywny sposob...Nie uciekniemy od swiatopogladow, pouczan, wychowywania sie nawzajem. A dzieci trzeba w domu uczyc umiejetnosci odpierania tego co szkodzi. Rozrozniania. Nie oslonimy dzieci przed informacyjnym i swiatopogladowym natlokiem. Mozna zas probowac nauczyc go dokonywania madrych wyborow. A swiat niech sobie atakuje.

      Usuń
    32. @ Tie Fighter

      Mnie obchodzi to, co JA uważam za słuszne, a nie to, co za słuszne uważa społeczeństwo. Stawiam na tych, którzy nie chcą - jak to mówi Ania - kształtować obywateli "na swoją modłę" (ani ich dzieci).


      @ Ania

      Sorry, ale moim zdaniem MOŻNA oczyścić szkołę z ideologii. I ja stawiam na tego, kto to zrobi.

      Mnogość światopoglądów może być dobra, jeśli dziecko ma prawdziwy wybór. A nie, że zmusza się je do ukrywania swoich poglądów, bo w szkole/rodzinie obowiązuje jeden słuszny.

      Usuń
    33. Z tego co wiem, teraz nie ma TAK niebezpiecznych czasow, ze z wlasnymi pogladami nalezy sie kryc, bo np.. lanie pasem grozi ( dzieci z reguly wyznaja poglady rodzicow, zanim same cos sobie znajda), zamykanie w wiezieniu, placenie grzywny etc. To nie czasy ucieczek na zachod, bo politycznie nam w sercu nie gra jak chca aby nam gralo.
      Mozesz sobie miec poglady jakie chcesz...z tego co sie orientuje nie sa one wyjatkowo przewrotowe, albo jakies wyjatkowo oryginalnie inne. Nikt nikogo do kozy nie zamyka.
      To jest np.: kobieta walczaca z systemem i ..zyje, nikt jej nie sciga..oprocz internautow durniow, ale w mysl zasady "kazda potwora znajdzie swojego amatora":)

      Usuń
    34. sorry link przeoczylam, bo nie bedzie wiadomo o ktora kobiete chodzi
      http://astromaria.wordpress.com/

      Usuń
    35. @ Ania

      Jeśli tłoczysz coś do głowy dziecku wyjątkowo silnie i uporczywie, to ono może tym przesiąknąć. Dlatego jestem przeciwna propagandzie w szkole. Jakiejkolwiek. Szkoła powinna być miejscem przekazywania suchej wiedzy.

      Usuń
    36. No ja na ten przyklad nie lubilam tych wszystkich komunistycznych apeli, rewolucji i pierwszomajowek...nawet sobie z tego zbytnio sprawy nie zdawalam, ale nie czulam sie bombardowana owa ideologia. po czasie sie dowiedzialam ( choc ojciec o to w sumie dbal abysmy sie orientowaly jak to z wojna II swiatowa bylo). W 8 klasie zapytalam jak to z Rosjanani i nami sprawy sie mialy podczas wojny i nawet sensowne , zgodne do przekazu pjca informacje uzyskalam ... w domu nie wpajano mi chrzescijanstwa, nawet nie bardzo tym sie u mnie w rodzinie zylo, a.... stalo sie tak, jak sie stalo
      Czyli..zawsze beda nam cos wtlaczac, az w koncu czlwiek pojdzie albo i nie, zalezy od jego pragnien poszukiwawczych, czym sie zadowala w zyciu., swoja droga.
      Na studiach musielismy wysluchac o marksizmie i leninizmie, ale wykladowca absolutnie sie nie przylozyl i od razu wszedl w Arystotelesa, Platona i innych starozytnych.
      Z pewnosci mi wtloczyli tych Arystotelesow i innych filozofow- powinnam prostestowac:))

      Usuń
    37. Studia możesz sobie wybrać. A programu nauczania w podstawówce - nie.

      Usuń
    38. Ok...niech Ci bedzie, tylko co to zmienia? Ja ufam, ze rodzina silni jestesmy o ile tych rodzin nie bedzie sie rozbi9jac. chodzi mi o sle wychowawcza w rodzinach. Wyobraz sobie, ze rpzychodzi dziecko w podstawowce i mowi ojcu, ze mezczyzna to on nie byl od poczecia, ale stal sie takim osobnikiem pod wplywem istniejacej kulturya, spolecznych uwarunkowan... jezeli ojciec jest madry to mu to z glowy raczej wyperswaduje ( nie mylse tu o kiju) , albo...uwali sie na drugi bok i bedzie mial gdzies czego te dzieci w szkolach ucza:)
      Nie mowimy oczywiscie o systemch totalitarnym, bo w takich wszystko dziala silniej- wtedy i rodzice boja sie przed dziecmi przyznac, ze mysla inaczej.

      Poza tym, nie uniknie sie ideologizowania na zajeciach humanistycznych- powiedzmy sobie, ze jestes nauczycielem i miewasz swoje zaopatrywania i myslisz, ze one bokiem gdzies tam podczas lekcji nie wyjda, nie ujrza swiatla dziennego:) Dzieciaki czesto pytaja ( myslace dzieciaki) : " A jak pan uwaza"? Kiedy ma sie dobry kontakt z uczniami to moze poleciec co sie mysli na dany temat.

      Usuń
    39. Co innego odpowiadać na pytania, a co innego narzucać odgórnie określoną "linię światopoglądową".

      Usuń
  11. @Aniu,
    Zestawiając polskich narodowców z Hitlerem utożsamiasz agresora i ofiarę. Na zasadzie - "Biją się to pewnie obydwaj winni". Akurat naród polski nigdy w historii nie był agresorem. Nawet kiedy trzeba było podbić Prusy Konrad Mazowiecki sprowadził Krzyżaków, żeby wykonali za nas to zadanie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I myslisz, ze zwalnia nas, owe sprowadznei Krzyzakow, z winy za wybicie tamtejszej ludnosci. A jak myslisz, jak polacy chrzcili Litwe? Grzecznie tlumaczyli co i jak?

      Usuń
    2. @Ania,

      Litości!!! Jeśli już, to mieczem Litwę chrzcili właśnie Krzyżacy (Niemce to były), a Polacy sprzymierzali się z Litwą przeciw Zakonowi.

      Usuń
    3. Aniu,
      Czy ty nie jesteś aby z Mazur?
      Dzięki komu jesteś Polką?

      Usuń
    4. Ojciec pochodzi z Litwy. Rodzice mamy z centralnej Polski.

      Usuń
    5. @ TF
      Spróbuj Tie Fighterze wytłumaczyć swojej rozmówczyni że Konrad Mazowiecki sprowadził Krzyżaków bo miał już powyżej uszu ciągłych napadów Prusów na swoje księstwo, mordowania mężczyzn i porywania w niewolę kobiet ( te biedne niewinne pruskie aniołki nie miały zwyczaju brać jeńców płci męskiej). Fakt że Prusowie czcili bałwany Peruna, Kurche czy Pofajdona ( nie robię sobie jaj, tak się nazywał jeden z ich kamiennych kloców) to zbyt mało żeby tych śmierdzieli usprawiedliwiać a nawet podziwiać.

      Usuń
    6. @ SN:)
      Nie wiem dlaczego nie zwracasz sie do mnie bezposrednio. Nakazujesz innym cos mi wytlumaczyc. Czyzby Twoja duma i sila nie pozwalaly Ci znizyc sie do mojego poziomu? Uwazaj bo jezeli tacy ludzie sa w RN to ja tym bardziej dziekuje. Jestes wizytowka swojego ruchu. Uprzedzony do innych..Z buzi mi jedzie czy jak i nie mozesz zniesc odoru i rozmowa sie nie klei? Zeby myje regularnie, jakby co....:))

      Usuń
    7. @Aniu,

      Wirtual pozostaje poza światem zmysłów i nawet jeżeli swoim oddechem możesz okorować drzewo, to nie ma to większego znaczenia w ramach wzajemnych relacji. Myślę, że przyczyna tego stanu rzeczy tkwi w innym miejscu.

      Usuń
    8. @ Ania
      Skoro akceptujesz zwracanie się bezpośrednio do Ciebie, nie ma sprawy.
      Użyłem tej formy pośredniej ponieważ już nie raz w reakcji na moje komentarze, w których nie było ani słówka o Tobie, zaczynałaś coś ględzić o "dziadziusiu", zupełnie jak nie powiem już co.
      A skoro przeczytałaś już mój komentarz, zrekapituluję że Prusowie tak się nadają na wylewanie nad nimi łez jak zbanowana przez Dibeliusa lafirynda na przeoryszę klasztoru.

      Usuń
    9. @ TF:)
      Dzieki, ze wyjasniles:)) Nie zadawalam sobie sprawy, ze w swiecie wirtualnym nie czuc:))

      @ SN

      Robicie jakas komunikacyjna schize. Mowicie do ludzi poprzez rozmowe ze soba ( Ty i TF ). I potem wychodza rozne "dziadzusie". zwracaj sie normalnei do ludzie uzywajac ich nickow, no chyba, ze ktos sobie konkretnie zastrzeze, ze dyskusja z Toba go nie pociaga i prosi abys sobie odpuscil.
      A to gadanie pomiedzy soba na temat komentarzy innych osob jest powalone. Robicie w jednym kolku dyskusyjnym jakies dyskusyjne podkolko.
      "Prusowie tak się nadają na wylewanie nad nimi łez jak zbanowana przez Dibeliusa lafirynda na przeoryszę klasztoru."
      Masz racje, bo to nie ludzie. To szkodniki, pasozyty:)

      Usuń
    10. @ Ania
      Jeśli nie będąc zaczepiana, zaczynasz pisać o starczej demencji i konieczności wizyty u lekarza to nie dziw się że z kimś takim trudno się rozmawia i trzeba mnóstwa dobrej woli by to uczynić.
      Choćby pobieżna znajomośc historii Europy pozwolilaby Ci skrytykować Konrada Mazowieckiego za sprowadzenie Krzyżaków. Którzy już wcześniej zostali zaproszeni przez króla węgierskiego do Siedmiogrodu by chronić ten kraj przed najazdami Połowców. Ale próbowali tam stworzyć własne państwo, na swoje szczęście Madziarzy w porę się w tym połapali i wywalili ich na zbity pysk. Ale krytykowanie tych którzy mieli powyżej dziurek w nosie pruskich opryszków to dziecinada. Godna jedynie zoologicznych ateotalibów którzy gotowi są wynosić pod niebiosa każdy pogański syf a nawet islam. Bo walka z chrześcijaństwem w ich oczach usprawiedliwia wszystko.

      Usuń
    11. Bo tak piszesz , ze czlowiek juz nie wie o kogo ci chodzi. nie raz niewybrednie nazywales ludzi w tym i mnie. Wpasowales sie pod moim komentarzem z tym twoim wynioslym tonem pelnym inwektyw bez konkretnego okreslenia do kogo sie zwracasz, tzn my mamy sie domyslac, rozszyfrowywac po twoim opisie kogo miales na mysli. I czasami wychodza takie, jakie nam wyszlo kurioza komunikacyjne.

      A swoja droga- nie jestes dziadziusiem? Nie posiadasz wnukow?

      Nie bede krytykowala kogos bo ty tak sobie zyczysz. Najpier sobie sprawdze czy mnie nie wkrecasz, a nawet gdyby Konrad Mazowiecki mial byc pochwalony za sprowadzenie Krzyzakow, w co bardzo watpie, to nie wiem czy warto pisac o Prusach tak, jak ty o nich piszesz.

      Moge tylko przed TF przyznac sie, ze z chrztem Litwy "przyburaczylam". Nikt nikomu lbow nie scinal. Stali se ludki ( zgoniona ich) po szyje w wodzie i ksiadz odprawial ceremonie chrztu. Nawet chyba ten prosty ludek nie zdawal se sprawy co jest grane. Ot trzeba bylo i juz.

      Usuń
    12. @ Ania
      Niełatwo Cię zadowolić.
      Jeśli piszę o ścierwie broniącym narkotyków oraz gównianego stylu życia i bredzącym o aborcji jako wyrazie "szacunku do kobiet" z użyciem nicka tegoż ścierwa, histeryzujesz i wysyłasz mnie do lekarza. A jeśli tego syfu "z nicka" nie wymienię, bierzesz to do siebie. Choć nie przypominam sobie abyś broniła narkotyków a sprawczynią ciąży jakiejś lafiryndy nie możesz być z przyczyn obiektywnych.
      Dobrze że chociaż w kwestii chrztu Litwy zmieniłaś zdanie i przestałaś powtarzać bezkrytycznie ateotalibańskie brednie.

      Usuń
    13. @ SN

      Tak to napisales, ze tak to odebralam, jak odebralam. I tyle w temacie. Mnie tez od flader wyzywales i o moich chorobach wenerycznych , ktorych nie posiadam, pisales. Cholera wie, o czym ty pszesz i jakie akurat scierwa masz na mysli. Bo u ciebie wszystko co przeciwne to scierwo, albo wszystko co z Pkanalia zagada pod scierwo podciagasz, a jezeli w jakiejs kwestii zgodza sie owo cos z kanalia to to cos ma z kopyta u ciebie przeje....

      Nie powtarzam bredni. Nie wszyscy, ktorzy mysla ciut inaczej , albo inaczej od ciebie, bredza.. Pozwol ludziom miec inne poglady. I dyskutuj, a nie wyzywaj. bo u ciebie raczka szybka do wypisywania wyzwisk.
      Ta wasza wojna nic dobrego na blog Dibeliusa nie wnosi.Kiedy sie was czyta jednego lub drugiego i zaczynaja sie te inwektywy, to przynajmniej ja ( bo moge mowic tylko za siebie) czuje sie nimi znuzona. Straszy chyba jestes, tak przypuszczam, to okaz madrosc godna twojemu wiekowi. Bo wyzwiskami nic nie zalatwisz i tylko uwlaczasz sobie samemu. Ten kto rzuca gnoj na drugiego ( nie wazne juz ktory na ktorego) na uwalone raczki. I mu sie skapnie wlasny smrod.

      Usuń
    14. @Ania,

      "Ta wasza wojna nic dobrego na blog Dibeliusa nie wnosi"

      Aniu, kpisz, czy o drogę pytasz? Jakbyś nie zauważyła, to pod tym postem mamy 116 komentarzy i żadnych wyzwisk ani awantur. Ciekawie się to skorelowało z nieobecnością właśnie kanalii i tego drugiego oprycha. No i wybacz, ale jeżeli jakiś łajdak notorycznie kłamie, albo obraża rozum ludzki i elementarną przyzwoitość, to nie powinno się siedzieć cicho, ani próbować z czym takim rozmawiać, tylko jasno się opowiedzieć po stronie ludzi, a nie bydląt. Próbowałaś na ten przykład porozmawiać sobie z krową? Powodzenia! Z boku będzie to wyglądało rzeczywiście na rozmowę, ale jaka będzie jej treść? Sama sobie odpowiedz, bo takie rozmowy wielokrotnie prowadziłaś - i co z nich wynikło? Nie powinno się obojętnie przechodzić obok zła, a co poniektórzy to zło ze sobą tu wnoszą i nic dziwnego, że dochodzi do zadym, kiedy ktoś próbuje się temu złu przeciwstawić.

      P.S.
      Czegoś, co stoi w sprzeczności z podstawowymi prawami natury, etyki, a nierzadko obowiązującego prawa nie powinno się nazywać "poglądami", a już tym bardziej z tym polemizować.

      Usuń
    15. @ TF
      JA patrzac na to z boku mam taki obrazek. Kurnik. Dwa koguty bronia wstepu do tego kurnika, a dwa inne ( chociaz nie koniecznie dwa inne, bo bywa, ze jest wiecej tych chcacych wstapic do tego kurnika) chca czasami w nim zaistniec. Cos dodac swojego, cos przeciwnego tej "prawej", "moralnej", "bliskiej septalog" linni komentowania. I zaczyna sie ...dziala slowne laduj. Co to za septalog, co to za prawosc ?
      A poza tym to panoszenie sie w nieswoim domu.
      A ja bym dopuscila przeciwne poglady, nawet kiedy nie idzie sie dogadac. Jako szczepionke ochronna dla moich pogladow, jako utwardzenie sie w moich pogladac, jako scieranie sie..... a nie wiadomo co omu pomoze:) Czyje slowa dotra do kogos. Nie mowicie , ze pewne komentarze nie poszerzaja wam spektrum patrzenia na sprawe.

      Jak powiada omawiany bloger , nie powtorze dokladnie, ale idzie o cos takiego, ze kazdy idiota ma swoja historie, wiec...dajcie mu "idiocie" ( wedlug waszej metody, systemu wartosciowania, oceniania) ja wypowiedziec:))))

      Usuń
    16. errata.

      nie wiadomo co komu pomoze
      nie mowcie

      Usuń
    17. @ Ania
      Nabluzgałem Ci istotnie. A kiedy? Wtedy gdy po chamsku trollowałaś na moim blogu pod postem TF i musiałem kilkanaście razy Cię wywalać za pomocą narzędzi administratora. Osobie kulturalnej wystarczy powiedzieć RAZ że nie jest gdzieś mile widziana, Ty zachowywałaś się wtedy u mnie niczym "Julianne" którą nawet Dibelius, przy całej swojej anielskiej cierpliwości i tolerancji, w końcu wywalił od siebie na zbity pysk.
      Nie myl beztrosko POGLĄDÓW z FAKTAMI. Jeśli jakiś ekonomiczny debil zaczyna negować takie wsoaźniki jak PKB per capita a VAT myli z CIT, nie są to poglądy jecz łganie w żywe oczy. To samo masz z kompletnie gołosłownymi bajkami o "rodzimowierczych rajach" zniszczonych przez wstrętne chrześcijaństwo. A skoro za pglądy uważasz akceptację aborcji (bo zabija się nie dzieci lecz "płody") to bądź konsekwentna i ulituj się nad niejakim Adolfem Eichmannem którego w myśl takich "tolerastycznych" poglądów niesłusznie powieszono w Jerozolimie. Pzecież on twierdził że do Auschwitz wysyłał nie ludzi lecz Żydów. Których zresztą osobiście nie zagazowywał. Bo jeśli, tak jak każdy człowiek o niezwichrowanym systemie wartosci, uznasz że Eichmann zasłużył na karę śmierci to nie broń do upadłego kanalii która zamieszana jest w co najmniej dwie aborcje. To nie poglądy lecz współudział w dwch morderstwach.

      Usuń
    18. "Trollowalam" czy wy trollowaliscie bluzgami rzucanymi na dziewczyne? To byly bluzgi nad bluzgami. Takie jakie naprane towarzystwo nie kontrolujace wlasnych emocji rzuca na ludzi. Ah rozumiem , chlopcy narodowcy tak sie zabawiaja.... taka rubaszna blogowa imprezka byla. Inwektywy wobec kobiet. Szczegolnie tych, ktore ich nie pociagaja. Weszlam zobaczylam jak dyskutujecie. Wywaliles moje komentarze i stwierdzialm, ze wiecej sie u ciebie nie odezwe, bos niewychowany. Nie chce okreslac cie gorzej , ale w mojej drabinie wratosciowania stoisz nie wysoko. Jezeli jestes wizytowka narodowcow, podpierasz sie wartosciami chrzescijanskimi, to w moim sposobie patrzenia na chrzescijanstwo, uwlaczasz mu. Zolnierz nie musi byc Rebajlem.
      Potem weszlam drugi raz z kometarzami, kiedy wykorzystale niecnie moj komentarz u Dibeliusa. I raczej ci sie moja obecnoscia na twoim blogu nie naprzykrzam? Nie komentuje przeciez. Nie wypowiadam sie. Nie wpierszielam sie u ciebie pomiedzy setke a zakaske...

      Wierz w intelekt innych odwiedzajacych tego bloga. Jezeli ktos rozpowszechnia klamstwa, a ty spokojnie napiszesz komentarz prostujacy owe klamstwa, to nie musisz jeszcze wzmacniac swej wypowiedzi wulgaryzmami. Ja np.: chcialabym miec wolnosc w dokonywaniu wyborow, lub podejmowaniu decyzji w co uwierza....mozesz ewentualnie mnie osobiscie zaniepokoic i zachecic do poszukania jak to sie rzeczy przedstawiaja. Przeciez wiesz, ze klamstwo ma krotkie nogi. Zblazni sie ten, kto klamie. Pozwol klamiacemu upasc.
      Spokoju dyskusji ci zycze. Ja zakonczylam rozmowe z toba, bo ciagniemy bezsensu :)

      Usuń
    19. @Ania,

      Po pierwsze, nikt tu siłą nikomu dostępu nie zamyka. Nie wiem zatem o co Ci chodzi z tymi kogutami, choć sama się bardzo oburzyłaś o flądrę. Jeszcze raz Ci przypominam, że mylisz poglądy ze zbiorem pobożnych życzeń z pogranicza łamania prawa. Natomiast jeżeli chcesz ponapawać się opowieściami jak to kanalia rzekomo "przerżnął zakonnicę" albo posłuchać skurwysyńskiego bełkotu, że dziecko jest dopiero wtedy, gdy się urodzi, a jak w czasie porodu połowa dziecka wyjdzie to już jest człowiekiem, a ta druga co jeszcze nie wyszła człowiekiem nie jest, to przecież znasz adres przybytku, gdzie takie wypociny to intelektualna norma. Nie rozumiem dlaczego chcesz takie gówno na siłę ściągać tutaj, skoro ono samo stąd odpłynęło? Zasłanianie się w tej dyskusji pluralizmem wygląda doprawdy groteskowo, a może tego chamstwa i prostactwa, które oni wnoszą ze sobą, zwyczajnie Ci brakuje? Bo widzę, że spokój i wysoki poziom dyskusji najwyraźniej Ci nie odpowiada. No cóż, od możliwości dowiedzenia się czegoś ciekawego i wartościowego choćby na temat historii, bardziej imponuje Ci retoryka orbitująca wokół narządów płciowych, bo to jedyny temat na jaki wspomniane jednostki mają coś do powiedzenia. Idąc twoim tropem myślenia, powinno się do renomowanych restauracji wpuszczać zarzyganych meneli, bo to przecież też posiadacze numeru PESEL i swoją godność przecież mają - przynajmniej w ich mniemaniu. Nie wiem zatem czego oczekujesz po pewnych osobach, bowiem oczywiste jest, że do dyskusji niczego wartościowego nie wniosą, a mimo to bolejesz nad samym faktem, że w niej nie biorą (na własne życzenie) udziału.

      Usuń
    20. @ Ania
      Na inteligencji miłych gości mojej witryny, jak do tej pory, ani razu się nie zawiodłem. Na innych witrynach to się już nie raz zdarzało.
      I nie należy ślepo wierzyć we wszystkie przysłowia. Bo gdyby istotnie kłamstwo miało krótkie nogi to anty i kanalia musieliby chodzić na jądrach.

      Usuń
    21. @ TF
      " a może tego chamstwa i prostactwa, które oni wnoszą ze sobą, zwyczajnie Ci brakuje? "
      I kto to mowi, kto to mowi, czyzbyscie zapomnieli o swoim mozliwosciach slownikowych? Kiedy mi zabraknie chamstwa, wejde na antysocjala i skomentuje jakiegos posta ....jezeli skomentuje nie po mysli autora zbiore wulgarne zniwo. Toz to wiadomo.

      Usuń
    22. @ Ania
      Brak chamstwa na pewno Ci nie grozi. W końcu bywasz regularnie na blogu którego autor często używa dwóch czasowników uniwersalnych i przecinka na literę K. Skoro taki Wersal Ci odpowiada a antychrześcijańskie gówniarstwo w niczym rzekomej katoliczce nie przeszkadza, to istotnie na antysocjalu poczułabyś się jak ryba bez wody.

      Usuń
    23. @Ania,

      Po tym co tu przeczytałem w Twoim wykonaniu, nabrałem poważnych wątpliwości, co do twoich umiejętności czytania drukowanego tekstu ze zrozumieniem.

      Usuń
    24. @Ania,

      Co ty dziewczyno bredzisz? Włażą tu dwie takie łachudry, obrażają chrześcijańskie świętości, promują ćpanie, używając na przemian słownictwa przydrożnych prostytutek i slangu spod celi, plują większości czytelników w twarz, a ty uważasz, że trzeba się głupkowato uśmiechać i udawać, że deszczyk pada. Gdzie się podziała twoja godność i poszanowanie elementarnych wartości? Złożyłaś je na ołtarzu koślawie pojmowanej wolności słowa? Czy raczej jak sugerują Panowie powyżej, lubisz takie leksykalne sado-maso. Nie wiem jak można płakać po takich kanaliach? I jeszcze jedno, tak się głupio składa, że jak nie było tu, SN i TF, a byli tamci dwaj, to robili tu taki syf, że się czytać tego nie dało, a SN i TF, jak nie bluzgają na kanalię i tego drugiego pedała, to piszą świetne, merytoryczne komentarze w przeciwieństwie do tamtych dwóch. Jeżeli tego nie jesteś w stanie zauważyć, to widać bliżej ci do tamtych osobników, niż do średniej intelektualnej tego bloga. Nie chce mi się z tobą dalej gadać.

      Oppressor.

      Usuń
    25. @ SN
      Ojej:)) Czyzbys sledzil moje wejscia na blogi innych blogerow?

      @ TF
      Tak to wlasnie jest..kotos cos na jednym blogu komus przypnie i inni odtwarzaja. Badz tworczy nie odtworczy:))

      Usuń
    26. @Ania,

      No to cię rozczaruję i będę nadal odtwórczy i przychylę się do opinii Oppressora (pozdrawiam)

      Usuń
    27. oppressora??? A ktoz to taki? Nie widze. Nie mialam przyjemnosci zapoznac sie z jego opinia:))

      Usuń
  12. @Józef
    Szanowny Józefie,
    Pomimo nagonki na JKM z prawicy, lewicy i centrum jesteśmy zgodni w umiarkowanej dla niego sympatii. Chętnie zobaczyłbym jego barwne występy w europarlamencie.

    Wszyscy zastanawiają się kiedy znowu spalą tęczę. Ale tym razem może być problem, jest otoczona płotem i chroniona monitoringiem. Nie wykluczam ataku przy użyciu dronów.
    Serdecznie pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  13. "Chętnie zobaczyłbym jego barwne występy w europarlamencie".

    Szanowny Dibeliusie,
    Pytanie podstawowe,Czego się tak bardzo wszyscy,no może prawie wszyscy obawiają?Bo jeżeli niektórym chodzi np.o kompromitację,to niech sprawdzą wystąpienia niejakiej towarzyszki Skrzeczyszyn.To można łatwo sprawdzić,a co ewentualnie powie JKM,to łącznie z nim samym,nikt nie wie.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. "[...] co ewentualnie powie JKM,to łącznie z nim samym,nikt nie wie."

      To cały jego urok.

      Usuń
    2. Między innymi dlatego właśnie na niego zagłosuję.
      Bo reszta bandy jest przewidywalna.Czyli nowe,po staremu.
      Pozdrawiam

      Usuń
    3. @ Józef
      Czcigodny Józefie
      Między Skrzeczyszyn a JKM jest ta drobna różnica że gdy ona palnie kolejne kretyństwo, kompromituje lewiznę. Co mnie jedynie cieszy. Zaś idiotyzmy JKM szkodzą prawicy a to już mnie cholernie irytuje.
      Pozdrawiam serdecznie.

      Usuń
    4. Nieprzewidywalność JKM jest według Was urokliwa, dopóki z mikroskopijnym poparciem, stanowi ciekawostkę, a nie przerażałaby Was ta nieprzewidywalność w przypadku sprawowania przez niego władzy?

      Usuń
    5. Szanowny Niedźwiedziu.
      Wg.JKM aktualnie jedyną prawicową partią w Polsce jest Nowa Prawica.Więc jeżeli szkodzi,to najwięcej sobie.
      Pozdrawiam serdecznie.

      Usuń
    6. Szanowny tie-fighter.
      Pomimo umiarkowanej sympatii dla JKM nie jestem takim optymistą i nie przewiduję w najbliższym czasie sprawowania przez niego jakiejkolwiek władzy.
      Pozdrawiam serdecznie.

      Usuń
    7. Drogi Józefie,

      Nawet gdyby JKM zastąpił Ryżą Kanalię na stanowisku szefa rządu, to i tak w mojej ocenie byłby znacznie lepszym premierem niż ryży ze swoimi eurosługusami. Nie znaczy to, że miałby moje pełne poparcie, ale z całą pewnością nie zdołałby dorobić się tytułu mega szkodnika jak Tuskisyn.
      Ukłony, TF.

      Usuń
    8. @ Tie Fighter

      Podobnie jak Józef nie wierzę, by Miki "Zielone Oczko", jak nazywa tego uroczego "antyfeministę" mój Luby, miał najmniejszą szansę na zdobycie choćby 20 % poparcia. Ale może zdobędzie, cholera jasna, chociaż pięć... Serdecznie mu tego życzę, bo fajnie byłoby zobaczyć tę buźkę w parlamencie.

      Usuń
    9. @Kira,

      Byłby niczym powiew świeżego powietrza w śmierdzącym, zatęchłym pomieszczeniu.

      Usuń
    10. JKM wyglądałby na tle swoich kolegów po fachu niczym wykształcona kurtyzana na tle niedomytych i ledwie piśmiennych ladacznic.

      Usuń
  14. http://prawica.net/forum/33131
    https://www.facebook.com/janusz.korwin.mikke/posts/10151589706902060
    http://prawicazdroworozsadkowa.salon24.pl/532185,holochergate

    Pamiętają Państwo zapewne ten żałosny dym.Wszyscy pamiętają
    Wojna między JKM i Narodowcami to nic nowego.Prawica tak ma-.dorzynki zaczynają sie już w fazie planktonu i każda prowokacja,nawet najbardziej
    koślawa - wystarcza.
    I dlatego - niezależnie od tego jak ekstraordynaryjnie mógłbym się bawić
    występami "uroczych" panów w PE - jestem na to nieczuły.
    Zagłosuję na nieuroczych i przewidywalnych

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szanowny juggler.
      Moim zdaniem im więcej posłów o poglądach prawicowych w Eurokołchozie,to tym lepiej
      Nieśmiało także wspomnę,że KNP nie jest jednoosobową partią JKM.
      Mnie interesuje program KNP,a do niego nie mam większych zastrzeżeń.
      Ps.
      Powinieneś także wiedzieć,ze część tzw. „teczki Holochera” także wyciekła do mediów,a JKM po ich ujawnieniu,zachował się,moim zdaniem jak zwykle zresztą,po dżentelmeńsku.

      Usuń
    2. Wiem, Józefie
      Patrzyłem i omal mnie szlag nie trafił tak się "Salon" cieszył.
      "Po dżentelmeńsku" może i tak,ale wiesz,polityka na Fejsie to jest
      marny pomysł.z gatunku tych estradowych
      "Moim zdaniem im więcej posłów o poglądach prawicowych w Eurokołchozie,to tym lepiej" Prawda,ale pod warunkiem,że nie zwalczają się samobójczo nawzajem .To już ćwiczymy ćwierć wieku.
      i mamy efekty

      Pozdrawiam

      Usuń
    3. "To już ćwiczymy ćwierć wieku."

      I chyba jeszcze poćwiczymy,bo już tak niestety mamy.
      Lewactwo ma łatwiej.Ich interesują wyłącznie stołki i kasa.Więc łatwiej się dogadują.
      Pozdrawiam.

      Usuń
    4. @Juggler,
      Tak właśnie wygląda polityka. Partie polityczne walczą pomiędzy sobą, a poszczególne osoby i grupy walczą wewnątrz partii. Nie inaczej wygląda to w partiach "nieuroczych i przewidywalnych". Dlatego sam fakt aktywnego uczestnictwa w walce politycznej zewnętrznej i wewnętrznej jest dla mnie czymś normalnym.
      Kieruję się swoimi interesami głównie ekonomicznymi, a nie poczuciem estetyki moralnej.

      Usuń
    5. "estetyki moralnej."???
      Chyba żarty,Dibeliusie.Prawica to od 25 lat kibic bez szans politycznych w sytuacji gdy ta łajba tonie,a Ty - podobno przytomny pragmatyk - klaszczesz pod tymi wojenkami statystów?Bo tak właśnie wygląda polityczna norma?Ta polska prawicowa norma to organiczna niezdolność do kompromisu w imię wyższego celu.Kogucie puszenie i zadęcie,dużo krzyku o honorze i "pragmatyzmie",i o "polskim interesie"
      do tego tragikomiczne pozy politycznych demiurgów - przy poparciu 5%.
      Nie inaczej to wygląda "w partiach "nieuroczych i przewidywalnych".
      Doprawdy? Jest drobna różnica: p r o c e n t o w a..
      Matematyka rulez.- to tak właśnie wygląda polityka.
      Niemniej dzięki za przedstawienie wersji alternatywnej

      Pozdrawiam





      Usuń
    6. "Ta polska prawicowa norma to organiczna niezdolność do kompromisu w imię wyższego celu."

      Dokładnie tak.Wydawało mi się,że JKM z racji przecież sporego doświadczenia politycznego potrafi się z młodzianami dogadać.Ale jak widać,charakter ma się na całe życie.Posumował go niedawno Rafał Ziemkiewicz i trudni się z nim nie zgodzić.Może mu wreszcie do tego starego łba coś dotrze.Przynajmniej mam taka nadzieję.
      Bo drugiej takiej szansy raczej już mieć nie będzie......
      Pozdrawiam.

      Usuń
    7. @ Józef
      Czcigodny Józefie
      Mogę się z Tobą założyć że tę szansę też koncertowo spieprzy. Bo on przecież nie bawi się w politykę by cokolwiek realnie osiągnąć. Ale wyłącznie po to by o nim mówiono (choćby jako o debilu) oraz by kolejna grupka młodych wyszła na idiotów i zniechęciła się do polityki. I mało mnie obchodzi czy jest megaszkodnikiem przez swą głupotę czy na rozkaz swojego oficera prowadzącego.
      Pozdrawiam serdecznie.

      Usuń
    8. Szanowny Niedźwiedziu.
      Pora późna,więc weź poprawkę na zmęczenie,bo prawdę mówiąc,nie wiem co mam napisać.Ale,spróbuję tak:
      -młodzież która poparła Tuska już na idiotów wyszła
      -młodzież która popiera Kaczyńskiego,możliwość różna się kroi
      -nie wiem kto popiera Palikota,bo ci medialni to zboki,więc już się wyjaśniło
      -młodzież która popiera JKM.Pożyjom uwidim.
      Moim zdaniem,młodzi powinni słuchać się rodziców.A jak dorosną,to niech kombinują na własny rachunek.
      Najważniejsze,żeby się nie upierać,bo ja przykładowo takiego zakładu,bez obrazy,ale moim zdaniem absurdalnego,nie przyjmę.
      Nie dam złamanego paznokcia nie tylko za JKM,ale także za to,co przykładowo jutro na tym blogu ktokolwiek cokolwiek napisze.
      Pozdrawiam serdecznie i spokojnej nocy życzę.

      Usuń
    9. @ Józef

      Białą rasę cenię właśnie za to, że - w przeciwieństwie do żółtej chociażby - NIE słucha się rodziców. ;)

      Usuń
    10. Droga Kiro.
      Z tego co piszesz o sobie na swoim blogu i w częstych komentarzach wnioskuję,że w wirtualu robisz za przerośniętego i rozkapryszonego bachora.
      Posłuszeństwo i szacunek dla rodziców nie zależy od rasy tylko od wychowania.
      Przykładowo ja należę do białej rasy i moje dzieci także.Nie wiem co wypisują na blogach,jeżeli w ogóle cokolwiek wypisują.Ale z całą,no prawie całą pewnością wiem,że takich durnot nie wypisują.
      Pozdrawiam.

      Usuń
    11. Czasami czuję się jak bachor, ale jeśli ktoś próbuje mnie jak takowego traktować, to ja go kopię w tyłek. I w realu, i w wirtualu. Jestem tutaj dla zabawy, nie po to, by pobierać nauki. Skąd Ci to rozkapryszenie wyszło, Bóg raczy wiedzieć.

      Myślę, że moi rodzice jako całkiem inteligentni ludzie zdają sobie sprawę, że posłuszeństwo powinno mieć swoje granice - niezależnie od wieku dziecięcia. W każdym razie mojego nieposłuszeństwa doświadczali dość często. Dojrzałość nie polega na chyleniu się do ojcowskiej ręki, tylko na pójściu własną drogą. Oczywiście Ty mogłeś wychować swoje dzieci inaczej. Co jednak świadczyłoby raczej o tym, że bliżej Ci do rasy żółtej.

      Usuń
  15. Droga Kiro.
    Problem nie w tym,jak kto wychował swoje dzieci,bo to oczywista oczywistość.Różnie są czasem efekty.
    Problem w tym,co piszesz.Takie alter ego?
    Która KIra jest prawdziwa i jak należy Ciebie traktować w wirtualu?
    Pozdrawiam.
    Ps.
    Masz jakieś konkretne zastrzeżenia do żółtej rasy?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Józefie, ja zawsze jestem prawdziwa. Twoje oceny mojej osoby mało mnie obchodzą, ale jeśli chcesz mi wytknąć coś, co piszę u siebie, to zapraszam... do siebie.

      Zastrzeżenia do żółtej rasy? Tiaa... Wyprzedzają cywilizacyjnie białych, ale cieszę się, że się nie urodziłam w Chinach czy Japonii. http://istota-rzeczy-wg-kiry.blog.onet.pl/2012/09/04/pracowici-solidarni-i-posluszni-ideal-obywatela/

      Oczywiście biali nie są tacy idealni: http://istota-rzeczy-wg-kiry.blog.onet.pl/2012/09/24/ta-wspaniala-ameryka/

      Usuń