Łączna liczba wyświetleń

niedziela, 15 kwietnia 2012

Kompromitacja posła Kotlińskiego

Katarzyna Waśniewska nie planowała zostać matką. Kiedy zaszła w ciążę wzięła szybki ślub cywilny z Bartłomiejem Waśniewskim. Po urodzeniu Madzi przez pewiem czas czuła, że rola matki ją przytłacza. Madzia była wcześniakiem. Podczas porodu omal nie udusiła się pępowiną, potem przez 3 tygodnie leżała w inkubatorze. Dla 22-letniej kobiety, która nie chciała jeszcze dziecka to musiał być ogromny wstrząs. Poseł Roman Kotliński z Ruchu Palikota uważa, że Katarzyna Waśniewska nie nadawała się na matkę. Jego zdaniem gdyby mogła dokonać aborcji nie byłoby cyrku medialnego z Waśniewskimi, którzy chcą być gwiazdami.

http://www.se.pl/matka-madzi,119983/

Poseł Kotliński za bardzo się rozpędził z krytyką matki Madzi. Najnowszy hit lewackiej walki o „wolność” to przecież aborcja po urodzeniu. Według artykułu słynnych australijskich humanistów Alberto Giubilini i Franceski Minerva:
“We claim that killing a newborn could be ethically permissible in all the circumstances where abortion would be. Such circumstances include cases where the newborn has the potential to have an (at least) acceptable life, but the well-being of the family is at risk,” the article reads. “We propose to call this practice ‘after-birth abortion,’

Jeśli potwierdzą się oskarżenia wysuwane wobec matki Madzi, to może stać się ona ikoną polskiego lewactwa, pionierką „after-birth abortion”, przy której zblednie dotychczasowa gwiazda – pani Tysiąc. Do tego matka Madzi jest fotogeniczna i ma talent aktorski.

A więc wstyd – panie pośle Kotliński.

20 komentarzy:

  1. sam również uważam /od zawsze zresztą/, że nie doszłoby do wielu tragedii, gdyby kobieta miała możliwość legalnego usunięcia ciąży we wczesnym stadium, gdy nie ma jeszcze mowy o "dziecku"...
    ale czy to oznacza, że popieram poglądy jakiejś marginalnej grupki ludzi, która wymyśliła koncept "aborcji po urodzeniu"?... ktoś, kto tak stwierdzi będzie po prostu kłamcą /lub co najmniej zmanipulowanym idiotą/...
    ...
    rozumiem więc, że masz na podorędziu jasną, udokumentowaną dziennikarsko /przydałaby się autoryzacja/ wypowiedź posła Kotlińskiego, że popiera takie pomysły... tak?... bo z zapodanego przez Ciebie fragmentu wcale to nie wynika...
    pozdrawiać :))...
    p.s. ewakuacja bloggerów z Onetu /np. na Blogspot/ nie jest jeszcze zjawiskiem masowym, ale jak najbardziej /moim zdaniem/ uzasadnionym... co prawda daleki jestem od spiskowej paranoi w temacie tępienia niewygodnych 'treści', uważam, że ktoś po prostu wpuścił dla zabawy dość zjadliwego robala, ale ile można czekać, aż obsługa sobie z tym poradzi?...
    /inna sprawa, że wczoraj chyba jakby trochę zelżało w temacie dostępu na onetowskie blogi/...
    życzę powodzenia na Blogspocie... też czasem ma swoje narowy, ale tylko czasem i o kilka rzędów wielkości mniejsze... i co najważniejsze, nie cenzuruje komentarzy... nie ma też opcji typu "Onet poleca" /to znaczy ma, ale dotyczy ona tylko blogów anglojęzycznych (i chyba latynoskich, ale tego już nie jestem pewien)/, więc ewentualna "szarańcza" raczej nie grozi...

    OdpowiedzUsuń
  2. Z punktu widzenia katolików tragedią jest przerwanie życia w dowolnym momencie. Wiem, że aborcja po urodzeniu jest na razie modnym pomysłem grupki lewaków. Ale poprze to niewątpliwie przemysł aborcyjny - zyski z uzyskanych tą metodą organów będą ogromne.
    Dzięki za powitanie na Blogspocie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. "przemysł aborcyjny"... hm... do tej pory spotykałem się z tą figurą retoryczną czytając teksty opluwające Nowicką /a w rzeczy samej chodziło o produkcję narzędzi chirurgicznych/...
      teraz nowe znaczenie - biznes związany z handlem organami /i zapewne także innym materiałem biologicznym pochodzącym z resztek po usuwaniu ciąży/... nie można zaprzeczyć, że istnieje coś takiego... w "podziemiu" lub za cichą zgodą reżimów niektórych krajów np. Chin /a ponoć i Watykan jest w tym umoczony/... czy należy zatem rozumieć, że wspomniane grupki mitycznych "lewaków" to robota obliczona na legalizację w przyszłości owego biznesu?... naprawdę trudno mi coś więcej powiedzieć, bo brzmi to na pograniczu teorii spiskowej...

      tylko nadal nie rozumiem jednego... co to ma wspólnego z Kotlińskim i jego wypowiedzią?... czyżby tworzenie na gościa kolejnego haka po fiasku próby zrobienia z niego "ubeka"?...

      Usuń
    2. Krytyka posła Kotlińskiego jest z pozycji lewicowych -nie wyczuł nowego trendu myśli lewackiej, czyli promowania aborcji po urodzeniu. Z pozycji prawicowych zachował się prawie przyzwoicie.

      Usuń
    3. zatrybiłem wreszcie ironiczny ton posta /lepiej późno niż wcale/... po prostu mam dość niski poziom empatii, więc trochę trudno mi się wczuć w prawicową, jak też i lewicową schizofrenię...
      jednakże potrybiłem dalej i wytrybiłem, że jeśli trend nabierze tempa wzrostu i ktoś wpadnie na pomysł zabijania dorosłych w ramach "aborcji po urodzeniu", to owa myśl /niech tam się nazywa "lewicowa"/ osiągnie prawicowe wyżyny a la Franco lub Pinochet...
      kółko się zamyka i tu wracamy do omawianej wcześniej u mnie tezy, iż na pewnym poziomie nie ma żadnej różnicy pomiędzy lewicą i prawicą, gdyż ich celem jest upieprzenie ludziom życia we wszystkich sferach, tylko drogi się nieco różnią...

      Usuń
    4. Problemem jest totalitaryzm, w historii nowożytnej - prawie wyłącznie lewicowy.

      Usuń
  3. uuu, to pan poseł się zapędził. Nie ryzykowałbym publicznej wypowiedzi w sprawie osoby z tak nieprawdopodobnymi zaburzeniami osobowości jak pani W. Co do aborcji - w tym przypadku - pan poseł wykazał się psychologicznym infantylizmem. Usunięcie ciąży "na żądanie" to zabieg, któremu (jeśli już), to trzeba poddać się świadomie. W przypadku pani W. o świadomości mowy nie ma. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Także sąd pewnie pójdzie tym tropem. Na wzór przypadku Andersa B. może podważać poczytalność pani Katarzyny W. Szykuje się gorące, procesowe lato.
      Pozdrawiam

      Usuń
    2. bez przesady Doc... czternastolatka również nie jest w pełni świadoma, ale to nie znaczy, by zmuszać ją by ryzykowała zdrowie /a nawet życie/ donaszając ciążę... zaś Kasi mogło się pomieszać pod deklem właśnie na skutek tego, że do owego donoszenia była zmuszona przez istniejące chore prawo...

      Usuń
    3. pk - idąc Twoim tropem, każda kobieta z rozpoznanymi zaburzeniami osobowości (które nota bene nie są chorobami psychicznymi w naukowym rozumieniu) trzeba by było zwyczajnie sterylizować?

      Usuń
    4. skoro doszedłeś Doc do takiego pytania, to chyba jednak nie szedłeś moim tropem...

      Usuń
    5. być może i pomyliłem odciski kopyt - nawet nie wiesz jak się człowiek może pomylić:P

      Usuń
  4. Czcigodny Dibeliusie
    Jak powszechnie wiadomo, nie ma żadnego przemysłu aborcyjnego a niejaką Nowicką finansują producenci najnormalniejszych narzędzi chirurgicznych. Tak samo podczas ostatniej wojny Niemcy nie produkowali żadnych komór gazowych na kółkach. Po prostu część ich samochodów ciężarowych miała nieszczelny układ wydechowy a kabiny do przewozu pasażerów złą wentylację. Ale po zakończeniu wojny niektórych kierowców powieszono zamiast ograniczyć się do ukarania ich mandatami za prowadzenie pojazdów w złym stanie technicznym. Ani chybi to robota jakichś wstrętnych katoli, do tego chorych z nienawiści.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czcigodny Stary Niedźwiedziu,
      Dziękuję za odwiedziny na wygnaniu. Naturalnie popieram kompromis aborcyjny z przyczyn etycznych i narodowych. Ale czasami nachodzi mnie starotestamentowa refleksja - gdybyśmy mieli normalne państwo i normalny przyrost naturalny wśród umiarkowanych konserwatystów, a lewacy zdecydowaliby się przekazać swoje potomstwo i swoje geny na organy...
      Serdecznie pozdrawiam

      Usuń
    2. Czcigodny Dibeliusie
      Gdyby Twoja wizja się spełniła to i z lewizny wreszcie byłby jakiś pożytek. No może z wyjątkiem tych których narządy ze względu na demolkę spowodowaną narkotykami lub chorobami wenerycznymi są równie bezwartościowe jak mózg pewnego libertyna.
      Pozdrawiam serdecznie.

      Usuń
  5. Cęsto pier..li mi się we łbie (Kotliński).

    OdpowiedzUsuń
  6. May I ask who on earth asks a woman going back once and possibly twice
    in a lifetime, however you need to take medicines
    only if the girl is consistent. You know what -- there was aSubmitted by deformed nose on Fri, 10/10/2008 - 20:56.
    Stephen H Rusckowski Any boobe job questions on operations?

    Girlfriend looks HOT boobe job in this dress, right?

    Feel free to visit my webpage - breast implants costs

    OdpowiedzUsuń
  7. The diagnosis for genital herpes is a terminal disease which has influenced about
    forty five million people. Poke them cheap sex lube into the bubble.

    There is no" wrong" way to do it. This company belives that the key
    to treating nearly any health disorder successfully
    is early detection, conducting a regular self-examination is recommended.
    Robert Gallo of the National Institutes of Health or NIH.


    my page ... personal lubricant

    OdpowiedzUsuń
  8. Once your stomach gets flat from the cardio activity you can perform that workout again on
    Thursday or Friday. For this reason, you should remember to take a sipYou weight loss pill
    hormone can get these Rockstar Energy Drinks without worrying for their calorie counts.
    You'll feel good and have more energy way before then. Skirts and shirts have a way of putting on extra weight.

    Review my web page :: fat burners

    OdpowiedzUsuń