tag:blogger.com,1999:blog-3014570891079584970.post8681256724250405761..comments2024-01-30T07:58:45.530+01:00Comments on Dibelius Blog: Bóg uniwersalny, czy bóg plemienny?Unknownnoreply@blogger.comBlogger59125tag:blogger.com,1999:blog-3014570891079584970.post-20670241051734596292013-05-08T20:55:24.063+02:002013-05-08T20:55:24.063+02:00Nie lubię tego typu przypraw:)Nie lubię tego typu przypraw:)Brunethttps://www.blogger.com/profile/14632505515727194651noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3014570891079584970.post-17087801687680767042013-05-08T17:57:41.548+02:002013-05-08T17:57:41.548+02:00Zachęciłeś mnie do lektury, zwłaszcza tymi talibsk...Zachęciłeś mnie do lektury, zwłaszcza tymi talibskimi wstawkami. Potrawa musi być odpowiednio przyprawiona.Dibeliushttps://www.blogger.com/profile/15065881048432955577noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3014570891079584970.post-43196056736427694192013-05-08T16:00:40.553+02:002013-05-08T16:00:40.553+02:00"Kto nie jest przeciwko nam, jest z nami"..."Kto nie jest przeciwko nam, jest z nami"? Nie - obowiązuje dewiza "Gott mit Uns", "kto nie jest z nami, jest przeciwko nam". Skąd wziął się u mnie taki osąd? Czytałeś "Jezusa z Nazaretu" Josepha Ratzingera? Jeśli nie - to zachęcam - całkiem niezła lektura z kilkoma talibskimi wstawkami. Warto czytać dokładnie. W razie czego służę PDFem :)Brunethttps://www.blogger.com/profile/14632505515727194651noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3014570891079584970.post-71731441851125351322013-05-07T01:19:53.491+02:002013-05-07T01:19:53.491+02:00@ Tie Fighter
Nie oczekujmy zbyt wiele od dzidzi d...@ Tie Fighter<br />Nie oczekujmy zbyt wiele od dzidzi dla której posługiwanie się rzymską notacją liczb stanowi zadanie ponad jej siły.<br />Pozdrawiam serdecznie.Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3014570891079584970.post-5792522225821304892013-05-06T21:20:47.360+02:002013-05-06T21:20:47.360+02:00Kukiz rozsądnie mówi. Ale te prawdy już wiele lat ...Kukiz rozsądnie mówi. Ale te prawdy już wiele lat temu odkryło środowisko konserwatywno-liberalne, np. JKM. I niestety nic nie dało się zrobić. Partie systemowe - "klany partyjne" - jak mówi Kukiz - rządzą i nie da się tego zmienić. Bo większość społeczeństwa w wyborach konsekwentnie popiera ten system, czyli eurosocjalizm. A więc szacunek dla Kukiza, ale nic z jego inicjatywy nie wyjdzie.Dibeliushttps://www.blogger.com/profile/15065881048432955577noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3014570891079584970.post-51431479237699590372013-05-06T19:09:32.213+02:002013-05-06T19:09:32.213+02:00Piosenka przeszla, a to...
http://youtu.be/hePWZdi...Piosenka przeszla, a to...<br />http://youtu.be/hePWZdid4pMAniahttps://www.blogger.com/profile/05538451772172494351noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3014570891079584970.post-88976002397911699382013-05-06T18:56:27.607+02:002013-05-06T18:56:27.607+02:00Wysylam mailaWysylam mailaAniahttps://www.blogger.com/profile/05538451772172494351noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3014570891079584970.post-78163934219607329252013-05-06T18:47:46.948+02:002013-05-06T18:47:46.948+02:00Nie wiem, jak to działa. Ja na pewno nic nie kasuj...Nie wiem, jak to działa. Ja na pewno nic nie kasuję.Dibeliushttps://www.blogger.com/profile/15065881048432955577noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3014570891079584970.post-84698180386009484442013-05-06T18:45:51.454+02:002013-05-06T18:45:51.454+02:00dibelius@onet.eu
Częściej zaglądam na blogi niż do...dibelius@onet.eu<br />Częściej zaglądam na blogi niż do maila, więc uprzedź w razie czego.Dibeliushttps://www.blogger.com/profile/15065881048432955577noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3014570891079584970.post-82017204734805034412013-05-06T18:33:12.171+02:002013-05-06T18:33:12.171+02:00Dibi , moge prosic o Twojego maila? Moj jest u mni...Dibi , moge prosic o Twojego maila? Moj jest u mnie pod zdjeciem na liscie bocznej. Aniahttps://www.blogger.com/profile/05538451772172494351noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3014570891079584970.post-34744933532058719312013-05-06T18:25:02.806+02:002013-05-06T18:25:02.806+02:00Nie wiem co jest...znowu kometarz z linkiem znikl....Nie wiem co jest...znowu kometarz z linkiem znikl. Co jest u Ciebie. Linki z piosenkami mozna Ci wklejac,ale polityczne znikaja. Aniahttps://www.blogger.com/profile/05538451772172494351noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3014570891079584970.post-41306362120711542082013-05-05T19:52:40.407+02:002013-05-05T19:52:40.407+02:00sam kiedyś pisałem w necie, że moralności nie bier...sam kiedyś pisałem w necie, że moralności nie bierzemy z sufitu... na przykład kwestia nie krzywdzenia dzieci /np. pedofilię uważam za defekt genetyczny/... tą kwestię uważam za wrodzoną /vide znany przypadek lamparcicy, która próbuje przysposobić pawianiątko po zjedzonej przez nią matce/... <br />moralność kształtują rodzice, otoczenie, doświadczenie i tak dalej... wiesz to samo, nie widzę powodu, by się mądrzyć...<br />jedni otrzymali moralność przez dupę pasem do głowy, inni przez zachętę do używania mózgu...<br />dam taki przykład:<br />zgadzamy się, że uniwersalnym kanonem jest "nie krzywdzić"... i teraz mamy wyzwanie... idzie goła baba ulicą... co teraz?... moralne to jest, czy niemoralne?... czy kogoś to krzywdzi?... no cóż, jeśli brzydka to "krzywdzi" mi oko... ale wystarczy nie patrzeć, więc mam z bani...<br />jedziemy dalej:<br />aborcja, nasz "odwieczny" temat sporu... żartobliwego sporu, ale to wynika z consensusu kultury naszej dyskusji /kulturę dyskusji bardzo u Ciebie cenię, ale to oddzielna baja/... obaj mamy zgodne zdanie "nie krzywdzić"... tylko rozjazd następuje, gdy pojawia się kwestia: "kogo nie krzywdzić?"...<br />u mnie imperatywem jest "nie krzywdzić kobiety"... u Ciebie jest nie krzywdzić czegoś, co jest nikim, a interes kobiety masz gdzieś /zgadzamy się rzecz jasna na temat tzw. "postaborcji" i to już sobie dawno wyjaśniliśmy/... <br />prawo stanowione, pisane jest rzecz jasna chwilowo po Twoje stronie w tym temacie... ale w sumie nie w tym rzecz...<br />podsumujmy /tak kontrolnie/...<br />ipso facto cała sprawa /tak na skróty/ sprowadza się do tematu, czy jesteśmy ludźmi, czy elementami roju... jak się postrzegamy?... co z tym w ogóle robimy?...<br />na zakończenie pełen szacun dla Ani i Kiry za znakomite twórcze wkłady do tej dysputy...PKanaliahttps://www.blogger.com/profile/09649160362523083569noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3014570891079584970.post-70855665937777807912013-05-05T18:29:19.543+02:002013-05-05T18:29:19.543+02:00Kiro,
Potwierdzam, że spłycam pojęcie moralności. ...Kiro,<br />Potwierdzam, że spłycam pojęcie moralności. Swoje studia nad moralnością zacząłem od moralności zwierząt i daleko od tego poziomu nie doszedłem - tylko do prostego, praktycznego i jakże mało wyrafinowanego Dekalogu. Nie interesuje mnie dobro w sensie metafizycznym, problem obiektywnego osądu. Moralność pozostaje dla mnie systemem wspomagającym sterowanie grupą w celu optymalizacji jej funkcjonowania. Nie neguję roli jednostki - wybitne jednostki mogą mieć wpływ na modyfikację modelu moralności społecznej, bo podlega on ewolucji. Ale zawsze musi to być zaakceptowane przez grupę.Dibeliushttps://www.blogger.com/profile/15065881048432955577noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3014570891079584970.post-41733454052835351242013-05-05T16:11:56.237+02:002013-05-05T16:11:56.237+02:00PS. Ile jest warta moralność grupy, jeśli przeciws...PS. Ile jest warta moralność grupy, jeśli przeciwstawi jej się silna (lub sprytna) jednostka? Poza tym - od kiedy to grupa jest zawsze bardziej moralna od jednostki? Kto to może osądzić?Kirahttp://www.istota-rzeczy-wg-kiry.blog.onet.plnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3014570891079584970.post-32675345209126204402013-05-05T16:10:24.136+02:002013-05-05T16:10:24.136+02:00Dibeliusie, straszliwie spłycasz pojęcie moralnośc...Dibeliusie, straszliwie spłycasz pojęcie moralności. To nie dobro grupy jest najważniejsze. Przetrwanie jest ważne, ale nie jest samo w sobie moralne ani niemoralne. Czasami trzeba poświęcić się dla wyższego dobra.<br /><br />Albo taka sytuacja: grupa ludzi jest na skraju śmierci głodowej. Mogą zabić jedną jedyną osobę i przetrwać na tym parę tygodni lub... nie zrobić tego. I wszyscy - poza jedną osobą! - decydują się ciągnąć losy. Czy ta osoba ma prawo zabronić im tego? Otóż - MA. A co jej to prawo dało? Jej własne sumienie. Wszelkie rozważania rozbijają się o WOLNĄ WOLĘ.<br /><br />A jedynym obiektywnym sądem nie będzie historia, lecz Bóg - o ile istnieje!Kirahttp://www.istota-rzeczy-wg-kiry.blog.onet.plnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3014570891079584970.post-70218037272655721372013-05-05T16:07:17.768+02:002013-05-05T16:07:17.768+02:00@Kiro,
Prawo siły - zgoda. Tylko ta siła stosowana...@Kiro,<br />Prawo siły - zgoda. Tylko ta siła stosowana jest w imię czego? Grupy kierują się moralnością grupową - będącą formą moralności uniwersalnej i spróbuj się temu przeciwstawić.<br /><br />Swoje teorie moralne prymatu szóstek możesz wygłaszać wyłącznie w teorii. Ja też mógłbym sobie jakieś teorie moralne tworzyć, tylko po co? Szkoda mi na to czasu.Dibeliushttps://www.blogger.com/profile/15065881048432955577noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3014570891079584970.post-91135753414090121922013-05-05T16:02:07.230+02:002013-05-05T16:02:07.230+02:00Peter,
Wyraźnie napisałem - wszelkich akceptowaln...Peter, <br />Wyraźnie napisałem - wszelkich akceptowalnych społecznie norm, czyli takich, które zostały w praktyce, w danym czasie i w danej społeczności sprawdzone i zaakceptowane. <br /><br />Moralność to nie jest dowolny, abstrakcyjny wymysł jednostek, tylko zakorzeniony w naturze, w historii, w relacjach społecznych system sterowania zachowaniem w grupie, służący zachowaniu bezpieczeństwa, spójności i efektywnego funkcjonowania grupy. Swój system moralny wymyślił na przykład Adolf Hitler i miał chwile triumfu, jako nadczłowiek. Jednak większość społeczności świata nie zaakceptowała jego aspiracji, jego marzeń, przerwała je w brutalny sposób i skończył życie samobójstwem w klaustrofobicznym, śmierdzącym bunkrze pod gruzami Berlina.<br /><br />Apropos definicji prawicowych/lewicowych. W logice istnieje wolność kreowania definicji, można tylko oceniać ich społeczną komunikatywność, przydatność. Ja szczerze przyznaję się do ideologii prawicowej, co wiąże się też z operowaniem odpowiednimi definicjami. Ciebie nie uważam za lewaka, ale w sferze ideowej konsekwentnie stosujesz w sferze obyczajowo-moralnej pojęcia i definicje lewackie, twierdząc przy tym, że twoje definicje są jedynie obiektywne, słuszne i bezstronne, zaś Twoi przeciwnicy w dyskusji są ofiarami kolektywizmu.Dibeliushttps://www.blogger.com/profile/15065881048432955577noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3014570891079584970.post-75088620787528295102013-05-05T12:39:49.608+02:002013-05-05T12:39:49.608+02:00Czy na świecie istnieją ludzie, którzy nie kierują...Czy na świecie istnieją ludzie, którzy nie kierują się ŻADNYMI normami? Moim zdaniem to niemal niemożliwe.Kirahttp://www.istota-rzeczy-wg-kiry.blog.onet.plnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3014570891079584970.post-81701143905218221852013-05-05T11:57:48.514+02:002013-05-05T11:57:48.514+02:00Dibi, mam plisa...
sformułuj mi jakoś składniej zd...Dibi, mam plisa...<br />sformułuj mi jakoś składniej zdanie /cytuję/:<br />"Ponieważ prawica potępia relatywizm moralny ja definiuję go właśnie blisko odrzucenia wszelkich norm"...<br />/pomińmy ewentualny spór definicyjny na temat terminu "prawica"... to nie jest istotne... niech będzie, że chodzi o jakąś bliżej nieokreślona grupę ludzi, której nadałeś etykietkę "prawica"/...<br />czaję złożenie "ponieważ oni powiedzieli, by skakać, to ja też skaczę i jest mi z tym dobrze"... nie raz demonstrowałeś myślenie kolektywne /nie obraź się, po mojemu socjalistyczne/...<br />mimo to dalej nie trybię logiki tego zdania...<br />natomiast absolutnie nie zgadzam się, że ktoś, kto ma inny system moralny niż mój, nie ma go wcale... jakże skrajnym zadufkiem bym był, gdybym tak uważał...<br />weźmy na ten przykład Kirę... ma swój system, inny niż mój, czy Twój, choć zapewne sporymi obszarami się one pokrywają... co więcej, z tego co zorientowałem, system Kiry sztywniej traktuje zasady "kodeksu" moralnego, niż mój... idiotyzmem koszmarnym było by twierdzić, że Kira nie działa bez żadnych norm...<br />...<br />sorry Kiruś, że się Tobą /w pewnym sensie/ "posłużyłem" :*...PKanaliahttps://www.blogger.com/profile/09649160362523083569noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3014570891079584970.post-79445890385188612962013-05-05T10:14:40.480+02:002013-05-05T10:14:40.480+02:00Prawdziwymi prawami...Prawdziwymi prawami...Kirahttp://www.istota-rzeczy-wg-kiry.blog.onet.plnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3014570891079584970.post-45533452115503115532013-05-05T10:12:31.889+02:002013-05-05T10:12:31.889+02:00Dibeliusie, jedynymi prawdziwymi prawa są: prawa f...Dibeliusie, jedynymi prawdziwymi prawa są: prawa fizyki oraz prawo siły.Kirahttp://www.istota-rzeczy-wg-kiry.blog.onet.plnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3014570891079584970.post-45196297658767516762013-05-05T09:49:42.354+02:002013-05-05T09:49:42.354+02:00"Następnie przypływają na tę wyspę Europejczy..."Następnie przypływają na tę wyspę Europejczycy i zakazują ludożerstwa, wprowadzają siłą swoje zasady i w dupie mają relatywizm moralny. Przynajmniej kiedyś tak było."<br /><br />I wtedy tubylcy zaczynaja walczyc o swoje zasady wyznawane z dziada pradziada, bo dobre byly, ktos z zewnatrz robi im krzywde. To jak to teraz? Nie mozna walnac pala tego z wrogiego plemienia i se go wszamac? Kreca sie w klatce swojego myslenia i swojej perspektywy patrzenia na swiat. Bo ta inna jest nie do pojecia...zmiana mentalnosci myslenia wymaga czasu, ewolucji, ciaglego , powtarzajacego sie przykladu, az ludzie wycwicza sie na zasadzie psa Pawlowa. Aniahttps://www.blogger.com/profile/05538451772172494351noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3014570891079584970.post-78410142934893400932013-05-05T09:15:11.814+02:002013-05-05T09:15:11.814+02:00"Taka zasada musiałaby być wyznawana przez ws..."Taka zasada musiałaby być wyznawana przez wszystkich bez wyjątku"<br /><br />Slyszalam kiedys o obserwacjach Japonczykow ( chyba Japonczykow, dawno czytalam) ok, to byli JAponczycy, dotyczacych malp. "Efekt setnej malpy". Przeklada sie to prawdopodobnie na ludzi. Funkcjonujemy jak malpy, z tego wynika....<br />Musza byc jacys protoplasci. Ktos musi to zaczac...aby przelozylo sie na wszystkich. Choc byli ci co zaczynali okazuje sie, ze trudno nam jako calosci przejac "model". bardzo nieumiejetnymi malpami jestesmy.I nie potrafimy spojrzec na zycie z innej perspektywy niz ta nasza. A nawet kiedy twierdzimy, ze potrafimy, to zaloze sie, ze patrzymy z tej perspektywy w 0, 00001%<br /><br />http://amad3us.blox.pl/2008/04/setna-malpa.htmlAniahttps://www.blogger.com/profile/05538451772172494351noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3014570891079584970.post-6726275600923155932013-05-05T09:13:46.079+02:002013-05-05T09:13:46.079+02:00Dla mnie jasne są słowa Ewangelii: kto nie jest pr...Dla mnie jasne są słowa Ewangelii: kto nie jest przeciwko nam, ten jest z nami. Pytanie o poziom koegzystencji. Gdy religia ma na celu podbić, wymordować i zniewolić, a jeszcze tego nie uczyniła tylko dlatego, że na miejscu urodziło się zbyt mało bojowników, to nie można jej tolerować. <br />Gdy różnice są wielkie, ale religia pokojowa? Można żyć obok siebie. Oczywiście czasem będą spory i kłótnie, jak to między sąsiadami, szczególnie gdy w grę wejdzie kasa :)<br />A gdy różnice powstały poprzez ludzką pychę i historyczne zawirowania, wtedy warto rozmawiać, uczyć się od siebie i wymieniać formami działania. Nie wiem, czy pycha i żądza pieniądza pozwolą kiedyś na widzialną jedność. Pewnie nie, ale warto nad tym popracować. Myślę, że gdyby katolicyzm był jedyną drogą do Boga, to Jezus by to wyraźnie powiedział, tak jak i inne, bardzo ważne sprawy w sposób wyraźny wyjasnił. Oczywiście są idioci uważający, że apostołowie chodzili w purpurowych sutannach, Piotr nosił tiarę itd. Oni dają mi dużo radości. Celsushttps://www.blogger.com/profile/14804858189781455971noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3014570891079584970.post-9184286335311144032013-05-05T09:09:55.336+02:002013-05-05T09:09:55.336+02:00Peter,
Słuszne jest umiarkowanie. Niewłaściwe są o...Peter,<br />Słuszne jest umiarkowanie. Niewłaściwe są obie skrajności - absolutyzm moralny i jego przeciwstawność - odrzucenie wszelkich akceptowalnych społecznie zasad moralnych. Myślę, że dotąd jesteśmy zgodni.<br /><br />Dalej wkraczamy w spór definicyjny. Ponieważ prawica potępia relatywizm moralny ja definiuję go właśnie blisko odrzucenia wszelkich norm. Np. grupa kolesi wpadnie na pomysł, że ludożerstwo jest cool i dokona konsumpcji jakiejś ofiary. Zostaną jednak aresztowani. Masowe manifestacje lewaków aby uwolnić sprawców więzionych przez prawicowy, faszystowski reżim. Obowiązuje przecież relatywizm moralny i każdy ma prawo do swojej moralności.<br /><br />Ty dla odmiany definiujesz relatywizm moralny jako wszystko, co nie jest absolutyzmem.<br /><br />Z kolei Wikipedia definiuje relatywizm moralny jako różne systemy moralne w różnych kulturach. I tu biorąc dla przykładu kulturę społeczności ludożerców - też obowiązują pewne zasady. Aby zdobyć łup, wojownicy musieli płynąć na wyspę wrogiego plemienia, napaść, walczyć, zdobyć i przetransportować jeńców. Załóżmy, że jakiś koleś wpadł na pomysł, że nie warto się męczyć, walnął znienacka kolegę maczugą w głowę, skonsumował. Można sobie wyobrazić, że reakcja tej społeczności byłaby jednoznacznie negatywna. Następnie przypływają na tę wyspę Europejczycy i zakazują ludożerstwa, wprowadzają siłą swoje zasady i w dupie mają relatywizm moralny. Przynajmniej kiedyś tak było.<br /><br />Dibeliushttps://www.blogger.com/profile/15065881048432955577noreply@blogger.com