tag:blogger.com,1999:blog-3014570891079584970.post2668345259641280448..comments2024-01-30T07:58:45.530+01:00Comments on Dibelius Blog: Sakrament pożegnania z Kościołem?Unknownnoreply@blogger.comBlogger26125tag:blogger.com,1999:blog-3014570891079584970.post-4020835431857805702012-11-09T19:33:00.504+01:002012-11-09T19:33:00.504+01:00Czcigodny Stary Niedźwiedziu,
Nie traćmy nadziei.
...Czcigodny Stary Niedźwiedziu,<br />Nie traćmy nadziei.<br />Serdecznie pozdrawiamDibeliushttps://www.blogger.com/profile/15065881048432955577noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3014570891079584970.post-64147351714029106592012-11-09T19:29:58.326+01:002012-11-09T19:29:58.326+01:00Kacper,
Jestem daleki od proponowania jakichkolwie...Kacper,<br />Jestem daleki od proponowania jakichkolwiek reform religijnych. Katolicy głębocy zareagują z oburzeniem i niechęcią, katolicy powierzchowni i tak się nie interesują.Dibeliushttps://www.blogger.com/profile/15065881048432955577noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3014570891079584970.post-56441194009883622272012-11-09T18:46:11.848+01:002012-11-09T18:46:11.848+01:00Ale macie problemy!!! I po co? Księża robią z owie...Ale macie problemy!!! I po co? Księża robią z owieczek ateistów skuteczniej i dokładniej...Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3014570891079584970.post-89716781542950100602012-11-09T14:37:37.524+01:002012-11-09T14:37:37.524+01:00A może lepiej chrzest połączyć z bierzmowaniem (to...A może lepiej chrzest połączyć z bierzmowaniem (to znaczy przesunąć), aby decydowały i kształciły się osoby dojrzałe, a nie niczego nieświadome dzieci?Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/06647613818815535444noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3014570891079584970.post-87273459345111540682012-11-09T00:48:11.605+01:002012-11-09T00:48:11.605+01:00Czcigodny Dibeliusie
Daruj wcięcie się do rozmowy ...Czcigodny Dibeliusie<br />Daruj wcięcie się do rozmowy Ale musisz pogodzić się z tym że dla co poniektórych nie będziesz sobą dopóki nie staniesz się jak i oni wojującym ateistą. Tak to się dzieje gdy czyjś wzrok z trudem sięga do czubka własnego nosa a rozum ma bez porównania mniejszy zasuięg.<br />Pozdrawiam serdecznie.Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3014570891079584970.post-30334662714802501392012-11-06T19:21:01.769+01:002012-11-06T19:21:01.769+01:00Peter,
Formalnie pułkownik Kukliński jest dezerter...Peter,<br />Formalnie pułkownik Kukliński jest dezerterem, podobnie jak słynny dziadek Tuska. Zgadzam się, że ocena każdego przypadku jest subiektywna.<br /><br />@Kira,<br />Zapewniam Cię, że jestem sobą, cokolwiek by to oznaczało.Dibeliushttps://www.blogger.com/profile/15065881048432955577noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3014570891079584970.post-80090533614273130432012-11-06T17:13:04.009+01:002012-11-06T17:13:04.009+01:00Lepiej być mądrym dezerterem niż bezmyślną owcą, c...Lepiej być mądrym dezerterem niż bezmyślną owcą, czyli frajerem.<br /><br />Bądź SOBĄ, Dibeliusie! :)))Kirahttp://www.istota-rzeczy-wg-kiry.blog.onet.plnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3014570891079584970.post-81125719280482407592012-11-06T12:44:16.575+01:002012-11-06T12:44:16.575+01:00ciekawie to nazwałeś... "dezerterem"... ...ciekawie to nazwałeś... "dezerterem"... samo słowo "dezerter" jest interesujące... pejoratyw funkcjonujący jako narzędzie manipulacji, nacisku na jednostkę... bez względu na to, czy ta jednostka wstąpiła dobrowolnie do szeregu, czy została doń wcielona bez swojej zgody...<br />pytanie brzmi, czy pułkownika Kuklińskiego uważasz za dezertera?...<br />pozdrawiać :))... PKanaliahttps://www.blogger.com/profile/09649160362523083569noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3014570891079584970.post-81775082260874959682012-11-05T19:30:27.446+01:002012-11-05T19:30:27.446+01:00Staram się dostrzegać słabe punkty, jestem otwarty...Staram się dostrzegać słabe punkty, jestem otwarty na dyskusję, ale pozostaję wiernym Kościoła Katolickiego. Wszelkie zmiany muszą dokonywać się zgodnie z prawem kanonicznym. Ja na pewno nie będę dezerterem.<br />Pozdrawiam<br /><br />Dibeliushttps://www.blogger.com/profile/15065881048432955577noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3014570891079584970.post-43194741184400681042012-11-05T09:46:59.683+01:002012-11-05T09:46:59.683+01:00"Jezus preferował podejście spontaniczne, a n..."Jezus preferował podejście spontaniczne, a nie biurokratyczne"...<br />nie powiem, żebym był specem od Jezusa, ale to zdanie wydaje mi się trafne... w końcu Jezus nie pozostawił żadnych dyrektyw, jak organizować "życie religijne"... "Kościół" to była dla niego wspólnota ludzi postępujących wobec siebie według pewnych zaleceń... dopiero później powstał "Kościół" rozumiany jako zorganizowana struktura... dalej zaś odbyło się na zasadzie Prawa Parkinsona... jedynym celem Kościoła Rzymskokatolickiego jest bycie samo w sobie, a do tego są konieczne władza i pieniądze... zaś nauki Jezusa to dodatek, "szyld"... <br />prochu bynajmniej nie wymyśliłem, ten pogląd podziela mnóstwo ludzi od wieku wieków... różne są tylko reakcje... <br />- tworzenie frakcji /lub innych inicjatyw/ próbujących "naprawić" Kościół od wewnątrz...<br />- tworzenie kościołów alternatywnych, lub odejście do już istniejących...<br />- odejście od Kościoła pozostając "niezrzeszonym", czyli różne odmiany "wierzących po swojemu"...<br />- całkowite odejście od chrześcijaństwa, konwersja na inne religie lub wybranie areligijnej ścieżki rozwoju...<br />dylemat takiej osoby polega na problemie wyboru strategii... czy "ratować Kościół", czy "ratować siebie"?...<br />to pierwsze według mnie ma zerowe szanse powodzenia, bo tak wielkiej struktury już się "uratować" /w sensie "powrotu do korzeni"/ nie da...<br />pozdrawiać :))...PKanaliahttps://www.blogger.com/profile/09649160362523083569noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3014570891079584970.post-75003845973789648082012-11-04T23:52:15.215+01:002012-11-04T23:52:15.215+01:00Czcigodny Józefie
Zechciej zajrzeć do pocztyCzcigodny Józefie<br />Zechciej zajrzeć do pocztyAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3014570891079584970.post-89332480177692874532012-11-04T20:09:44.514+01:002012-11-04T20:09:44.514+01:00Siłą Kościoła była i jest biurokratyczna, scentral...Siłą Kościoła była i jest biurokratyczna, scentralizowana organizacja, ale współcześnie ta siła stała się także słabością. Mówi się o potrzebie nowej ewangelizacji. Może warto powrócić do źródeł. Jezus preferował podejście spontaniczne, a nie biurokratyczne.Dibeliushttps://www.blogger.com/profile/15065881048432955577noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3014570891079584970.post-9008690764181463122012-11-04T19:35:56.433+01:002012-11-04T19:35:56.433+01:00Myślę, że Kościół trochę się zagubił. Dla doraźnyc...Myślę, że Kościół trochę się zagubił. Dla doraźnych korzyści poświęcił własną przyszłość. Być może nei przewidział skutków własnego postępowania, a może po prostu nie panuje już nad własnymi pasterzami?Nitagerhttps://www.blogger.com/profile/15294911776833386876noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3014570891079584970.post-82064871425379630432012-11-04T10:40:40.577+01:002012-11-04T10:40:40.577+01:00Szanowny Niedźwiedziu.
Moja propozycja,jeżeli już ...Szanowny Niedźwiedziu.<br />Moja propozycja,jeżeli już powołujemy się na klasyka,jest bardziej racjonalna.Chcąc uniknąć "problemów",należy zlikwidować wszystkie sakramenty.A właściwie to dlaczego się szczypać.Uporać się z "katolami" i problem z głowy.<br />Tylko będziesz musiał zaleź inne zajęcie rożnym"kanaliom",bo z braku wroga,zaczną się czepiać protestantów.Co prawda nie mają oni "sakramentów",ale coś tam z pewnością wynajdą.I zawsze mogą liczyć na życzliwe wsparcie tzw."powierzchownych".<br />Pozdrawiam życzliwie.Józefnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3014570891079584970.post-11762584935230761932012-11-04T08:57:17.123+01:002012-11-04T08:57:17.123+01:00Czcigodny Stary Niedźwiedziu,
Jakiś pozytyw jest. ...Czcigodny Stary Niedźwiedziu,<br />Jakiś pozytyw jest. Większość młodzieży po przejściu tego sakramentu jest tak "zahartowana", że nic już ich religijnie nie wzruszy.<br />Serdecznie pozdrawiam<br /><br />Dibeliushttps://www.blogger.com/profile/15065881048432955577noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3014570891079584970.post-65525445757479699472012-11-04T08:53:35.083+01:002012-11-04T08:53:35.083+01:00Szanowny Józefie,
Dziękuję za udzielenie odpowiedz...Szanowny Józefie,<br />Dziękuję za udzielenie odpowiedzi na pytanie retoryczne.<br />PozdrawiamDibeliushttps://www.blogger.com/profile/15065881048432955577noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3014570891079584970.post-3374903928997788532012-11-04T00:58:22.432+01:002012-11-04T00:58:22.432+01:00Czcigodny Dibeliusie
Opisałeś jak w praktyce przez...Czcigodny Dibeliusie<br />Opisałeś jak w praktyce przezwycięża się problemy związane z sakramentem bierzmowania. Które to problemy nigdy by się nie pojawiły gdyby nie było tego sakramentu. Co przypomina mi pewien znany aforyzm ś.p. Stefana Kisielewskiego.<br />Pozdrawiam serdecznie.Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3014570891079584970.post-7343618840482211502012-11-03T20:12:36.075+01:002012-11-03T20:12:36.075+01:00Szanowny Dibeliusie.
Co do faktów.Ani to,ani to.Ka...Szanowny Dibeliusie.<br />Co do faktów.Ani to,ani to.Każda religia to WIARA.<br />Chyba ze marksizm uważasz za religię.Może to nie biznes,ale "nauka"niewątpliwie.<br />Pozdrawiam .Józefnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3014570891079584970.post-15961149826557956442012-11-03T12:24:36.013+01:002012-11-03T12:24:36.013+01:00Odwieczny dylemat - traktować religię jako dyscypl...Odwieczny dylemat - traktować religię jako dyscyplinę naukową, czy jako biznes...<br />PozdrawiamDibeliushttps://www.blogger.com/profile/15065881048432955577noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3014570891079584970.post-4299922846045952382012-11-03T11:57:21.217+01:002012-11-03T11:57:21.217+01:00no właśnie, co jest ważniejsze?... ilość tych, któ...no właśnie, co jest ważniejsze?... ilość tych, którzy "umią", czy ilość tych, którzy "zdali"?...<br />najważniejsze jest, by płacili...<br />/a co poniektórych na dalsze szkolenie "personelu"/...<br />pozdrawiać :))...PKanaliahttps://www.blogger.com/profile/09649160362523083569noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3014570891079584970.post-34444404723019268372012-11-02T19:38:04.475+01:002012-11-02T19:38:04.475+01:00Chciałbym się z Tobą nie zgodzić.Chciałbym się z Tobą nie zgodzić.Dibeliushttps://www.blogger.com/profile/15065881048432955577noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3014570891079584970.post-36314387914997042542012-11-02T19:36:34.922+01:002012-11-02T19:36:34.922+01:00Szanowny Józefie,
Kiedyś próbowałem proponować róż...Szanowny Józefie,<br />Kiedyś próbowałem proponować różne reformy, ale to nie ma sensu. Takie propozycje w katolikach głębokich wzbudzą pryncypialny sprzeciw i oburzenie, zaś katolików powierzchownych i tak nie interesują. Więc nic nie proponuję, tylko opisuję rzeczywistość.<br />Serdecznie pozdrawiamDibeliushttps://www.blogger.com/profile/15065881048432955577noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3014570891079584970.post-31619238873276414732012-11-02T19:13:45.512+01:002012-11-02T19:13:45.512+01:00Nic tak jak Kościół nie zniechęca do Kościoła.Nic tak jak Kościół nie zniechęca do Kościoła.Kirahttp://www.istota-rzeczy-wg-kiry.blog.onet.plnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3014570891079584970.post-13715244546860099202012-11-02T16:48:35.064+01:002012-11-02T16:48:35.064+01:00Szanowny Dibeliusie.
Bez obrazy,ale niczego z twoj...Szanowny Dibeliusie.<br />Bez obrazy,ale niczego z twojego wpisu nie zrozumiałem.Znosimy bierzmowanie czy "reformujemy"bierzmowanie?<br />Pozdrawiam serdecznie.Józefnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3014570891079584970.post-40812570078513146112012-11-02T09:06:32.353+01:002012-11-02T09:06:32.353+01:00W Kościele Wschodnim bierzmowanie nie zostało oddz...W Kościele Wschodnim bierzmowanie nie zostało oddzielone od chrztu, więc w ogóle nie ma problemu. Skoro u katolików wykreowano osobny sakrament, trzeba się z nim zmierzyć. Efekty są pewnie na ogół takie jak opisujesz. Ja swoje bierzmowanie wspominam pozytywnie - z opóźnieniem przyjąłem ten sakrament, będąc już (przejściowo) w wojsku, dlatego traktowano mnie ulgowo. Pamiętam, że nie potrafiłem nawiązać kontaktu z tą młodzieżą, moim jedynym przyjacielem był wtedy kałasznikow.<br /><br />Dibeliushttps://www.blogger.com/profile/15065881048432955577noreply@blogger.com