Pomimo
wysiłków komunistycznej propagandy piętnującej świat kapitalizmu jako imperialistyczny
i reakcyjny, wytworzył się wtedy mit Zachodu jako raju, wyższej, doskonalszej
formy państwa. Mit obejmował także przeciwstawienie obywatela Zachodu –
światłego, inteligentnego, pracowitego, zdyscyplinowanego przeciętnemu Polakowi
– tępemu, niedostatecznie wykształconemu, leniowi i niechlujowi. Wydaje mi się,
że ten mit ciągle w Polsce funkcjonuje.
Po
transformacji w 1989 rządy lewicowe w trosce o dorównanie Zachodowi – hasło „każdy
musi mieć dyplom wyższej uczelni” – rozwaliły w Polsce system szkolnictwa
zawodowego. Dopiero od niedawna przekonaliśmy się, że nie ma tyle McDonaldów
oraz posad bileterów w kinach, żeby zatrudnić wszystkich magistrów i zaczęliśmy
podnosić z ruin szkoły zawodowe. Aby dorównać standardom zachodnim wykreowano w
„zacofanej i nietolerancyjnej” Polsce walkę o prawa gejów, genderówek,
stwierdzono rasizm i antysemityzm.
Mit
Zachodu obowiązuje także na prawicy. Z punktu widzenia prawicy w odróżnieniu od
suwerennych państw zachodnich Polska już nie istnieje, nasze władze to zdrajcy
i agenci, jesteśmy kolonią zarządzaną przez służby specjalne Izraela, Niemiec i
Rosji. Zachodnia część Polski jest już właściwie włączona do Niemiec, a na
pozostałym obszarze powstanie buforowe państewko zarządzane przez Żydów, w
którym Polacy będą pełnić rolę taniej siły roboczej.
Mit
Zachodu oddziaływuje także na naszych rodaków, którzy wyemigrowali. Czują się oni
od razu częścią wyższego, bardziej światłego, inteligentnego i pracowitego
społeczeństwa. Chętnie udzielają rad i pouczeń ciemnym i tępym, pozostałym w
Polsce tubylcom. Dobrym przykładem jest dyskusja w sprawie brutalnego
morderstwa trzyosobowej rodziny w Gdańsku dokonanego przez Czeczena Samira S.
Zacytuję przykłady wpisów lub komentarzy na zaprzyjaźnionych blogach.
Prawicowe
pouczenie z Zachodu:
I
tak z każdym takim wydarzeniem widze coraz wyraźniej jak polskie społeczeństwo
(bo narodem tego coś nazwać nie sposób) chyli się ku absolutnemu upadkowi. Tu
już z tym czymś nic się nie da zrobić. Już pozamiatane. Oczywiście prawie nikt
nawet nie zrozumie o czym napisałem powyżej, ale mnie to już totalnie zwisa….(...)
Oczywiście
ruskie mafiozy sie pomyliły myśląc że jak w każdym cywilizowanym kraju świata
śmierć malutkiego dziecka okrutnie zatłuczonego przez obcokrajowca spowoduje
masowe protesty i większą determinację władz w ściganiu obcoplemieńców.
Zapomniały kacapy że w kraju takim jak Polska AD 2013 nikogo niemal takie
wydarzenie nie rusza. „Moja chata z kraja”, „co mnie tam jakis gównarz
obchodzi, ważne są podatki, smoleńsk, związki partnerskie” itd itp. Tego nie
wzięli pod uwagę ruskie bandyty, jakim gównianym i odhumanizowanym
społeczenstwem są Polacy obecnie…
Lewicowe
pouczenie z Zachodu:
Nie
jesteś rasist(k)ą za powiedzenie, że Samir S. to zwyrodnialec i że istnieje
mafia kaukaska. Ale zahaczasz o rasizm, jeśli mówisz, że wszyscy mieszkańcy
tamtego rejonu to badziory.(...)
"
Siostra mordercy uczy w jednej z elbląskich szkół i dorabia, udzielając
korepetycji z języka rosyjskiego." - No faktycznie, bieda i patologia.
Wszak wszyscy wiedzą, że jak już dawać komuś wizę, to tylko Nowym Ruskim,
ewentualnie prezesom banków szwajcarskich. (...)
Ale
twierdzenie, że każdy Czeczen, czy nawet każdy przyjeżdżający do Polski, jest
zbójem z definicji, to już przesada.
Czyli
z jednej strony jesteśmy tolerancyjni aż do stopnia znieczulicy społecznej, a z
drugiej strony ksenofobami i aktywnymi rasistami. Opinie obu autorów łączy natomiast
sumienne przekonanie o własnej wyższości intelektualnej i moralnej.
Ja
myślę, że nadszedł czas na odbudowę szacunku Polaków dla siebie samych. Pomimo
braku pełnej suwerenności, niskiego poziomu klasy rządzącej i problemów
powodowanych przez eurosocjalizm Polska odrabia straty w stosunku do innych
państw Europy Zachodniej. Należy nam się miejsce w europejskiej czołówce i
jeśli czegoś radykalnie nie schrzanimy – powinniśmy je osiągnąć.
Pieprzyć
mit Zachodu!
Aneks:
1990
|
2012
|
|||
PKB per capita PPP $
|
% Polska / kraj
|
PKB per capita PPP $
|
% Polska / kraj
|
|
Polska
|
5 984
|
100%
|
21 281
|
100%
|
Niemcy
|
18 556
|
32%
|
39 414
|
54%
|
Grecja
|
12 692
|
47%
|
26 892
|
79%
|
Hiszpania
|
13 337
|
45%
|
32 701
|
65%
|